.: AUDI KLUB POLSKA :.
https://forum.audiklub.org/

Policja zabrała mi moje Audi......
https://forum.audiklub.org/viewtopic.php?f=1&t=4850
Strona 1 z 2

Autor:  Bzyku [ 14.maja.2004 17:14:40 ]
Tytuł:  Policja zabrała mi moje Audi......

Jakiego to czlowiek musi miec pecha, kiedy to po 3 latach od zakupu samochodu dowiaduje sie od Policji ze moj samochod ma "przebite" numery nadwozia i silnika.

Wezwali mnie na komisariat 13.05.2004 ( niech nikt nie mowi ze 13 nie jest pechowy ) a tam czeaklo juz na moje Audi 2 ekspertow z Policji aby sprawdzic moj samochod.Oswiadczyli mi po badaniach ze auto ma przebite numery i zabrali mi je.

Nie wiem co tu teraz zrobic, skontaktowalem sie juz ze szwagrami pracujacymi w Policji ale bede wiedzial dopiero w poniedzialek co jest grane.

Nie kupujcie samochodow Audi z numerami rejestracyjnymi zaczynajacymi sie na ZDR.Bo w moim miescie bylo 2 audi podobno tez lewe ale koles wyczol blusa i sie ulotnil teraz pewnie bedzie chcial sprzedac swoja zielona C4.

Kup tu czlowieku auto w dobrej wierze, ktroe notabene sprzedal mi kuzyn ( pies go je.... )

Pozdrawiam
Juz chyba byly wlasciciel Audi 100C4 2.6 V6 + GAZ :(

Autor:  pilachgt [ 14.maja.2004 17:22:17 ]
Tytuł: 

To masz przewalone :(:(:(. Przykro mi.

Autor:  zuru [ 14.maja.2004 17:23:24 ]
Tytuł: 

Oddadza CI bez prawa rejestracji...
W ogole nie powinny byli Ci samochodu zabierac tak mysle - powinni zabrac dokumenty, a potem do domu przyjdzie Ci list z Urzedu Komunikacji o wyrejestrowaniu auta. Kupujesz papier i bijesz jeszcze raz :-) Albo samochod na czesci.... :/

Autor:  jmm [ 14.maja.2004 17:45:02 ]
Tytuł: 

Oj wspoczuje, moja matka tak kiedys Polo od "znajomego" kupila, 3 lata walczenia, ale w koncu wszystko sie wyprostowalo, ale autko caly czas mielismy, tylko nie moglismy go sprzedac i caly czas na probnych tablicach jezdzilsmy, z tym ze w naszym przypadku w koncu okazalo sie ze auto bylo poprostu na podkladke sprowadzone a nie kradzione

wspolczuje

Autor:  Ataman70 [ 14.maja.2004 18:10:26 ]
Tytuł: 

SHIT!!
bądż dobrej mysli - jestesmy z Toba w tym trudnym momencie.
mam nadzieje, ze sie sprawa wyjasni - i ze nie bedziesz mial w plecy caly samochod

Autor:  Leo [ 14.maja.2004 18:45:58 ]
Tytuł: 

o ku... ale schiza.... NIKOMU tego nie życzę...

Autor:  maciekmpl [ 14.maja.2004 18:53:01 ]
Tytuł: 

Wyrazy współczucia.
Ty się z prawnikiem skontaktuj. Chodzi mi po głowie, że jak minie 3 lata od kupna w "dobrej wierze", to przez zasiedzenie nie mogą nic nowemu właścicielowi zrobić.
Sąsiadowi zabrali Golfa I (to nie żarty, dziadek sobie jakiegoś przeszczepa kupił) - trwało to parę miesięcy, ale mu nic nie zrobili.
Tyle, ze właśnie to trwa, bo im sie nie śpieszy. A swoją drogą, to musiał Cie ktoś podkablować, bo skąd by wiedzieli - tak samo jak mojego sąsiada.
Jeszcze raz wyrazy współczucia.
M

Autor:  tomekb4 [ 14.maja.2004 18:53:46 ]
Tytuł: 

Czesc
Z tego co wiem to w prawie istnieje pojecie "zlej" i "dobrej" wiary.
Jesli chodzi o nieruchomosci to mozna nabyc nieruchomosc jesli posiadasz ja jej w "zlej" wierze przez okres 30 lat.
Z ruchomosciami a wtym przypadku z autem jest troche inaczej, o ile mnie pamiec nie myli to ruchomosc mozna nabyc w "zlej wierze" po 3 latach.
Jesli uzywales normalnie samochod , nie ukrywales go to wg. mnie jest "dobra" wiara i okres powinien wynosic 2 lata
Jutro popytam znajomej sedziny co i jak z tym nabyciem .
Ja na Twoim miejscu wzial bym jakiegos adwokata i dobral sie policji
Pozdro

Autor:  Dantez [ 14.maja.2004 19:35:08 ]
Tytuł: 

glupio zrobiles ze dales sobie ten samochod wogole zabrac ja bym zadal wyjasnien i nie dal sobie zabrac samochodu wkoncu zabuliles za niego.

Autor:  Bzyku [ 14.maja.2004 19:48:09 ]
Tytuł: 

Z ciezkim sercem musialem go oddac ale coz, jestem zolnierzem zawodowym i jesli bym byl w to zamieszany to bym stracil prace i tak chu.... wyslali zawiadomienie do zadnarmerii aby wezwali mnie na przesluchanie a w robocie juz sie roznioslo i teraz tylko glupie tlumaczenia.

Szwagier z CBŚ dowie sie dlamnie w poniedzialek czy nasza "gminna" Policja zrobila to zgodnie z procedura czy tez nie.Z drugiej jednak strony to chyba wolalbym odzyskac kase a nie auto bo taki feler to juz potem nie ma jak sprzedac jedynie chyba na czesci.

Jak eksperci z Policji robili ekspertyze to stwierdzili ze zwykly czlowiek nie ma szans jak sie niezna aby zaowazyc ze auto bylo "przebite" nawet numer na silniku jest "fachowo" wybity i jakby nie bylo sladu szlifu w polu numerowym to wszystko by bylo OK.Zato numer nadwozia nie mial zmian w polu numerowym tylko wymieniona zostala cala ta przegroda na ktorej jest numer karoserii.

Najsmieszniejsze bylo to ze na koniec mnie prosili abym im powiedzial jak maja odpalic auto bo zabezpieczenia zadzialay i sie chlopcy zdziwili.

Jesli tylko podejrzewacie ze wasza bryczka jest "przebita" pozbadzcie sie jej lepiej zawsze to grosz w kieszeni zostanie i niech martwi sie nastepca bo i tak nikt nikim sie nie przejmuje i macie tego zywy dowod.

:(

Autor:  UFOtm [ 15.maja.2004 20:45:06 ]
Tytuł: 

-> :/ :< :< :( :zly: ->

Autor:  adisiwy [ 16.maja.2004 16:00:42 ]
Tytuł: 

Zgodnie z Art. 174 kodeksu cywilnego jeżeli posiadasz ten samochód w dobrej wierze powyżej 3 lat to staję się on twoją własnością.
Dodatkowo wg Art. 169 paragraf 2 w okres tych trzch 3 lat wlicya si czas w ktorym rzecz (samochod) byla w posiadaniu poprzedniego wlasciciela (kuzyna), w skrocie jesli od czasu kradzierzy minely 3 lata.

tyle wg Kodeksu Cywilnego, teraz np. dojdzie kodeks karny np. ze nastapilo fałszerstwo numerów, ale tutaj nie znam szczegółów.
życze powodzenia, poproś kuzybna o wyjaśnienia itp, ale najpierw słowem :) :) bo groźby są karalne ;)

pozdrawiam[/list]

Autor:  Bzyku [ 17.maja.2004 16:48:42 ]
Tytuł: 

Najgorsze jest to ze to chyba ten owo kuzyn jest zamieszany w "przebicie" mojego Audi.Jak narazie nie jestem pewien czy on kupil auto od poprzedniego wlasciciela i juz takie bylo i dobrze o tym wiedzial czy kupili poprostu papiery i z gieldy w Szczecinie kupili od braci ze wschodu auto bez papierow lub bez cla wprowadzili go pod "przebite" numery.To sie okarze ale przestalem sie juz ludzic.Jak oddadza mi auto bez prawa rejestracji to lipa a nawet dozywotnia mnie nie urzadza.Poprostu zaczalem szukac innego auta z silnikiem 1.0, takie ktore bede mogl postawic wszedzie bez szukania parkingow strzerzonych i tak to sie zakonczyla przygoda z Audi..... :(

Autor:  marcin [ 17.maja.2004 21:25:33 ]
Tytuł: 

ja kiedys mialem podobna przygode. Postawilem ojca caravellke do autohandlu i sobie tam stala dlluuugo. Pewnego razu przejezdzalem tam i patrze auta nie ma :) . Pomyslalem ze sprzrdali , nastepnego dnia pojechalem tam , a oni stwierdzili ze policja zrobila kontrole i okazalo sie ze auto ma przebijane numery (na silniku nie bylo numerow nawet w odprawie celnej) Ojcie wybral sie na policje i oni stwierdzili ze bylo cos robione przy numerach ale nie moga dojsc co i po dluzszej wymianie pism auto oddali z dokumentami o(ok. 2 miesiace) i jeszcze sami musieli zaplacic za parking. A jeszcze zrobilismy im afera za transport auta (to byl T2 w rzadkiej werscji caravella carat oryginalnie obudowany plastikami przez VW i na bank sie na zadna lawete nie dalo wjechac) bo przyznali sie ze nie mieli jak go przewiezc i jechal nim ich kierowca. Takze z palami trzeba ostro i nie nalezy ich sie bac , a przynajmniej tego nie okazywac.
pozdrowionka

Autor:  Gand [ 22.sie.2004 21:10:22 ]
Tytuł: 

No to teraz będę bał się kupić jakiegokolwiek Audi. Panowie jak sprawdzić przed kupnem czy numery nie były przebijane na policji jeśli tak czy oni coś za to biorą pieniędzy???
Pozdrawiam Gand(alf)

Autor:  Szymon_Zy [ 22.sie.2004 21:55:28 ]
Tytuł: 

Skoro Gand wyciagnal ten topic to ja czegos nie rozumie.

Po 3 latach nie mieli prawa zabezpieczac auta ani go zabierach chyba, ze sa w stanie udowodnic, ze nabyl je majac swiadomosc, ze jest kradzione :/

Autor:  *Robi* [ 22.sie.2004 22:42:40 ]
Tytuł: 

:( szkoda ze tak ci sie przytrafilo .ale badz dobrej mysli nie jeden spocik niunia jeszcze zobaczy :)

Autor:  MAXEL [ 23.sie.2004 07:58:16 ]
Tytuł: 

Staraj się jak najszybciej odzyskać samochód bo ci go rozszabrują :!: Tak miał muj szwagier po odcholowaniu na policyjny parking Mercedesa 190 D z powodu zle wypisanej zielonej karty w niemczech.Na tych parkingach mają uklady :!: :!!:

Autor:  Buba [ 23.sie.2004 09:30:09 ]
Tytuł: 

proponuje jednak zebys zaczal sie drzec i to mocno, zgodnie z przepisami auto jest juz twoje bez wzgledu co sie dzialo bo minelo wlasnie 3 lata. Rozpocznij krucjate i badz stanowczy. Moim zdaniem powinni Ci auto oddać i to zeby bylo smieszniej juz zalegalizowane. Powodzenia a jak narazie jestem z Toba w smutku

Autor:  Robert D [ 23.sie.2004 09:37:39 ]
Tytuł: 

Panowie czytajcie dokładnie posty toż on jest z 14 maja 2004 a wy piszecie jakby zabranie auta miało miejsce dwa dni temu. :/

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/