.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam, jestem nowy, szukam sobie auta, bardzo podobaja mi sie audi coupe, znalazlem takie jedno http://moto.allegro.pl/show_item.php?it ... s%C5%82any. Sorki ze robie syf na forum, ale nie wiedzialem gdzie mozna uzyskac jakies info.

Mam pare pytanek, moze ktos zna je blizej? Jezeli nie to na co zwracac uwage przy kupnie, aha - bardzo wazne tam pisze ze wachacz jest do wymiany i trzeba pospawac "wozek" pod quattro - ? czy to bedzie pozniej jezdzic, czy od razu sobie odpusicic i szukac innego egzemplarza, jak jest z silnikiem w tym modelu, czy 2,3 jest w miare malo awaryjny? Z gury dziekuje za udzielone podpowiedzi. Pozdrawiam.

2.3 to jedne z najlepszych silników jakie wyszły do Audi w tamtych czasach.
Odpowiednio ekspoatowane są prawie nie zniszczalen (oczywiście są pewne granice )

A co do samochodu to wydaje sie strasznie dziwnie tani.. prawdopodobnie jest po sporych przejściach więc nie wiem czy bym ryzykował pakowanie pieniędzy w ten pojazd. Generalnie wydaje mi sie że za jakiekolwiek coupe quattro trzeba dac jakieś 20 tyś zł

Pozdro

Ja bym takiego auta napewno nie bral pod uwage,chyba ze mega okazja a tutaj napewno tak nie jest na dodatek składak bez mozliwosci probnej jazdy,mozliwe ze juz wczesniej zostawiał 3 slady,ciekawe dlaczego gosc tego nie zrobi jak ponoc wystarczy tylko wymianic wachacz i cos pospawac

Powiem Ci abyś patrzył na wszystko !! Wczoraj znaleźliśmy Asterkę na giełdzie. Był z nami specjalista który sam ma zakład i robi blacharkę, lakieruję no po prostu wykryje 99% usterek. Niebita, piekna cena ok wszystko pasowalo wiec miala byc w naszych rekach. No i potem w domu u goscia mamy kluczyki juz umowa prawie skonczona i czysta formalnosc, czyli ... sprawdzenie zgodnosci numeru w dowodzie i na silniku i co sie okazuje ..... na silniku niczego nie ma Tylko czas i nerwy zmarnowane wiec patrz na wszystko bo diabeł tkwi w szczegolach

Wielkie dzieki za odpowiedzi, wiec szukam czegos innego. Pozdrawiam.

spokojnie oglądnij pogadaj z gościem itd, nie koniecznie musi być to złom, nie zobaczysz nie będziesz wiedział.

Pewnie ze mozna obejrzec ale ja osobiscie nawet bym nie jechal . Ja poszukiwalem 4 miesiace , mialem 3 warunki do spelnienia : coupe , quattro no i najmniej 2,3 . Auto kupilem prawie w ciemno : bo pozno wieczorem daleko , i nie wiedzialem nic o Q i 2,3 mala jazda probna i do domu . ( bo sliczna jest )
No jak to potem bywa wyszlo kilka niedorobek ale ogolnie wraca do zdrowia i jestem zadowolony .Nie dalem za nia malo w porownaniu do ogloszen a stan nie byl idealny , ale za bitkami czy innymi podejrzanie wygladajacymi nawet sie nie ogladalem . Z poczatku myslalem o jakiejs tanszej i do odreanimowania ale dalem sobie spokoj .Tak wiec doloz , poczekaj , szukaj , znajdziesz ) Powodzenia w poszukiwaniach , a jak cos bedziemy widziec to KLUB napewno Ci pomoze )

kolo moze jej nie naprawiac z kilku powodow ... po pierwsze wozka pod zawieszenie sie nie spawa ....a trafic taki do tylu to dosc ciezki temat , ale akurat mam taki na sprzedaz .... druga sprawa , to co gosciu pisze to raz a ile jeszcze innych wad ? .... przy kazji kupowania takiego auta warto go przed zakupem ustawic na ramie ...a kto bedzie sie fatygowal zeby to robic ? ... to sa przeciez koszta ... to i cena auta jest niska zeby zachecic do kupna bez sprawdzania ... innymi slowy, jak jest mozliwosc dokladnego sprawdzenia auta to warto sie nim zainteresowac

Temat znam z drugiej strony - właściciel tego autka szukał już dużo wczesniej czegoś większego - C4 avanta, więc zrządzeniem losu odzyskał troszkę kaski od ubezpieczalni - stąd zapewne cena - jakby cos kombinował to by zapewne naprawił autko najtanszym kosztem i puscił "do żyda" zamiast sprzedawać tak jak jest. Ja bym raczej sprawdził te autko, gdybym takiego szukał. Gościu nim jezdził i inwestował w nie - stad można wysnuć przypuszczenie, że autko przed kolizją było O.K.

Tez mi sie wydaje ze autko jest warte zachodu, bo duzo kasy zdaje sie bylo w niego wlozone, kupowac nie musisz, ale obejrzec zawsze mozna

Hm zastanowie sie jeszce, tesz mi sie wydaje ze jak koles ladowal kase w ten samochod przed wypadkiem, to moze nie jest taki zly. Najgorzej ze mieszkam na drugim koncu Polski (Bialystok), u siebie w miescie szukalem nawet jedna sztuke znalazlem, jest jakas podejrzana, niespasowana maska, innny odcien farby, cos z nia nie tak. A ta sztuka na zdjeciach wyglada calkiem calkiem. Pomysle, jeszce raz wielkie dzieki za podpowiedzi, hans jak cos to sie zglosze po ten wuzek o ile jest na sprzedaz.

BTW. Jak wyglada sprawa z czesciami? nie ma wiekszego problemu?

Właścicielem auta jest KOCUR - użytkownik tego forum. Porozmawiaj z nim. W razie co służę informacją.

ja juz na innym forum napisalem wczesniej ze jak bym mial teraz kupywac to i moze bylbym chetny, szczegolnie ze znalezc 2,3 20V quattro to jest juz sukces sam w sobie.

Kocur nie deneruwj sie, poprostu kazdy w tym kraju jest podejrzliwy, bo slyszal/przezyl nie mile sytuacje zwiazane np. z kupnem samochodu,a wiesz to jest jednak podejrzane ze ktos sprzedaje sprawny samochod tylko do malych poprawek wsumie za nieduza kase.
Jestem nim zainteresiwany bo auto jest bardzo ladne, to mialbybyc muj pierwszy samochod i nie chcem sie naciac, dlatego spytalem sie tutaj na forum czy ktos zna te auto. Mam pytanko bedzie go mozna postawic na ramie? czy w twoim miejscie jest jakis zaklad gdzie to mozna zrobic, chodzi mi o to czy samochod niezostawia wiecej sladow niz dwa . Pozdrawiam i mam nadzieje ze jak nie ja (mam nadzieje ze to bede ja) to ktos inny go kupi i bedzie dobrze uztykowal.
Sorki ze tak wyszlo, nikt nie twierdzi ze jestes cwaniakiem/oszustem/osoba ktura chce pchnac zloma, czy cos, ale wiesz zawsze lepiej sceptycznie podchodzic do takich spraw. Pozdrawiam mam nadzieje ze rozumiesz, Gromoteus.

Po 1. - jak zostalo wczesniej napisane w zacytowanej przez Ciebie wypowiedzi - autko jest juz sprzedane, ale nie o to mi chodzi
Po 2. - prosze starajcie sie pisac bez bykow ort.!
..wiem ze glupio tak sie czepiac ale naprawde jakos tak razi...
Pozdro MJ

Obejrzeć zawsze się powinno:-)
Pozdrawiam
Gand(alf)

Po tym co dzis widzialem w warsztacie to juz niczego nie jestem pewien. Podchodze a tu astra 2 stoi piekny zieolony kolor podchodze blizej a ru z przodu kolor srebrny. pytam sie goscia co jest nie tak a on mowi spojrz na progi....

Ja patrze a auto z polowek zpawane - 2 kolorowe, Rocznik 2003 przebieg zaden, zaraz ktos kupi ta piekna Astre w kolorze zielono-srebrnym

A wiec nawet gosc ktory sie zna tzw pewny mechanik nie odrozni takiego wyczynu, wiec przestrzegam was przed takimi zakupami.

Nie odgrzebuj kotletów jeśli nie masz nic nowego d dodania...