Powitać !
Kupiłem sobie w ubiegłym tygodniu audi, obecnego escorta będzie używać kobieta, miał iść do sprzedania ale trochę szkoda oddawać za marne grosze bo jest w dobrym stanie.
Audi to piękne czerwone kombi A4, rocznik 1996, 1.8 20V bez turbo, cały lakier orginalny, zero szpachli. Kupiłem od znajomego w dobrej wydaje mi się cenie, już miałem dosyć szukania i jeżdżenia, jak znalazłem z dobrym wyposażeniem i zadbane w środku to znowu szpachli tyle że nie dało się miernika przyłożyć, jeśli był nie bity to zmęczony w środku jakby farmer nim jeździł albo z korbkami w drzwiach
Oczywiście wcześniej przestudiowałem lekturę forum i wyszło mi to chyba na dobre. Auto wygodne, tylko pali ile mu się wleje, ale pewnie włożę sekwencję bo robię rocznie ok. 40tys. km.