.: AUDI KLUB POLSKA :.
https://forum.audiklub.org/

Napad sniegu i ....... stalo sie ;) - edit: juz naprawione
https://forum.audiklub.org/viewtopic.php?f=1&t=54821
Strona 1 z 2

Autor:  oliwer78 [ 15.lut.2007 00:20:59 ]
Tytuł:  Napad sniegu i ....... stalo sie ;) - edit: juz naprawione

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek



w zwiazku z czym pytanie:
1) poza wymiana kierownicy czeka nas wymiana jakiegos czujnika ? Uderzenie poszlo na kolo przednie prawe. w ogole jak to dziala? czym jest powodowany wystrzal - impulsem el? Moge sciagnac zderzak?
2) KOntrlke moge wylaczyc VaGiem zapewne, gdzie jest gniazdo w B3?
Dzieki.
Z zawieszeniem mysle, ze damy rade - jeszcze nie rozkrecone i nie wiem, co siadlo, ale narazie wyglada na to ze sworzen pod zwrotnica umarl. Mysle, ze wearto to jeszcze naprawiac, bo po 3 godzinach kilowania + jednego przyp[adkowego zeskoku z pewnej wysokoksci :), poza zgubieniem halogenu auto jezdzilo. Na koniec jeszcze jedno : Quattro forever......

Autor:  DeS [ 15.lut.2007 00:31:57 ]
Tytuł: 

Trochę szkoda tak fajnego auta na takie "zabawy" :/

Autor:  Simpson [ 15.lut.2007 00:41:10 ]
Tytuł: 

DeS napisał(a):
Trochę szkoda tak fajnego auta na takie "zabawy" :/

Ale to tylko 1.8 z edycji "10 jahre quattro" z tego co pamietam. ;)
Nie ma co płakać, to tylko autko które w zamierzeniu ma służyć zabawie. Takie "usterki" są wliczone w koszta :peace:

Autor:  oliwer78 [ 15.lut.2007 00:50:46 ]
Tytuł: 

Simpson napisał(a):
DeS napisał(a):
Trochę szkoda tak fajnego auta na takie "zabawy" :/

Ale to tylko 1.8 z edycji "10 jahre quattro" z tego co pamietam. ;)
Nie ma co płakać, to tylko autko które w zamierzeniu ma służyć zabawie. Takie "usterki" są wliczone w koszta :peace:


co znaczy 1,8? jesli chodzi o silnik to to jest NG

Autor:  Simpson [ 15.lut.2007 00:51:45 ]
Tytuł: 

oliwer78 napisał(a):
Simpson napisał(a):
DeS napisał(a):
Trochę szkoda tak fajnego auta na takie "zabawy" :/

Ale to tylko 1.8 z edycji "10 jahre quattro" z tego co pamietam. ;)
Nie ma co płakać, to tylko autko które w zamierzeniu ma służyć zabawie. Takie "usterki" są wliczone w koszta :peace:


co znaczy 1,8? jesli chodzi o silnik to to jest NG

Ups.. nie wszystko można spamiętać :P
Nie wiem dlaczego ubzdurało mi sie że tam 1.8 siedzi :lol:

Autor:  oliwer78 [ 15.lut.2007 01:00:44 ]
Tytuł: 

Simpson napisał(a):
oliwer78 napisał(a):
Simpson napisał(a):
DeS napisał(a):
Trochę szkoda tak fajnego auta na takie "zabawy" :/

Ale to tylko 1.8 z edycji "10 jahre quattro" z tego co pamietam. ;)
Nie ma co płakać, to tylko autko które w zamierzeniu ma służyć zabawie. Takie "usterki" są wliczone w koszta :peace:


co znaczy 1,8? jesli chodzi o silnik to to jest NG

Ups.. nie wszystko można spamiętać :P
Nie wiem dlaczego ubzdurało mi sie że tam 1.8 siedzi :lol:


ok. Tu chyba nawet nie przyszlu 4cyl w b3. i poweim ze duzo zabawniej sie tym jezdzi niz c4 z umownymi 280HP pod maska na takim sniegu.
A zna moze ktos odp. na pytania?

Autor:  pilachgt [ 15.lut.2007 03:45:42 ]
Tytuł: 

Poza poducha trzeba wymienic sensor poduchy, albo go naprawic.

Autor:  jmm [ 15.lut.2007 09:25:40 ]
Tytuł: 

DeS napisał(a):
Trochę szkoda tak fajnego auta na takie "zabawy" :/


Popieram :( :/ :| :zly: :(:

Autor:  mały v8 [ 15.lut.2007 10:08:42 ]
Tytuł: 

Jak to ma byc auto do rozbijania, to zwyczajnie wytnij balon nożem i zaklej plastrem na krzyż,bo takie historie mogą być co tydzień, a swoją drogą to po co ta laweta, w ameryce to już nikt nie umie sam koła wymienic?
:diabel:

PS. Jak chcesz to naprawić dolicz jeszcze napinacze pasów.

Autor:  pilachgt [ 15.lut.2007 10:55:21 ]
Tytuł: 

mały v8 napisał(a):

PS. Jak chcesz to naprawić dolicz jeszcze napinacze pasów.

niekoniecznie

Autor:  oliwer78 [ 15.lut.2007 13:46:58 ]
Tytuł: 

mały v8 napisał(a):
Jak to ma byc auto do rozbijania, to zwyczajnie wytnij balon nożem i zaklej plastrem na krzyż,bo takie historie mogą być co tydzień, a swoją drogą to po co ta laweta, w ameryce to już nikt nie umie sam koła wymienic?
:diabel:

PS. Jak chcesz to naprawić dolicz jeszcze napinacze pasów.


ty, ptysiu - nawet chyba Ty nie wozisz sworzni i wahaczy w bagazniku na takie historie :diabel: (zobacz kolo sie przesuwa przod-tyl)
- jakby to byla kwestia tylko kola to bym tu teraz nie klikal tylko zaliczal nowe parkingi :peace: A co do kierownicy to chyba najprosciej bedzie wsadzic bez poduchy i pozbyc sie zarowy w kontrolce. (na przeglad jedziemy za miesiac)

Autor:  hans [ 15.lut.2007 14:12:40 ]
Tytuł: 

az dziw ze poducha zadzialala po tylu latach :D ... swoja droga to mysle ze albo uderzenie bylo tak solidne albo czujnik z wiekiem sie zapomnial i popuscil :P tak czy inaczej przyjzyj sie dokladnie podluznicy i wozkowi pod silnikiem. a sensor poduszki bedziesz mial albo w kabinie na tunelu przy scianie grodziowej albo na podluznicy

Autor:  oliwer78 [ 15.lut.2007 16:01:17 ]
Tytuł: 

hans napisał(a):
az dziw ze poducha zadzialala po tylu latach :D ... swoja droga to mysle ze albo uderzenie bylo tak solidne albo czujnik z wiekiem sie zapomnial i popuscil :P tak czy inaczej przyjzyj sie dokladnie podluznicy i wozkowi pod silnikiem. a sensor poduszki bedziesz mial albo w kabinie na tunelu przy scianie grodziowej albo na podluznicy


dokladnie o tym samym mysle - 16 lat i poducha zadzialala. Uderzenie bylo silne i nie wydaje sie, zeby czujnik sie "zestarzal". 30 minut wczesniej bokiem wjechalem na wjazd rampy z nadzieja, ze z drugiej strony jest zjazd i ........ go tam nie bylo. Zdazylem tylko wyprostowac os do kierunku jazdy i .... rampa miala 60cm wysokosci ...polecielismy kawalek... potem nosem cignal z jakis 1.5metra... zgubilem kawalek halogena... no i osiadl. Jakby czujnik popuszczal to wtedy by walnelo.
Rzucimy na to okiem, jak tylko sworzen wypadl to moze sie to ukula, jak cos wiecej to taniej bedzie wziac cos nastepnego. Tym bardziej , ze jest '90 90q na oku.
Moze sprawca wystrzalu :) (moze sie uajwni) i ja zadecydujemy o rozbiorce
Naprawde do US Audi w tamtych latach szly lepsze niz do szwjacarii - wszystko jakies mocne i doposazone

Autor:  oliwer78 [ 15.lut.2007 16:17:52 ]
Tytuł: 

jmm napisał(a):
DeS napisał(a):
Trochę szkoda tak fajnego auta na takie "zabawy" :/


Popieram :( :/ :| :zly: :(:


Wiem Jmm co masz na mysli, w wiekszosci sie zgadzam z tym co piszesz i tezz mam sentyment do tych wozkkow. Jednak Chcielismy miec bitera i go kupilismy i owszem, trafila sie fajna wersja. Mam Competition w PL ktorym tez nie chce tak jezdzic bo fajna wersja, S6 tez nie, bo fajna wersja, poza tym to project car bedzie kiedys, itd itd.
Ten samochod i tak juz czekal taki los, jak nie ja, to ktos inny. Przejechal 162 tys mil i w ostatnim czasie byl zaniedbany. Mial dwie zalety: fajna wersja + bezwypadkowy, ale doprowadzenie go z zewnatrz do stanu jak bym chcial nie bylo w moim zakresie, zwazywszy, ze to kolejne auto.
uff ale sie rozpisalem....

Autor:  mały v8 [ 15.lut.2007 17:21:43 ]
Tytuł: 

oliwer78 napisał(a):

ty, ptysiu - nawet chyba Ty nie wozisz sworzni i wahaczy w bagazniku na takie historie :diabel: (zobacz kolo sie przesuwa przod-tyl)
Sam jesteś ptysio i w dodatku nie umiesz jeżdzic hahah, ja nie woże whaczy bo nie jeżdze po krawężnikach :D Kiedyś jak byłem młody i gniewny to miałem w bagażniku magiczne koło dojazdowe na którym wracałem po wszystkich awariach zawieszenia, nic nie tarło , czasem tylko piszczało podczas jazdy :diabel:

Autor:  oliwer78 [ 15.lut.2007 17:41:53 ]
Tytuł: 

mały v8 napisał(a):
oliwer78 napisał(a):

ty, ptysiu - nawet chyba Ty nie wozisz sworzni i wahaczy w bagazniku na takie historie :diabel: (zobacz kolo sie przesuwa przod-tyl)
Sam jesteś ptysio i w dodatku nie umiesz jeżdzic hahah, ja nie woże whaczy bo nie jeżdze po krawężnikach :D Kiedyś jak byłem młody i gniewny to miałem w bagażniku magiczne koło dojazdowe na którym wracałem po wszystkich awariach zawieszenia, nic nie tarło , czasem tylko piszczało podczas jazdy :diabel:


maly wszyscy wiemy ze jezdzisz jak panna haha :064: i to nie ja przywalilem :diabel: a tak powaznie wiem maly ze jestes zlota raczka i zawsze cos ulepisz zeby ujechac dalej, czego Ci wlasciwie zazdroszcze. Mialem podobnego sasiada w PL - ja po niego wale w zime bo uszczeke spod glowicy w polonezie mu wydmuchalo i czekal na stacji - zanim dojechalem (bylem w Wisle) ten glowice juz dokrecal.
Ja i tak bym z tym nic nie zrobil, bo byla 2 rano, ale i tak tu najwazniejsze bylo to ze zaden cichociemny cop sie nie zjawil przed wciagnieceim auta na lawete :)

Autor:  jmm [ 15.lut.2007 20:14:19 ]
Tytuł: 

Szkoda autka, ale jak idzie na czesci to daj znac :peace: :diabel:

Autor:  oliwer78 [ 18.lut.2007 05:24:33 ]
Tytuł: 

rozeznanie zrobione

po sciagnieciu kola
Obrazek
orwane 3 sruby pol. sworzen-ramie
Obrazek

no i myslelismy ze to tyle. To byl blad. Po wymianie/zlozeniu ujechal 15 metrow - krzywa polos rozniosla przegub przy skrzyni :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Autor:  hans [ 18.lut.2007 12:06:06 ]
Tytuł: 

sie nie zdziwie jak sie okaze ze roznicowka w skrzyni sie rozsypala i przeguby polosi po drugiej stronie :diabel: " Ty sie zajac ciesz ale zes zdrowo przyp#!#lil" :peace:

Autor:  oliwer78 [ 18.lut.2007 16:26:58 ]
Tytuł: 

hans napisał(a):
sie nie zdziwie jak sie okaze ze roznicowka w skrzyni sie rozsypala i przeguby polosi po drugiej stronie :diabel: " Ty sie zajac ciesz ale zes zdrowo przyp#!#lil" :peace:

z czegos ten airbag musial wyskoczyc :)
wlasnie Hans. Jak sprawdzic czy cos jeszczeposzlo? Dobrze sie sklada , ze niedlaeko domu mam junkyard , na ktory mozna wejsci i stoi tam kilka b3. Sa dwie q, tyle ze jedna stoi na prawej stronie i nie ma jej jak przechylic na druga, a druga b3 jest bezsensownie porzucona i ciezko do niej dojsc do przedniego kola. Czesci wyciagalismy do tej pory z 90 automat z silnikiem PS 2,0 5 cyl. jak sie nie myle. Najwygodniej byloby wlasnie z tego wycignac polos z przegubami. Powedz prosze , poza srednica przeggubow, ktora moze byc w tych dwoch autach taka sama albo inna, dlugosc polosi moze sie roznic? Albo czy dlugosc polosi z dwoch stron jest taka sama? czy sa przeciwwskazania, zeby ostatecznie lewa polos z przegubami - z jednego z tych q - trafila na prawa strone naszej q? Z gory dzieki.
P.S. Etka nie podaje dlugosci polosiek, jedyne co widze to srednica przegubow 100MM, 104MM i 108MM, ale co z polosiami?

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/