.: AUDI KLUB POLSKA :. https://forum.audiklub.org/ |
|
Ku przestrodze.Wrocławska firma "Zojan" https://forum.audiklub.org/viewtopic.php?f=1&t=55260 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | ADAM 12 [ 22.lut.2007 21:38:53 ] |
Tytuł: | Ku przestrodze.Wrocławska firma "Zojan" |
Witam. Pisze w imieniu jednego z naszych klubowiczów. Kolega chciałby pozostać anonimowy i w tym celu zwrócił sie do mnie. Oto post który został przez niego napisany na temat "uczciwości" jednej z większych firm z branzy motoryzacyjnej we Wrocławiu : Przestroga przed wrocławską firma „Zojan” !!!!!!! Uwaga ludzie przestrzegam wszystkich przed ta firma opisze wam poniżej co mnie spotkalo ku przestrodze innych . W listopadzie 2005 miałem stłuczkę we Wrocławiu gość nie zatrzymał się na czerwonym świetle i przywaliłem w niego. Wina ewidentna jego, kilku świadków miałem wiec wzywamy policje, policja przyjechała spisała protokół pojawiła się także laweta, niewiadomo skąd. Wiec po zapewnieniach miłego pana i opinii policjantów ze tam gdzie chcą zabrać moje autko robią dobrze itd. Itp. (wiem głupi byłem) jako ze nie miejscowy byłem postanowiłem zaholować tam auto, milo mnie zaskoczyło wszystko w miarę schludny warsztat dużo aut na placu do roboty. Podpisałem dokumenty dostałem auto zastępcze zdecydowałem się na naprawę bezgotówkową . I tu zaczynają się problemy naprawa trwała dwa miesiące ,wynik pożal się Boże. Dobrze ze blacharkę robił podwykonawca to chociaż tyle dobrego , poza tym wszystkie elementy jak się później okazało były robione najmniejszym kosztem ale o tym potem. Ubezpieczyciel sprawcy tzn. PZU przyznał odszkodowanie rzędu 4 tys. zloty jakie było moje zdziwienie gdy odbierałem auto na fakturze widniała kwota 6 450 PLN ale zapewniono mnie ze to naprawa bezgotówkowa wiec czytaj warsztat odbierze ta kasę od PZU. Samochód odebrałem bo miałem sku*****w dosc powoli poprawiłem najpilniejsze elementy i myślę ch... im w d... . Az po jakichś 3 miesiącach bez żadnej wiadomości ze strony warsztatu przychodzi mi wezwanie do zapłaty 3tys PLN ale nie od wykonawcy naprawy ale od kancelarii prawniczej wiec telefon o co chodzi ,ale już nikt ze mną nie chciał rozmawiać ich prawnik mówił tylko podpisz pan uznanie długu, wiec ja na to że absolutnie nie podpisze. Wtedy szybko odezwałem się do swojego prawnika i mowie mu jaka sprawa. Skrobnął mi pisemko do nich postraszył ich trochę poprosił o przesłanie dokumentacji i korespondencji miedzy ubezpieczycielem a „zojanem” i wyobraźcie sobie ze przez rok nie odpowiedzieli cisza. Uznałem wiec sprawe za zakończona jakie było moje zdziwienie gdy kilka dni temu otrzymałem ponowne wezwanie do zapłaty. Tylko cześć dokumentow które mieli mi przesłać. Międzyczasie dotarłem do faktury na zakup ponoć UWAGA Oryginalnych części w serwisie AUDI wiec zacząłem sprawdzać w tym serwisie i co?? okazało się ze faktura jest jak ruch w UK!! Miedzy czasie dostałem telefon ,jak by tu powiedzieć ponaglający do zapłaty. Mam już tego dosyć powoli kończą mi się nerwy i pomysły na walkę z nimi ciężko mi jest to wszystko opisac bo już to co przeszedłem z ta firma nadaje się na film dokumentalny !! Zniszczyli mnie psychicznie… dziękuję im za polana sesje i za wiele innych rzeczy ale mniejsza z tym nie o tym ma być ten post. Takich przypadkow jak mój jest bardzo dużo, we wrocku firma zeruje na takich nieświadomych ludziach podkładając rozne dokumenty do podpisania często inblanco. W Sadzie jest bardzo duzo pozwow w sprawie tej firmy ponadto właściciel zmienil ostatnio imie nazwisko(zainteresowani znajda personalia pana po wpisaniu w google hasła zojan ) i nazwę firmy a także siedzibe EFECT POLAND przy ul.Rogowskiej Co dziwne sady ani prokuratura nie robia w nic w sprawach tego pana Oto kilka linkow milej lektury http://forum.o2.pl/temat.php?id_p=3797766 http://www.e-lama.pl/artykul.php?id=520 www.google.pl haslo „zojan” Przestrzegam wszystkich!!! Nie jestem złośliwcem ale nienawidzę zerowania na ludzkiej krzywdzie napisze jeszcze więcej ale nie teraz ponieważ nie jestem w stanie pisać o tym wszystkim mam jeden wielki chaos w głowie przez tych ludzi. Najgorsze jest to ze nikt nie jest w stanie ukrócić takiego procederu. W najbliższych dniach postaram się dopisac co nie co o tej sprawie jeszcze raz przestrzegam nie podpisujcie i nie oddajcie tam nic nawet starego składaka do przysłowiowego przyspawania pedału W niedługim czasie autor tych zdarzeń postara się rozwinąć wątek.Jesli oczywiście będzie ktoś zainteresowany. Pozdrawiam |
Autor: | Czaku [ 22.lut.2007 22:50:25 ] |
Tytuł: | |
Jezdze we wrocku laweta i juz wiele slyszalem o Zojanie jest jedno wielkie bagno koles po prostu kreci interes dla siebie,znajomy pracowal tam mowil ze to jedna wielka lipa. Kiedys bylem z klientem po auto odebrac do nich to weldug zojana holowanie z A4 z zjazdu Pietrzykowice do nich wyszlo 1500 zl!!!! Paranoja |
Autor: | hans [ 22.lut.2007 23:13:56 ] |
Tytuł: | |
poprostu maja uklad z policja , tylko dlatego nikt jeszcze ich nie pogrzebal zywcem. oczywistym jest ze w kazdym wiekszym miescie istnieje bardziej lub mniej legalne porozumienie wladz miejskich z laweciarzami a konkretnie z jedna z firm i te wlasnie firmy dostaja zgloszenia od miasta na holowanie aut na zlecenie policji czyli na przyklad kiedy poszkodowany w wypadku nie jest w stanie samodzielnie sholowac auta bo na przyklad jest nieprzytomnu. niestety policja wykorzystuje ten fakt i prywatnie dogaduje sie z laweciarzami i od kursu policjant ma dole kilkaset zlotych a jeszcze wieksza dole ma laweciarz za zwiezienie auta do warsztatu bo taka dola to okolo 10% wartosci naprawy auta. wtedy taki biznes kwitnie oczywiscie kosztem klienta bo on w tym wszysatkim jest najmniej wazny. najwazniejszy jest przeplyw pieniedzy : Ubezpieczyciel>warsztat>laweciarz>policjant. takie uklady juz sa rozpieprzane w niektorych miastach ale to jest syzyfowa praca w panstwie ktore jest biedne a jego obywatele nauczeni sa tylko kombinowac i krasc. zasada jest jedna albo ty bedziesz dymal albo ciebie beda dymali. pisze to bo tez kiedys mialem swoja pierwsza stluczke i tez podobnie zostalem wydymany ale w mniej rzazacyt sposob, ucierpialo tylko na tym auto. od tamtego czasu zmienilo sie wiele a miedzy innym,i to ze sam woze auta , znam ludzi ktorzy tez to robia , znam warsztaty samochodowe i wiem jedno. gdyby sie niedaj Bog komus przydazylo cos takiego komus z moich znajomych to koniecznie niech dzwonia do mnie. przynajmniej nie straca i beda spali spokojnie |
Autor: | Lochus [ 22.lut.2007 23:28:27 ] |
Tytuł: | |
W Bolcu to samo: jak jest wypadek to na miejscu jest najpierw Pomoc Drogowa jednej firmy, pozniej karetka, policja, straż itp. Też mnie to dziwiło |
Autor: | Maridk [ 23.lut.2007 08:28:06 ] |
Tytuł: | |
Podobna sytuacja. Ojca przytarła ciężarówka. Fiut nie zauważył że coś jedzie obok niego. Przyjeżdza policja i laweta. Oczywiście zapewnienia Panów policjantów, iż za lawetę zapłaci ubezpieczalnia na 100% a oni radzą oddać auto do naprawy do znajomego warsztatu, gdzie można dostać auto zastępcze. Chyba 20 min tłumaczyłem policjantom że nia ma mowy, że na nic takiego się nie piszemy. W końcu z braku cierpliwości wstawiliśmy auto na lawetę żeby ściągnąć auto do naszego garażu. Oczywiście przemiły Pan wystawił fakturkę na kwotę 2000zł którą zapłaciliśmy przy odbiorze, z zapewnieniem że ubezpieczalnia napewno zwróci pieniadze. 3 miesiące biegania i w końcu udało się je odzyskać ale oczywiście nie wszystkie. Wg kalkulacji firmy ubezpieczeniowej (Uniqa - fiuty) rachunek był zawyżony w zwiążku z czym mogą zwrócić niecałe 1700zł. Tak więc uwaga na takie przypadki. Jeśli nie chcecie się ciągać później z jakimiś dziwnymi ludźmi nie zgadzajcie się na nic co proponuje policja. |
Autor: | GrzesB [ 23.lut.2007 09:40:00 ] |
Tytuł: | |
4 dni temu baba wjechała w samochód mojego ojca - uszkodzenia niewielkie a dostało koło i nie bardzo się dało samochodem jechać. Po telefonie na 112 dokładnie 3 minuty później były dwie lawety a dopiero 25 minut po nich misiaki. Chcieli wtawić ojca na lawetę, ale temat był krótki: Ja: - Widzisz Pan tamten płot? (30 m od miejsca zdarzenia) Policjant: - Widzę... J: - No to tam jest jeden blacharz, a widzisz Pan tamten płot? (50m od miejsca zdarzenia) P: - Widzę... J: - Tam jest drugi blacharz.... A widzisz Pan tamtą drogę? (100m od miejsca zdarzenia) P: - Widzę... J: To tam mieszkamy i jak trzeba to go zapchnę do tego domu a na lawetę nie wstawię Misiak popatrzył z grymasem i machnął ręką... do domu zjechaliśmy bo tylko zawiecha troszke dostała, a do blacharza odstawiliśmy na drugi dzień, ale 10km dalej i samochód pojechał o wsłanych siłach Gdyby nie to, że stało się u nas pod domem to by pewnie nie było opcji... Na szczęście mam swojego laweciarza który za niewielką kasę wozi... |
Autor: | yooo25 [ 23.lut.2007 10:22:27 ] |
Tytuł: | |
a nie można nie zgodzić sie na zabranie auta przez laweciarza który przyjechał przeciez zawsze mozna zadzwonić po kogoś znajomego |
Autor: | Iks [ 23.lut.2007 10:31:19 ] |
Tytuł: | |
yooo25 napisał(a): a nie można nie zgodzić sie na zabranie auta przez laweciarza który przyjechał przeciez zawsze mozna zadzwonić po kogoś znajomego
tez mialem o to zapytac - mialem taka sytuacje ze poszkodowany nie zgodzil sie na lawete ktora przyjechala zaraz po wypadku, czekal na swoja ponad 2 godziny o policja nie miala nic przeciwko temu - dobra wola policjanta ? |
Autor: | emcior [ 23.lut.2007 10:50:18 ] |
Tytuł: | |
to my decydujemy o wyborze lawety, nic nie moga wam rozkazac, tez kiedys czekalem na swojego lawciarza , mimo ze 2 sepy mnie juz chcialy sciagnac |
Autor: | Prezes [ 23.lut.2007 10:55:43 ] |
Tytuł: | |
xxx napisał(a): tez mialem o to zapytac - mialem taka sytuacje ze poszkodowany nie zgodzil sie na lawete ktora przyjechala zaraz po wypadku, czekal na swoja ponad 2 godziny o policja nie miala nic przeciwko temu - dobra wola policjanta ?
Nie - masz prawo zadzwonić po swoją lawete - np. jak masz ubezpieczenie AC to tymbardziej dzwonisz tylko do ubezpieczyciela a to już oni przysyłają lawete i nic Cie to nie obchodzi .... |
Autor: | Maridk [ 23.lut.2007 11:25:37 ] |
Tytuł: | |
Tutaj w grę wchodziło jeszcze Renault Assinstance. Oczywiście nie przyjechali mimo, iż auto jest serwisowane tylko w ASO. Wg ASO laweta z Assistance może przyjechać tylko wtedy gdy auto uszkodzone jest na skutek wady technicznej. Uszkodzenie spowodowane czynnikami zewnętrznymi nie kwalifikuje to pomocy Assistance. No jaja. Po 2 godzinach dzwonienia do ASO i zapewnieniu że płaci sprawca wybraliśmy lawetę policji. Renault to gówno... A człowiek uczy się na błędach. |
Autor: | maciu [ 23.lut.2007 11:55:45 ] |
Tytuł: | |
kurde 2000 za lawetę? ile to było km? |
Autor: | Maridk [ 23.lut.2007 12:35:51 ] |
Tytuł: | |
Około 100. |
Autor: | maciu [ 23.lut.2007 14:25:57 ] |
Tytuł: | |
kurde nic tylko kupic lawetę... przecież takie kwoty to rozbój w biały dzień... |
Autor: | hans [ 23.lut.2007 14:59:05 ] |
Tytuł: | |
to najwyzsza stawka o jakiej slyszalem w polsce 10 pln / km WOW to po warszawie lawety kasuja po miescie kolo 7 pln a na trasie 4,5 ale 10 ? bys zadzwonil do mnie to bym Cie za polowe kasy zawiozl za 2500 pln wozi sie auta spod holenderskiej granicy |
Autor: | Maridk [ 23.lut.2007 19:18:35 ] |
Tytuł: | |
Hehe dzięki będę pamiętał.... |
Autor: | ADAM 12 [ 23.lut.2007 20:11:25 ] |
Tytuł: | |
Mojego szwagra 6km kosztowało 900zł Wypadek w niedziele po 22.Wg przepisów stawka XXX % wyższa. Wychodzi 150zł na 1km. Laweta została wezwane przez policję pomimo że auto leżało w rowie 15 m od trasy i nikomu nie przeszkadzało. Był to wypadek w którym tylko i wyłącznie ucierpiał mój szwagier ,więc nie było podstaw do zabierania auta na jakiekolwiek badania.....ehhh szkoda gadac. Szkoda tylko że nasze prawo nie jest w stanie sobie poradzic z tą "chołotą". |
Autor: | carlnova [ 23.lut.2007 20:27:38 ] |
Tytuł: | |
Hmmm... No cóż... ...chory kraj - chora policja ...byli już ŁOWCY SKÓR - teraz są ŁOWCY STŁUCZEK Nie powinno nas to dziwić - to tylko mały epizod ogólnopolskiej akcji, wprowadzanej w życie przez nasze organa ścigania "NIE DAJĘ - NIE BIORĘ" |
Autor: | maciu [ 23.lut.2007 21:17:13 ] |
Tytuł: | |
ADAM 12 napisał(a): Mojego szwagra 6km kosztowało 900zł
Wypadek w niedziele po 22.Wg przepisów stawka XXX % wyższa. Wychodzi 150zł na 1km. jak są sztywne stawki urzędowe to ubezpieczalnia powinna płacić bez szemrania |
Autor: | papaj [ 23.lut.2007 22:05:34 ] |
Tytuł: | |
bardzo słuszny mail. Zeby unikać tej firmy to swoją drogą, ale teraz wiem że jak by coś sie stało to żeby kopnąć w d... laweciarza wezwanego przez Pana Władze. |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |