.: AUDI KLUB POLSKA :.
https://forum.audiklub.org/

Stłuczka... :(
https://forum.audiklub.org/viewtopic.php?f=1&t=58905
Strona 1 z 3

Autor:  Zdzisiu [ 30.kwi.2007 20:43:21 ]
Tytuł:  Stłuczka... :(

No i stało się. Człowiek może zostawić auto na parkingu pod domem, a potem usłyszeć trzask jak ktoś bije mu auto...

Tak mi się dziś właśnie zdarzyło. Szkoda słów na kierowcę który nie potrafi zaparkować swojego auta na zwykłym parkingu :(

Wyobrażacie sobie jak można skręcając w prawo między 2 samochody trafić swoim prawym przednim kierunkowskazem w lewy tylni auta stojącego na parkingu? Myślałem, że to awykonalne...

No nic, spisałem zeznania, mam dane polisy właściciela auta które wjechało w moją niunię. "Napastnik" OC ma w firmie HDI. Jutro dzień niepracujący, dopiero pojutrze będę mógł zadzwonić do ubezpieczyciela, żeby przyjechał i pewnie orzekł koszta naprawy.

Co polecacie, jak mam gadać z ubezpieczalnią? Na ile wyceniacie szkodę i gdzie pojechać to naprawić?

Kolejna sprawa, to to, ze moje auto podjechało do przodu o jakiś metr (na biegu był) i zatrzymało sie tylnym kołem na krawężniku. Przednie musiało też walnąć w drugi, mniejszy krawężnik. Czy mogę od ubezpieczalni żądać wymiany opon? Z zewnątrz nie widać aby coś się im stało, ale na pewno felga przywaliła o krawędź z betonu.

Najgorsze jest to, że w czwartek nad ranem planowałem wyjazd z rodzinką na majówkę. Nie wiem czy na tych oponach mogę jeździć. Nie wiem czy mam szukać na własną rękę kierunkowskaza i czy po jego wymianie mogę się wybrać w kilkuset km trasę :(
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Autor:  oliwer78 [ 30.kwi.2007 20:50:26 ]
Tytuł: 

ladne autko, fajny kolor i fajna blenda byla.
niezle sie prezestawilo. Szlag moze tafic , ale sa wieksze tragedie, dobrze ze jest winowajca :)

Autor:  GrzesB [ 30.kwi.2007 21:16:08 ]
Tytuł: 

Mocna bestia :diabel: Nie ma tragdii - zderzak bez problemu do uratowania, lampę kupisz też bez problemu - gorzej z blendą - ale za tą dostaniesz trochę kasy z ubezpieczalni, tylko im wytłumacz co to bledna :peace:

Oponom podejrzewam nic nie jest - jak wpadniesz w mniejsza dziurę przy 100km/h jest większe walnięcie a nic się nie dzieje.

P.S. Powalcz by odszkodowanie dali Ci nie w cenach netto tylko z VAT (jest wątek na głównym, może się uda).

Autor:  ZiPi [ 30.kwi.2007 21:18:55 ]
Tytuł: 

A jak Auto - jezdzi dobrze ? Nie chce Cie straszyc, ale skoro auto bylo na biegu, to przy takim uderzeniu potrafi zeby powylamywac na kolkach w skrzyni :zly:
Mozna by bylo to uwzglednic przy odszkodowaniu.

Autor:  adisiwy [ 30.kwi.2007 21:20:34 ]
Tytuł: 

wyrazy współczucia - wiem co czujesz
jeśli weźmiesz kosztorys to myślę że dostaniesz około 2-3 może 4 tys pln do ręki, za ile zrobisz, trudno powiedzieć, nie jestem w temacie
mi za malowanie zderzaka wyceniona ponad 1000 PLN a ty masz nowy zderzak do założenia, błotnik do wyklepania (pasowanie z klapą bagażnika, zobacz jaka szpara z drugiej strony), może pas tylny, nowe lampy, może malowanie tylnej klapy (to wszystko musi być na wycenie..)
dodatkowo pamiętaj o malowaniu przedniego zderzaka (został podrapany przez krzaki...)
rzeczoznawca sprawdzi na pewno grubość lakieru na pozostałych elementach aby stwierdzić czy samochód był bity itp. jeśli tak, to może nawet stwierdzić kasację samochodu...
ale po co się martwić do przodu, poczekamy co stwierdzi ubezpieczyciel.
co do opon to nie niestety nie pomogę bo nie wiem

Autor:  oliwer78 [ 30.kwi.2007 22:35:11 ]
Tytuł: 

czy ja dobrze widze, czy masz lusterka z A6.... przynajmniej prawe?

Autor:  Cysztof [ 01.maja.2007 01:14:52 ]
Tytuł: 

jak dla mnie to: lampa, blenda.zderzak do wymiany
blotnik do "naprawy", oponom nic sie nie stalo, dostaniesz gora 2 tyski wedlug mnie

Autor:  J@RO [ 01.maja.2007 04:58:53 ]
Tytuł: 

oliwer78 napisał(a):
czy ja dobrze widze, czy masz lusterka z A6.... przynajmniej prawe?


Oba wyglądają na lusterka z A6. Tzn z c4 po "liftingu" :diabel: :): ;)

PS: Nie płacz nad oponami ;) Jakbym Ci powiedział historie mojego życia oponiarskiego to o swoich oponkach byś zapomniał....(czytaj. wymieniam opony przez dziury parę razy w roku, tyle ze mam 18" ;) )

Autor:  Zdzisiu [ 01.maja.2007 08:35:41 ]
Tytuł: 

oliwer78 napisał(a):
czy ja dobrze widze, czy masz lusterka z A6.... przynajmniej prawe?

Nawet nie wiedziałem :)

ZiPi napisał(a):
A jak Auto - jezdzi dobrze ? Nie chce Cie straszyc, ale skoro auto bylo na biegu, to przy takim uderzeniu potrafi zeby powylamywac na kolkach w skrzyni :zly:
Mozna by bylo to uwzglednic przy odszkodowaniu.

Przejechałem na razie kawałek, nic nie zgrzytało przy ruszaniu.

Ile taka blenda może kosztować nowa (używkę widziałem za 400zł)?
Samochód był całe życie serwisowany w ASO w Niemczech, dopiero od roku nie jest. Może mógłbym posłużyć się tym jako argumentem, że chcę go naprawiać w ASO bezkosztowo? Może umyć go przed inspekcja? Będzie więcej warty ;)

Co do opon, to trochę się obawiam z rodziną jeździć na oponach po takim przywaleniu, tymbardziej że już powoli przymierzałem się do wymiany. Gdzieś w środku mogło przecież wzmocnienie strzelić. W sumie przydałyby się nowe oponki, nawet jak miałyby być kupione za 30% ceny nowej, spokojnie używki dobre po tyle dostanę.

Czy powinienem jechać na geometrę kuł? Moim zdaniem mogły się rozregulować bo samochód dostał krawężnikiem z boku. W sumie nieźle przywalili, że takiego smoka przestawili jeszcze o metr do przodu. Samochód który we mnie wjechał to niestety też klocek - Audi 80 z 91r. Szkoda, że nie jakieś Tico czy maluch, to by się pewnie rozłożył, a u mnie może by się tylko na zderzaku skończyło.

Zastanawiam się też, czy nie powinienem sprawdzić geometrii ramy. W końcu dostałem w sam narożnik.

Autor:  Nudas [ 01.maja.2007 08:59:42 ]
Tytuł: 

mialem ostatnio sytuacje, ze laska zajechala mi droge i zeby uniknac uderzenia w nia rabnalem lewymi kolami w kraweznik. Jest oswiadczenie sprawcy, na miejscu byla policja i co udalo mi sie dowiedziec to to ,ze jak likwidujesz szkode z OC sprawcy masz do wyboru: albo przyjac kwote bezsporna, (co nie zamyka drogi do dlaszych roszczen), albo naprawic auto w wybranym serwisie ( oczywiscie ASO rowniez), albo przedstawic ubezpieczalni kosztorys, nie musisz kupowac czesci uzywanych, liczysz jak za nowe. Ja po dlugim weekendzie jade do ASO wlasnie po kosztorys. Niestety szczegolow postepowania nie moge Ci opisac, bo robi to za mnie DAS, ja mam tylko przedstawic im kosztorys lub fakture za naprawe. tak czy inaczej zycze powodzenia i nie zrazaj sie 1 wycena rzeczoznawcy, u mnie byla zenujaca, powalcz z nimi.
pzdr

Autor:  Tofik20 [ 01.maja.2007 09:31:00 ]
Tytuł: 

tymi oponami to az tak sie nie przejmuj :> Pozatym jak kupisz uzywki to tez nie znasz ich przeszłości.
Sam niedawno miałem stłuczke. Przy ogledzinach pokazuj co i gdzie przywaliło, co sie zadrapało itp. O oponach tez warto wspomniec. U mnie były lekko przetarte tylne drzwi. Zadnego uszkodzenia blacharki i tylko minimalne zadrapanie lakieru, ledwo widoczne a policzyli je jako naprawa drzwi i lakierowanie. Zalezy tez jak sie wolisz rozliczac. Czy oddac samochód do ASO i przedstawic rachunki czy naprawiac samemu z odszkodowania.

Autor:  Nudas [ 01.maja.2007 09:33:20 ]
Tytuł: 

jezeli uszkodziles chodz jedna opone musze Ci zwrocic za cztery sztuki, o tym tez pamietaj, po 1 quattro, a po 2 chyba kazdy pojazd musi miec wszystkie opony o takim samym stopniu zuzycia.

Autor:  *Robi* [ 01.maja.2007 10:40:16 ]
Tytuł: 

Ja miałem 2 stłuczki z nie mojej winy.
Co moge to ci podpowiem.Powiedz w ubazpieczalni ze wymieniasz wszystko na nowe.Nie ma tam klepania czy klejenia.
Tylna lampa nowa,nowa blenda,zderzak nowy+malowanie,klapa krzywa do regulacji,sprawdz na zamkach czy cos nie pekło,możesz ta klape na dole przy lapie zarysować czym zeby ci policzyli ja do malowania,zawsze to 400zł wiecej.Błotnik tylny tez do prysniecia. Z przodu wez zobacz czy masz porysowany zderzak i tez go niech uwzgledni.
Wycena na moje oko spokojnie 3 tys zł.Koszt zrobienia+ cześci 1500zł.Reszta ci zostaje na wymiane opon nawet nowych :D .
Moja rada co do remontu,to bierz kase do reki a nie przez Aso.

Autor:  LykaN [ 01.maja.2007 10:51:13 ]
Tytuł: 

*Robi* napisał(a):
Powiedz w ubazpieczalni ze wymieniasz wszystko na nowe.Nie ma tam klepania czy klejenia.
.


I wyjdzie wartosc auta i kasacja...daj spokój...bierz ile ci dają i sie tym ciesz. Nie oddawaj auta na bezgotówke bo ci zrobią maniane i bedziesz za rok czasu załował. Zderzak pokleją za 200zł lampe uzywke odpolerują i powiedza ze nowa. Bierz kasiorke i szukaj dobrego zakładu polecanego itp.

Autor:  *Robi* [ 01.maja.2007 11:02:38 ]
Tytuł: 

LykaN napisał(a):
*Robi* napisał(a):
Powiedz w ubazpieczalni ze wymieniasz wszystko na nowe.Nie ma tam klepania czy klejenia.
.


I wyjdzie wartosc auta i kasacja...daj spokój....

Przeciez auta mu nie zabiorą przy kasacji a chodzi o to zey dostac jak najwiecej kasy.Sam to przerabiałem i wytargałem za lampe przód zderzak błotnik i halogen 4 tys.Koszt naprawy 700zł bo to były tylko delikatne wgniecenia.

Autor:  Metroid [ 01.maja.2007 11:40:52 ]
Tytuł: 

*Robi* napisał(a):
możesz ta klape na dole przy lapie zarysować czym zeby ci policzyli ja do malowania,zawsze to 400zł wiecej.

Ja bym tak nie zrobil jakos nie potrafie chociaz mialem juz kilka stluczek to zawsze zostawialem tak jak bylo.
Pozdr.

Autor:  adisiwy [ 01.maja.2007 11:43:34 ]
Tytuł: 

jak już tak to aby Cię przekonać do wyceny a nie do robienia w ASO mogę wysłać Ci (lub komuś kto wstawi na forum) zdjęcia po mojej stłuczce + wycenę (KTO WSTAWI ZDJĘCIA - INFO NA PW) to się naprawdę zdziwisz jak firma ubezpieczeniowa do tego podchodzi. mi troche głupio było jechać do ubezpieczyciela bo nie było prawie nic widać (zobaczysz na fotkach) a jak dostałem kasę to się naprawdę zdziwiłem

Autor:  atal [ 01.maja.2007 12:05:16 ]
Tytuł: 

oponom nie powinno sie nic stac.... Wolisz zeby Ci kasa zostala czy chcesz miec profi naprawione :?: ;)
Pozdr

Autor:  ando1414 [ 01.maja.2007 13:48:31 ]
Tytuł: 

jak zdejmiesz zderzak to zobaczysz co się stało (skoro na biegu tak go przetoczyło to dupnięcie musiało być mocniejsze niż to wynika z fotek)???
zobacz jak zamyka klapa jak tylni pas

Autor:  myszon90 [ 01.maja.2007 13:51:18 ]
Tytuł: 

Rany i o co tyle płaczu??
Zdzisiu, płaczesz jakby Ci się nie wiadomo co stało, a Twojej bryce nic się nie stało...
A już z tym pytaniem, czy mogę daleko jechać to po prostu dałeś czadu :!: :!:
Generalnie chłopaki dali Ci wskazówki jak wyciągnąć najwięcej kaski z ubezpieczenia, zrób na dobrych cząściach i jeszcze sporo Ci zostanie a płaczesz jakbyś miał niewiadomo jakiego dzwona.... :galy: :galy:
Toż to zwykła popierdółka :573:
Co nie znaczy że nie szkoda, szkoda ale po co tyle płaczu :?: :?:

Strona 1 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/