.: AUDI KLUB POLSKA :. https://forum.audiklub.org/ |
|
Jak załatwić formalności przy zakupie auta w Nieczech https://forum.audiklub.org/viewtopic.php?f=1&t=62476 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | MarioBeer [ 11.lip.2007 18:53:23 ] |
Tytuł: | Jak załatwić formalności przy zakupie auta w Nieczech |
Dziś właśnie rozstałem się ze swoim autem. Niunia służyła mi wiernie przez 7 lat. Czuję się teraz jak by mi ktoś wyrwał ząb. Ściskało mnie za gardło jak auto odjeżdżało w dal . Ale pora pomyśleć o nowym aucie. I tu mam drobny problem. Wyszukałem sobie auto za pomocą mobile.de i wielce prawdopodobne jest że się na nie zdecyduję. Marka auta jest oczywista. Nie wiem jednak jakie formalności trzeba załatwić by wsiąść w auto i ruszyć "na granicę" w aucie z ce;nymi blachami. Co zrobić gdy powiem sprzedającemy, że chcę kupić dane auto? Jakie urzędy muszę odwiedzić? Jakie są opłaty? Czy aby dostać "czerwone" blachy musi być ważny HU i AU? Dzięki bozi po auto pojedzie ze mną tłumacz przysięgły j. niemieckiego (prywatnie moja lepsza połowa) tak więc problem językowy mam rozwiązany. |
Autor: | Jack [ 11.lip.2007 22:42:36 ] |
Tytuł: | |
Auto musi byc wyrejestrowane i bierzez taki samochod na lawetke jedziesz z nim do zulasungu , to taki nasz wydzial komunikacji. Masz brief od sprzedajacego , umowy tam nie wymagaja zeby pokazywac ale mozna miec przy sobie. Facet sprawdzi czy dokumenty sa ok i wysle Ciebie zeby nabic numery i oplacic ubezpieczenie na tydzien lub wiecej jak chcesz to bedzie jkaies 150 eur dokladnie nie pamietam. Bierzez te blachy czerwone i czekasz na faceta ktory obajrzy auto i jak bedzie wszystko grac dostaniesz ksiazeczke z wpisami ubezpieczalni. Pozniej w droge. Czasami handlarz sam zalatwia formalnosci to wtedy lawety nie trzeba bo masz blachy juz zalozone. W kraju to skaldasz cos do urzedu skarbowego zwolnienie z podatku jakies i jedziesz autem na pierwsze badanie diagnostyczne a pozniej z tymi papierami na clo do UC . Wpisz sobie na umowie jak najmniej ale zeby bylo tak samo u gebelsa na papierze i u Ciebie. |
Autor: | ZiPi [ 12.lip.2007 19:36:56 ] |
Tytuł: | |
1 W Niemczech zeby dostac numery wywozowe z czerwonym paskiem, auto musi posiadac aktualne TUV i AU, tablice i ubezpieczenie na 2 tygodnie, kosztuje ok. 140 Euro. Po zakupie samochodu, gdy auto jest wyrejestrowane, to z kompletem dokumentow trzeba sie udac do tamtejszego wydzialu komunikacji ( bez samochodu ) i w w/w urzedzie dostajemy wnosek o nadanie numerow rejestracyjnych a z wnioskiem udajemy sie do "budki obok" po numery i ubezpieczenie. 2 Z tym udajemy sie po samochod, przykrecamy numery rejestracyjne i udajemy sie najkrotszą droga do wydziału komunikacji w celu dokonczenia formalnosci - sprawdzenia nr. VIN i wydania dowodu rejestracyjnego i stempla na numery rejestracyjne. Zeby zaoszczędzic czas, najlepiej, gdy auto jeszcze nie jest wyrejestrowane albo gdy dysponujemy lub sprzedajacy lawetą i odstawi samochod do urzedu komunikacji ( np. w Niemczech, handlarze mają swoje czerwone nr. rejestracyjne i mogą je przypiąc do kazdego samochodu i nim jezdzic ) Ps. W piątki urzedy niemieckie otwarte są tylko do poludnia ! |
Autor: | MarioBeer [ 23.lip.2007 12:17:44 ] |
Tytuł: | |
Dzięki, za informacje. Auto jest już w domu i na Polskich blachach. Jednym słowem nowa zabawka i nowa niunia w klubie. |
Autor: | KrzysiekR [ 23.lip.2007 21:54:28 ] |
Tytuł: | |
Mam podobne pytanie.Co trzeba zrobić jak jakiś handlarz kupił auto w niemczech i kupił czerwone tablice, a w briefie ze starego zmnienili na nowy UE i jest wpisany handlarz który kupił to auto?Stary brief jest niewazny(posiada pieczotkę)Można kupić od tego handlarza i wpisać jego dane? |
Autor: | umin [ 24.lip.2007 07:34:18 ] |
Tytuł: | |
ja sie podlacze do tematu. Czy można jeździć na niewaznych niemieckich czermownych tablicach?? Auto ma juz polskie OC ( z tego co wiem to oc wypisane na te nieważne blachy.) i przegląd zerowy. Jest to samochód firmowy i szkoda zeby stał, a trzeba czekać na VAT25 okolo tygodnia. |
Autor: | MarioBeer [ 24.lip.2007 09:29:35 ] |
Tytuł: | |
Z tego co wiem to polskie OC jest możliwe tylko dla polskich blach. A z tym dokumentem VAT25 to sobie też szybko poradziłem. Powiedziałem kierownikowi działu który wystawia te kwity w US, że muszę auto jak najszybciej ubezpieczyć bo to "chodliwe" pojazdy. Jak mam czekać tydzień to niech postawi jednego ze swoich urzędasów do pilnowania samochodu bo jak go zwiną to on będzie płacił. Zaświadczenie było gotowe po godzinie. |
Autor: | KrzysiekR [ 24.lip.2007 18:24:36 ] |
Tytuł: | |
KrzysiekR napisał(a): Mam podobne pytanie.Co trzeba zrobić jak jakiś handlarz kupił auto w niemczech i kupił czerwone tablice, a w briefie ze starego zmnienili na nowy UE i jest wpisany handlarz który kupił to auto?Stary brief jest niewazny(posiada pieczotkę)Można kupić od tego handlarza i wpisać jego dane?
Dzisiaj dzwoniłem do Urzędu Celnego.Powiedzieli mi tam , ze dla nich ważny jest kaufentrag i brief ich nie interesuje. Dalej nie wiem co zrobić? Wpisać dane polskiego sprzedającego tego co przyjechał autem do polski na czerwonych tablicach czy niemca?(którego już nie ma w briefie) |
Autor: | carlnova [ 24.lip.2007 18:50:38 ] |
Tytuł: | |
umin napisał(a): ja sie podlacze do tematu. Czy można jeździć na niewaznych niemieckich czermownych tablicach?? Auto ma juz polskie OC ( z tego co wiem to oc wypisane na te nieważne blachy.) i przegląd zerowy. Jest to samochód firmowy i szkoda zeby stał, a trzeba czekać na VAT25 okolo tygodnia. Możesz... pod warunkiem, że jest to tzw. ubezpieczenie graniczne, bardzo drogie np. 14 - dniowe. Żaden szanujący się ubezpieczyciel nie ubezpieczy auta na obcych blachach, chociaż spotykałem sie z takimi wałkami... VAT25 w US załatwia się szybciej (w ten sam dzień) za dwa Jacobsy i bombonierkę - to rozwiązanie znacznie tańsze... KrzysiekR napisał(a): Dzisiaj dzwoniłem do Urzędu Celnego.Powiedzieli mi tam , ze dla nich ważny jest kaufentrag i brief ich nie interesuje.
Dalej nie wiem co zrobić? Wpisać dane polskiego sprzedającego tego co przyjechał autem do polski na czerwonych tablicach czy niemca?(którego już nie ma w briefie) Chyba kaufvertrag ? Wpisać dane polskiego sprzedającego, skoro widnieją w briefie, z tym, że będzie miał problemy jeżeli minęło ponad 5 dni od transakcji (AKC) UC mówi Ci, że interesuje ich tylko umowa sprzedaży, a zainteresują się też datą na briefie na 100%. |
Autor: | KrzysiekR [ 24.lip.2007 19:34:08 ] |
Tytuł: | |
carlnova napisał(a): Chyba kaufvertrag ?
Wiem,wiem Auto przyjechało wczoraj na moje zamówienie dla moich rodziców..Po auto pojechał mój kolega i na niego wipisali Brief.zawsze sprowadza z lawetą i dlatego mam takie pytania.Lawetą to 10 min i autem do polski.A tu tyle kombinacji. |
Autor: | carlnova [ 24.lip.2007 19:44:25 ] |
Tytuł: | |
No to nie masz się czym martwić... Masz czas do piątku z akcyzą. Trochę narobiliście galimatiasu - trzeba bylo wszystkie dokumenty robić bezpośrednio na rodzica. |
Autor: | KrzysiekR [ 24.lip.2007 20:51:43 ] |
Tytuł: | |
carlnova napisał(a): No to nie masz się czym martwić...
Masz czas do piątku z akcyzą. Trochę narobiliście galimatiasu - trzeba bylo wszystkie dokumenty robić bezpośrednio na rodzica. Chciałem ale ojciec musiałby tam być osobiście.Sprawdzają dokumenty i kserują. |
Autor: | umin [ 24.lip.2007 21:28:50 ] |
Tytuł: | |
carlnova napisał(a): umin napisał(a): ja sie podlacze do tematu. Czy można jeździć na niewaznych niemieckich czermownych tablicach?? Auto ma juz polskie OC ( z tego co wiem to oc wypisane na te nieważne blachy.) i przegląd zerowy. Jest to samochód firmowy i szkoda zeby stał, a trzeba czekać na VAT25 okolo tygodnia. Możesz... pod warunkiem, że jest to tzw. ubezpieczenie graniczne, bardzo drogie np. 14 - dniowe. Żaden szanujący się ubezpieczyciel nie ubezpieczy auta na obcych blachach, chociaż spotykałem sie z takimi wałkami... VAT25 w US załatwia się szybciej (w ten sam dzień) za dwa Jacobsy i bombonierkę - to rozwiązanie znacznie tańsze... Wlasnie z tego co wiem to w oc sa wpisane nr rej. z tych juz nie waznych niemieckich blach. Jutro sprawdze. |
Autor: | MarioBeer [ 25.lip.2007 06:43:19 ] |
Tytuł: | |
Już wiem o co chodzi. Wypisali w niemieckim urzędzie nowy brief na twojego kolegę ale musi być też stary brief na którym stoi nazwisko szkopa. W Polskich urzędach nie musisz pokazywać tego nowego briefu bo co ich obchodzi czy auto przyjechało na lawecie czy na blachach. Ja też jak kupowałem auto to miałem czerwone blachy i nowy brief na moje nazwisko ale miałem też ten stary z nazwiskiem hitlersyna. Auto miałem ubezpieczone w niemczech i jeżdziłem nim do urzędów gdzei pokazywałem stare niemieckie dokumenty nie w spominając nawet o innych. |
Autor: | KrzysiekR [ 25.lip.2007 07:57:19 ] |
Tytuł: | |
Na starym Briefie jest pieczątka o nieważności.Czyli mogę iść do urzędów i do tłumacza ze starym briefem i nic nie powiedzą? |
Autor: | MarioBeer [ 25.lip.2007 09:22:33 ] |
Tytuł: | |
Tak ale to jest stara niemiecka pieczątka o tym, że auto zostało wyrejestrowane. Brief pewnie jeszcze ma obcięte rogi. Idź smiało. A takich pieczątek na briefach to widzę dziennie kilka (żona jest tłumaczem przysięgłym niemieckiego). Z tego co wiem to ludzie noszą do urzędów właśnie te nieważne niemieckie papiery. Stary brief i dowód rejestracyjny. Kiedyś było zielone wymeldowanie ale teraz już szkopy tego nie wydają. Inna spawa to urzędy. Nie ma ściśle określonych przepisów jakie dokumenty są wymagane do zarejestrowania auta w Kaczolandzie i ludzie muszą dostarczać papiery wg widzimisię urzędasów. Sam to widzę po okolicznych urzędach. Co urząd komunikacji to inaczej, a ludzie często tłumaczą niektóre papiery niepotrzebnie co kosztuje. PS. Sam rejestrowałem dwa tygodnie temu w Drawsku auto i panienka z okienka zabrała mi właśnie ten stary brief mimo że miałem auto na czerwonych blachach i niemiecki dowód rejestracyjny był wystawiony na moje nazwisko. Nie było problemów z rejestracją choć i tak cała sprawa się skonczyła bardzo burzliwie bo ta idiotka z urzędu przez pomyłkę zabrała mi mój niemiecki dowód rejestracyjny i go zniszczyła. A auto stało pod urzędem. Musiałem jakoś wrócić do domu te 30 km i nie bardzo było jak bo dowód znisczony a niemieckie OC było przypisane do tego dowodu. Zrobiłem awanturę i skończyło się tak że pan wicestarosta w towarzystwie radiowozu konwojował mnie do domu. |
Autor: | KrzysiekR [ 26.lip.2007 16:51:07 ] |
Tytuł: | |
Dzięki za odpowiedż.Wiecie,że już od 1 lipca 2007 można wjechać już do Polski na żółtych tablicach.Kosztują około 70 euro i są ważne przez 5 dni.Nie musi być ważny TUV w niemczech aby przejechać.Dobrze ,że to wprowadzili.Mniej ganiania w urzędzie w niemczech. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |