.: AUDI KLUB POLSKA :.
https://forum.audiklub.org/

Mój A4 lowrider
https://forum.audiklub.org/viewtopic.php?f=1&t=65391
Strona 1 z 2

Autor:  emsi [ 11.wrz.2007 14:51:55 ]
Tytuł:  Mój A4 lowrider

Tak...
Ot i taka oto historia.

Autor:  Maridk [ 11.wrz.2007 15:10:34 ]
Tytuł: 

Coraz częstszy widok te urwane końcówki wachacza. Co dziwne a może na szczęście bardzo często zdarza się to przy niskich prędkościach. Mojemu ojcu pękła końcówka wachacza, ależ się człowiek musiał namęczyć żeby to wciągnąć na lawetę.
Dobrze że tylko tyle się stało.

Autor:  Hugo [ 11.wrz.2007 15:12:30 ]
Tytuł: 

Tylko się cieszyć , że nic Ci się nie stało i nikogo nie zabiłeś

Autor:  lenoks [ 11.wrz.2007 15:21:39 ]
Tytuł: 

Widze Panie Marcinie, że miałeś niezłe przygody :diabel: Dobrze, że nic nikomu się nie stało. Trzeba było diagnosty posłuchac :diabel:

Autor:  emsi [ 11.wrz.2007 15:23:31 ]
Tytuł: 

Hmm, ale że diagnosta nic mi nie powiedział, że jest to niesprawne! On opowiadał tylko o górnych, że już puścić z dymem. Dolne nie miały żadnego luzu nawet.

Teraz na zdjęciach tak źle to nie wygląda, bo jest wsadzony drewniany kołek podtrzymujący całą konstrukcję na potrzeby wciągnięcia na lawetę. Ale na początku to masakra. Wyglądało jak Xantia z tyłu...
Także dziewczęta i chopcy z A4, jeśli Wam coś stuka w zawieszeniu- naprawdę nie ma na co czekać! O!

Autor:  Baskecior [ 11.wrz.2007 15:40:37 ]
Tytuł: 

Dobrze , że nikomu nic się nie stało.

Autor:  mAlIbOr [ 11.wrz.2007 17:04:31 ]
Tytuł: 

z ktorego roku masz te opony?? na focie cos tam widac ale jakies takie popekane :>

Autor:  BiLu [ 11.wrz.2007 21:59:38 ]
Tytuł: 

kolezanka w pracy miala analogiczny przypadek w swoim B5 - rowniez miala szczescie bo stalo sie to na parkingu przy predkosci 20 km/h

Autor:  majki_cb [ 11.wrz.2007 22:23:36 ]
Tytuł: 

Miałem to samo w starym Passacie.... :( Od tamtej pory jestem przewrażliwiony na punkcie zawieszenia. Po najmniejszym podejrzanym odgłosie pędzę do warsztatu.... :(

Autor:  Sprinter [ 11.wrz.2007 22:25:28 ]
Tytuł: 

To oczywiste, że sytuacje takie zdarzają się głównie przy mniejszych prędkościach na nierównościach lub wybojach, wtedy nie ma dużych naprężeń, są za to skoki obciążeń. Przy stałej większej prędkości nacisk na wahacze jest na tyle skuteczny, że nie powoduje większego ruchu na sworzniach.

Sprawa jest prosta, wahacze były już stare i wywalone, a stukanie któregoś sygnalizowało już chęć zmiany całej strony na nową.

Autor:  umin [ 11.wrz.2007 22:40:46 ]
Tytuł: 

niestety takie sytuacje sie zdarzają, mi kiedyś wyskoczyła końcówka drążka.
Od tej pory jestem juz wyczulony na wszelkie stuki.

Autor:  olek [ 11.wrz.2007 23:05:37 ]
Tytuł: 

a ja was przebije bo zgubilem kiedys tylna belke z kolami w B2 :))

Autor:  emsi [ 12.wrz.2007 10:48:28 ]
Tytuł: 

mAlIbOr napisał(a):
z ktorego roku masz te opony?? na focie cos tam widac ale jakies takie popekane :>


Opony są z 2006 roku. Kupione jako nowe.

Auto dzisiaj do odbioru. Tylko nie wiem, czy facet nie za dużo krzyknął. Chce 300 robocizny, a w skład tego wchodzi:
- laweta 36km
- załadunek na lawetę trwający 1,5 godz
- wymiana 4 górnych i dolnego przedniego

Autor:  Wiedzmin [ 12.wrz.2007 10:59:52 ]
Tytuł: 

Heheh za dużo?? u mnie to tyle za samo holowanie byś zapłacił z załadunkiem :) Facet sie szanuje i cena wg mnie adekwatna do roboty

Autor:  mAlIbOr [ 12.wrz.2007 12:33:53 ]
Tytuł: 

emsi napisał(a):
mAlIbOr napisał(a):
z ktorego roku masz te opony?? na focie cos tam widac ale jakies takie popekane :>


Opony są z 2006 roku. Kupione jako nowe.

Auto dzisiaj do odbioru. Tylko nie wiem, czy facet nie za dużo krzyknął. Chce 300 robocizny, a w skład tego wchodzi:
- laweta 36km
- załadunek na lawetę trwający 1,5 godz
- wymiana 4 górnych i dolnego przedniego


Jak sie nie rąbnołeś i nie krzyknoł 3 tysiące to jeszcze bym mu flaszke postawił... za 300 zł to by nikt mnie w dupe nie kopnoł jak bym lawete zamowił a co dopiero mówic o holowaniu i wymianie zawieszki...


P.S. opony wygladaja jak stare, takie jakies popekane sa jak by na słońcu leżały długo

Autor:  Masta_J [ 12.wrz.2007 12:39:56 ]
Tytuł: 

emsi napisał(a):
Opony są z 2006 roku. Kupione jako nowe.

Auto dzisiaj do odbioru. Tylko nie wiem, czy facet nie za dużo krzyknął. Chce 300 robocizny, a w skład tego wchodzi:
- laweta 36km
- załadunek na lawetę trwający 1,5 godz
- wymiana 4 górnych i dolnego przedniego


Gratis.

Pozdrawiam,

Autor:  atal [ 12.wrz.2007 12:54:43 ]
Tytuł: 

cena jak za darmo, u mnie sama laweta tyle kosztuje :):

Autor:  UFOtm [ 12.wrz.2007 14:31:41 ]
Tytuł: 

:/ niedbalstwo czy wypadek ? Jesli to pierwsze to no comment dla posiadacza tego samochodu a jezeli 2 to wspolczuje....tak czy inaczej juz na zlocie chcialem zapytac co cie sklonilo do takie pokrzywdzenia tych felg... :P

Autor:  Marianb [ 12.wrz.2007 15:57:57 ]
Tytuł: 

Krajowa 51 to arcydzieło krzyżacko-pruskiej infrastruktury drogowej ;) A nawierzchnia (podobno zabytkowa :?:) w Spręcowie to już szczyt wszystkiego. Dobrze, że po pięciuset latach domyślili się nam wybudować nową drogę :diabel:

Autor:  majki_cb [ 13.wrz.2007 10:01:24 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Auto dzisiaj do odbioru. Tylko nie wiem, czy facet nie za dużo krzyknął. Chce 300 robocizny, a w skład tego wchodzi:
- laweta 36km
- załadunek na lawetę trwający 1,5 godz
- wymiana 4 górnych i dolnego przedniego


Jakiś czas temu w busie zerwałą mi się poduszka silnika-opadł on na zawieszenie i nie mogłem jechać.Warsztat był dosłownie kilometr dalej.Wezwałem lawetę i pojechałem nią właśnie ten kilometr. 200zł poszło......

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/