To bylo ponad tydzien temu.Tak tylko chcialem sie pochwalic- prawie 280 bylo w 4 osoby:)(nie wiem czy pobilem rekord Volkiego, na filmie mial 270, moze kiedys bez kamery mial wiecej). Dla tych co beda mnie opieprzac ze duzo i wogole to dodaje ze jechalem na mocno wywalonym zawieszeniu(gdzie niegdzie brak gumek) i na popekanych tarczach hamulcowych. A wczoraj natomiast na luku przy 180 przod zaczal uciekac to popuscilem gazu i dupa uciekla i bokiem postawilo:). Wogole nie bylo czuc tej predkosci. Ale jazda

. Ja nie wiedzialem ze jade 180 myslalem ze 160:), ale koledzy jadacy ze mna powiedzieli ze bylo 180. A jak bokiem juz jechal to gaz w podloge i kontra. Musiale do tej kontry uzyc zlamanej dloni co bardzo zabolalo:). I uwazam ze quattro dobra rzecz nawet z rozwalonym zawieszeniem. No i to by bylo wszystko. Pewnie temat bedzie zblokowany, ale mnie to je..e bo i tak niedlugo pewnie nie będzie.
Pozdrawiam
Ps. Wy tego nie probujcie, lepiej zwolnic przed zakretem