.: AUDI KLUB POLSKA :.

Nowe Mercedesy to kopa

Znam temat dobrze. Ta pani od SLa to moja sąsiadka, nie często ją widać we własnym samochodzie
Miałem dwa mercedesy W123 i W124.Tym pierwszym jeździłem rok z małymi problemami, ale 124 to była porażka.tydzień jazdy i tydzień na warsztacie itd.
Aż wkońcu zmądrzałem i kupiłem AUDI

troszke wiecej o usterkach mercow ale tez i innych autek mozecie przeczytac tu:
klik klik

moj ojciec ma juz druga 124 i nie narzeka, wiadomo ze tez sie psuje ale raczej sa to drobne usterki

mercedes raczej nie jest wadliwy, a 124 jest chyba bardzo mocny, najwięcej taxi to przecież 124

Ja tam się wyleczyłem z merców. Miesiąc temu jeździłem jakiś czas W126 3,0 sel i raz mi się dziura w tłoku zrobiła od zaworu bo rozrząd poszedł a po naprawie znowu jakieś problemy z popychaczami hydraulicznymi. Teraz jestem zdecydowany tylko na jedną markę, a mercedes zawsze był dla mnie opcją nr 2.

moj stary ma W116 350se
i jest jak czolg nie do zajechania
PRAWIE jak audi
P.S. zeby rozrzad w mechu polecial to ciezka sprawa tam jest lancuch prawie jak gasienica od czolga

A co powiesz na hydrauliczny napinacz który ulega uszkodzeniu i wtedy łańcuch może być nie wiadomo jakich rozmiarów a bałagan się zrobi. Pozatym są przypadki poderwania wałka rozrządu w silnikach benz. i wtedy też kończy się to zwalaniem głowicy.

Te usterki w sl to chyba gruba przesada, gdy sl uchodzi za jedno z najmniej awaryjnych samochodów świata, a może ta pani kupiła auto przeznaczone na polski rynek!! A te są uboższe, gorsze jakościowo.
Gdzieś czytałem, że merca najlepiej kupić w niemczech albo w Moskwie(poważnie)
Zrezygnować, zamienić na audi.
A nie tylko w niemczech takie afery były, a u Jaguara podobnie było w 2001r.

wiesz kazde auto moze ulec
zawsze wada jest poprzedni wlasciciel hehe
nasz ma ponad 400tkm i ma jeszcze orginal
teraz bede robil tylko uszczelke pod glowica i chyba zaloze nowy
zobacze jak wyglada

Muszę Cię zmartwić , ale te usterki jednak są.Miałem okazje jeździć tym Sl-em i niestety ale psuje się jak cholera.W jednym z odcinków Top Gear w rankingach na najmniej usterkowy samochód w Anglii Mercedes SL znalazł się na pozycj nr 54 , a tuż za nim Mercedes E oraz ML i

Te wysokie pozycje w usterkowości to raporty TUV. A oni to biorą za usterkę np. przepaloną żarówkę pozycyjną. Pod tym względem to może mercedes jest niezawodny ale na drodze lubi stanąć i wtedy jest problem.

Ja miłem mercedesa W124 E280 , piękny silniczek v6 200 KM. Nic mi się nigdy w tym samochodzie nie psuło. Nigdy mnie nie zawiódł. Jak to sie mówi "masz gwiazdę, masz jazdę".

Prawda jest taka że jeżeli kupisz auto w Niemczech, nie ważne czy Mercedes czy Audi (chociaż miałem dylemat,ale wybrałem Audi) to nim pojeżdzisz,a jeżeli w Polsce to odrazu możesz jechać do warsztatu.Przekonałem się o tym kupując moje Audi.Kupiłem w końcu z Niemiec.

heheehe, ja sie moge zamienic z nia na moje ponad 20 letnie Coupe, zadna z usterek jakie opisala nie wystepuje

A tak na poważnie to musial sie jej trafić jakiś felerny egzemplarz, może jakiś składak w serwisie, zamówiła dany model, a oni mieli jakiś egzempalrz i podokladali wyposażenie , albo dali jeje jakis egzemplarz przedprodukcyjny

albo zrobili taki numer jak kolesie z porshe

Pare dni ujezdzania na maxa przez Kuzaja i innych - w celach promocyjnych of koss - i z powrotem do salonu ... Kto wie? Moze ta pani trafila na egzemplarz po Markko Martinie

witam

wuja a moze tym autkiem robili crash testy

co do rozrzadu w mrecedesie jak sie wymienia jak serwisa przykazal dziala koniec kropka !!!!

duzo z moich sasiadow ma mercedesy poczewszy od 123 niezniszczalnych czolgow na kolkach skonczywszczy na 126
i nie narzekaja kiedy w V6 300D rozwalil sie rozrzad i nic sie nie uszkodzilo a bylo to na autostradzie przy wyprzedaniu

nie mowie o okluarach w ktorych trzeba wymienic co 15 tys łączniki stablizatorow (taxowkarze z mariota ubolewaja)
coraz nowsze autka sa coraz bardziej plastikowe i coraz mniej wytrzymale

ja nigdy nie lubilem mercedesow i ich raczej nie polubie
bo nie pasuje mi styl tych autek nawet wersja 124 coupe to i tak dalej wygodny ponton


pozdrawiam

Nie mialem mietka i chyba nie kupie.forda tez nie bo go mialem.audika mam od 2 lat i tylko co mi sie zepsulo w nim to pekla sprezynka w pompce popychacza sprzegla przy pedale ale to jeszcze orginal a ma juz przejechane 210 tys i wymienione szklanki na zaworach bo zaczely stukac (tez orginal) takich dupereli jak klocki hamulcowe itp to sie nie liczy.

Nastepne autko to AUDI a druga opcjia to bmw