Hej. Niedawno sprzedałem do klubu swoje Coupe z zamiarem kupienia czegoś większego i poszukiwałem Audi 100 C4. Z racji tego iż nic ciekawego nie trafiło w moje ręce, auta bezwypadkowe okazywały się być krzywymi, ocynkowane zardzewiałymi itd, a trafiło się całkiem ładne BMW 525TDS Touring z podwójnym szyberdachem, klimą, poduchą, Abs, welurem i postanowiłem spróbować czym to się je

Pomimo iż auto miało świetne zawieszenie, takież hamulce i nawet na śliskim mordka się uśmiechała coś mi mówiło, że to nie jest to czego szukałem. Nawet ominęły mnie wszelkie przypadłości tego modelu (silnikowo-mechaniczne) poza tymi o których zapomniałem zając OOOO, znaczy rudy gdzie nie gdzie miał zwoje drobne plamki. Targany wątpliwościami sprzedałem owo cudo i postanowiłem rozszerzyć soje poszukiwania o B4 (zwłaszcza TDI). Było tego znacznie więcej i nawet było w czym wybierać, ale takiego który stanął by na wysokości nie było. Sprowadzane pomimo wysokich cen i późniejszych kosztów też nie były takie wspaniałe jak to mówiły ogłoszenia. Wtedy to znalazłem B4 V.6 2.6 z sekwencją. Wsiadłem i poczułem się jak bym dopiero wysiadł ze swojej byłej B3 czyli jak w domu. Wreszcie "normalne auto". Nie jest może specjalnie wyposażona bo ma elektrykę, szyber, 2xPP i ABS, roletę, ale nie mogłem jej odmówić
Oto kilka fotek:
