.: AUDI KLUB POLSKA :.
https://forum.audiklub.org/

Skradziono Audi Coupe Quattro 20V r91 Warszawa - Bródno
https://forum.audiklub.org/viewtopic.php?f=1&t=76510
Strona 1 z 2

Autor:  Leski [ 13.kwi.2008 21:17:29 ]
Tytuł:  Skradziono Audi Coupe Quattro 20V r91 Warszawa - Bródno

Witam klubowiczów...

Dziś rano (13.04 !) na jeba... Bródnie w Warszawie skradziono moje Audi Coupe Quattro 20V rocznik 91
nr rej. LLU 72XM
Nadwozie B3 (8B) czarny metalik, pełny oryginał,
nr VIN: WAU ZZZ 8BZ MA00 7473

Silnik 2.3 20V typ 7A nr silnika (matrycy chyba to to): 129.545.320

Felgi ori. Speedline 15" opony prawie nowe Falken 205/60r15 V, na dekielkach napisany mój numer telefonu i "Nie kradnij". Zapas nieużywany Dunlop

Wyposażenie: el. szyby, el. szyberdach, el. lusterka, siedzenia jasny welur fotel kierowcy wygniecona gąbka uwierający drut, mała dziurka na trzymaniu bocznym nogi, drewno i skórzana kierownica (duża).
Radio MP3 Kenwood KDC-W4534 nr ser. KE1230U0308072

Znaki szczególne:
Prawy tylni błotnik wgniecony wraz z progiem
Ostatni tłumik lekko opuszczony nie spasowany dobrze z zderzakiem
Spalona żarówka w zegarku temp. oleju oraz w podświetlaniu włączników przeciwmgielnych awaryjnych i szyby.
W schowku zostały wszystkie papiery odnośnie przeglądów książka serwisowa, instrukcja itp. Wpisy Szwajcarskie, oraz moje w Polsce, ostatni ok 183tys.km w Bosch Serwis Łuków

Niektórzy ją znają, proszę o pomoc, zwrócenie uwagi na nowe sztuki na zlotach, ogłoszeniach i uwagę tych którzy szukają takiej do kupienia.
Dużo tego u nas nie ma a ta miała kilka charakterystycznych znaków więc dobremu oku to nie umknie.
Ostrzegam przed kupnem na części itp i na przekładki.
Zdjęć jakoś nie posiadam, ale jest to ori seria, tył jak u kolegi Zuru (zaznaczone gdzie wgniecenie)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/363 ... 41d31.html

przód jak u kolegi Zserty, tylko felgi speedline
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 41d31.html

W razie jakich kolwiek informacji proszę o kontakt 604363494 lub leskim(małpa)o2.pl
Z góry i z nadzieją dziękuję
P.S. Proszę o wklejanie tego postu na innych waszych forach

Autor:  BiLu [ 13.kwi.2008 21:21:52 ]
Tytuł: 

wspolczuje :(
ps. podklejam na kilka dni

Autor:  Kliku [ 13.kwi.2008 21:41:56 ]
Tytuł: 

a moze masz jakas fotke auta to by pomoglo, wspolczuje.

Autor:  designer [ 13.kwi.2008 21:52:44 ]
Tytuł: 

Mialeś jakieś niestandardowe zabezpieczenia :?:

Wyrazy szczerego współczucia :(

Autor:  scob [ 13.kwi.2008 22:25:21 ]
Tytuł: 

jak ukradli?
byłęś na bródnie ;-) pochlałeś - zgubiłeś :D (a, nakrzyczcie na mnie)
Ale zostawiając auto w takim miejscu (mam na mysli cala dzielnice!) sam jestes sobie winny.

Autor:  Leski [ 13.kwi.2008 23:28:27 ]
Tytuł: 

scob napisał(a):
jak ukradli?
byłęś na bródnie ;-) pochlałeś - zgubiłeś :D (a, nakrzyczcie na mnie)
Ale zostawiając auto w takim miejscu (mam na mysli cala dzielnice!) sam jestes sobie winny.


Co ty piszesz. Ja tu mieszkam więc gdzie mam stawiać?

Autor:  adamusek [ 14.kwi.2008 07:02:14 ]
Tytuł: 

miales jakies zabezpieczenia ?
domyslam sie ze brak AC ? :(
mam nadzieje ze sie znajdzie...

Autor:  zserty [ 14.kwi.2008 08:56:13 ]
Tytuł: 

Szczerze współczuję.

OT: Wczoraj w drodze do pracy wstrętna baba wychodząc z zakrętu zjechała na mój pas jezdni. Poruszała się renaultem Laguną. Ja nie miałem gdzie uciekać, bo pobocza nie było wcale tylko rów.Zjechałem więc maksymalnie do prawej strony częściowo hacząc o zieleń, babka ocknęła się i odbiła kierownicę. Uderzenie było lusterkami i w konsekwencji mam lekko zarysowana szybę boczną, zarysowana listwę aluminiową, przytarte lekko drzwi (podejrzewam, ze jakiś plastik z jej lusterka wpadł między nasze auta i to on lekko zmatowił mi lakier na wysokości klamki), no i oczywiście zbite lustro (nie wiem jeszcze jak spirala grzejna, ale elektryczna regulacja już ma problemy). Baba nie zatrzymała się i pojechała dalej, no to więc pojechałem za nią i po wyprzedzeniu zatrzymałem po ok 1 km. Baba w przerażeniu nie mogła słowa wypowiedzieć. Zawiadomiłem policję i swojego pracodawcę, ze się spóźnię.Zanim jednak przyjechał patrol Policji, przyjechał jej mąż. I tak w trójkę czekaliśmy na Policję.Po przyjeździe patrolu udaliśmy się na miejsce zdarzenia.Następnie przyjechał jeszcze jeden patrol, tym razem z Wydziału Ruchu Drogowego. Szybciutko zbadał nas na obecność alkoholu we krwii (w oby dwóch przypadkach 0/00). Po krótkiej rozmowie i oględzinach Policjant proponuje nam mandat karny 50zł, a tym samym obopólna winę. Ja mu tłumaczę, ze to jednak jest jej wina, bo ona wjechała na moją część jezdni i są na to ślady. Baba od razu podniosła głos, ze ona jechała normalnie i że jakbym ja chciał, żeby ona po drzewach jeździła. Policjant powiedział, ze moje ślady no niczym nie świadczą, bo mogły być zrobione już po uderzeniu i że jak nie zgodzimy sie na obopólną winę i mandat to skieruję wniosek do sądu rejonowego o ukaranie nas obojga. Po chwil znalazł się jeszcze świadek świadczący na jej korzyść, który jechał przede mną i w chwili zdarzenia był już za zakrętem, a zajście miało miejsce przed zakrętem, patrząc z mojej perspektywy. On jednak twierdził, ze wszystko widział w lusterku i zdania nie zmieni. Ja niestety byłem sam i choćbym się zesrał to wyżej dupy nie podskoczę. Przeliczyłem wszystko i przyjąłem mandat, ona również. Jednak jestem zadowolony, choć łudziłem się, ze inaczej się to skończy ze względu na te ślady,że wezwałem Policję, bo gdyby baba (nota bene 1985rok prod.) była wcięta, albo sama bardziej sobie auto uszkodziła i dopiero wezwała patrol, a mnie podała jako uciekiniera z miejsca wypadku, to dopiero miałbym słodko w gatkach.
Niestety jak trzynasty to trzynasty i do tego moje imieniny :/

Przepraszam za OT, ale musiałem się z Wami tym podzielić.

Autor:  teodor2424 [ 14.kwi.2008 10:13:41 ]
Tytuł: 

ja tez miałem taki przypadek 2 lata temu. Zbite i urwane lusterko. jakiś dziadzia zjechał nocy na mój pas a ja poboczem i bum, później uciekał. Dorwałem on że nic nie wie, ja na to że albo kasa albo policja on dal mi 200zł i pojechaliśmy. tak w skrócie, ale trzeba było trochę postraszyć :)
szczere wyrazy współczucia dla byłego właściciela Audi Coupe Quattro oraz dla zserty za tak fatalną sytuację :/

Autor:  Kornel [ 14.kwi.2008 11:13:42 ]
Tytuł: 

Kurde Leski bardzo mi szkoda chłopaki z Boscha mówili mi, że był z niej niezły orginał.

Jak coś bym zobaczył to oczywiście tego nie zostawię, będę się rozglądał.

Autor:  Leski [ 14.kwi.2008 13:00:35 ]
Tytuł: 

Dzięki za wsparcie, może sie coś z niej odzyska.

Szkoda bo już nie będzie mi się chciało szukać takiego samochodu i pewnie to nie będzie Coupe.
Zabezpieczeń nie było, AC też :/

Miejcie oczy otwarte nikt tego tak sobie nie kradnie, myślę że będzie jeździć na czyimś dowodzie, lub w kilku autach jako przeszczep.

Autor:  Pablo200 [ 14.kwi.2008 13:17:40 ]
Tytuł: 

Witam,

Moje standartowe pytanie?
Było coś indywidulanie zabezpieczone szczerze ?

Autor:  BiLu [ 14.kwi.2008 13:53:46 ]
Tytuł: 

czytamy ze zrozumieniem, czytamy ze zrozumieniem, czytamy ze zrozumieniem, czytamy ze zrozumieniem, ...
Leski napisał(a):
Zabezpieczeń nie było, AC też :/

Autor:  Pablo200 [ 14.kwi.2008 15:11:34 ]
Tytuł: 

Małe podsumowanko:

5 skradzionych samochodów Audi ZERO zabezpieczeń

Autor:  KORU [ 14.kwi.2008 16:30:55 ]
Tytuł: 

Ludzie to jest powazna sprawa wiec prosze pisac tutaj na temat. :>

Autor:  mario911 [ 14.kwi.2008 18:30:21 ]
Tytuł: 

Przykro mi bardzo. Sam ro przeżyłem 4mce temu :(. Ale panowie wyciągajmy wnioski z tych kradzieży :!: Znowu auto bez zabezpieczeń :/

Autor:  Leski [ 14.kwi.2008 18:49:19 ]
Tytuł: 

Co do zabezpieczeń to lepiej jak by coś było, normalne, ale jakoś wolałem żyć jako pozytywnie nastawiony, a nie wszędzie widzący zagrożenie.
Po drugie myślałem że kradzieże się skończyły tym bardziej takich nietypowych samochodów, które jak ktoś wziął to tylko na przeszczep lub dla nas wszystkich którzy kupują używane części.

Prośba o to abyście mieli oko na handlarzy "wszystkie części coupe 20V" opisałem jak najdokładniej itp.
P.S. dziękuję już za pouczanie o alarmach, zależnościach kulturowych panujących na Targówku itp

Autor:  GrzesB [ 14.kwi.2008 18:52:58 ]
Tytuł: 

scob napisał(a):
jak ukradli?
byłęś na bródnie ;-) pochlałeś - zgubiłeś :D (a, nakrzyczcie na mnie)
Ale zostawiając auto w takim miejscu (mam na mysli cala dzielnice!) sam jestes sobie winny.


Szczerze współczuję, ale dlaczego nie było choćby pstryczka? Niektórym to uratowało auto... Tego nie potrafię zrozumieć!!

A co do Bródna... no bez przesady - tym tropem to nigdzie bym auta nie zostawił...

Autor:  dimmus [ 20.kwi.2008 08:46:54 ]
Tytuł: 

Zabezpieczednia elektyczne lub elektroniczne czesto pomagaja, ale jak do auta wejdzie 'fachoweic' to najlepszymi okazuja sie zapienta blokada kierownicy i blokada skrzyni biegow, a do tego czujny pies robiacy za alarm, jakby chcieli na lawete auto wtargac. Szczerze koledze wspolczuje, a zlodzieji to od razu bym powystrzelal.

Autor:  Buba [ 20.kwi.2008 11:48:35 ]
Tytuł: 

bez przesady
po to auto przyszli uczacy sie a nie profesjonalisci
dostali zlecenie na czesci i tyle

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/