Dokladnie jest to new Ford Transit
Niby kierownik zespolu ale nie kierowca

a szkoda bo jazda na sygnalach to cos jak gra zrecznosciowa.
Istrukcja co robic ja zobaczysz karetke na sygnale
:arrow: Nie panikuj....nie zatrzymuj sie momentalnie w miejscu
:arrow: najlepiej powoli zjedz z drogi przynajmniej polowa auta i wrzuc przy tym odpowiedni kierukowskaz...
:arrow: pamietaj ze karetka najczesciej leci srodkiem drogi tzn na trzeciego..teraz juz wiesz ze jak widzisz ambulans z przeciwka a przed nim auto to mozesz byc pewien ze zacznie wyprzedac... srodkiem
:arrow: Zorientuj sie co robia jadacy z przeciwka....nie zatrzymuj sie w miejscu gdzie juz ktos stoi na przeciwnym pasie
:arrow: Pamietaj ze ambulans leci 100-130 km/h nawet przez miasto...hamulce ma slabiutkie a lekarz..sanitariusz i ewent pielegniarka stoja nad pacjetem niczego sie nie trzymajac....jak zmusisz kierowce do hamowania to wszyscy leza na scianie grodziowej....
:arrow:wszystko bez gwaltownych ruchow
:arrow: i najwazniejsze....pamietajcie ze ambulans to nie intruz..to nie pirat drogowy ani cwaniak taksiarz....byc moze ratuje zycie twojemu ojcu lub matce....zrub mu miejsce bo tu chodzi o minuty a czasem sekundy
Przepraszam za wyklad ale jak patrze co ludzie wyczyniaja ......jaka panika sie robi lub przeciwnie....totalny zlew...to sie smutno robi .