Dred napisał(a):
może jakiś opisik walniesz qry rok wypas przebieg ile Cię kosztowało , żeby wszystkich powalić na nogi jakie fajne ceny tam macie

Odkad tu jestem ceny S-ek byly bardzo wysokie, niczego ladnego ponizej 10k$ nie dalo sie znalezc, a nieladnych nie bylo.
Od jakiegos roku pojawia sie wszystko i w kazdych ilosciach, ceny za najslabsze 3k do 10k. Bywaja i po 18k$ w zaleznosci od modow.
Powyzszy egzemplarz w przeliczeniu dzisiaj $ na pln nie wystarczylby na Golfa 2 w Polsce, dlatego go wzialem.
To '92, 135k miles, rzeczy ktore sie psuja w nim akurat dzialaja, ale przednie amory padniete. 2-3 male wycieki, turbina spocona, ale auto cale sie kreci w porownaniu do 2 innych stockowych S4 z przeszlosci.
Podoba mi sie kilka rzeczy, ktorych w S6 nie ma, a poza tym fajne sa bajerki ktore w USA byly tylko w '92. to sa: napis na tylnej szybie, nizsze sport sprezyny, BC, tylny stabilizator, taki schowek w bagazniku. Mialem to tez w zielonej '92.
Blokada dyfra dziala, jak i grzane fotele. Dziala tylko el. szyba kierowcy, dzisiaj na to zagladne.
Szyber chyba popuscil, bo sufitka wisi na szeberdachu.
Tylny blotnik byl prysniety. Czarne wyzsze listwy na drzwiach odchodza, ale kolo mnie stoi taki jeden z ktorego to wyciagne.
Auto docelowo mialo isc pod noz, ale to chyba bedzie moj codzienny dowoz do pracy.
Autem jedzil chiniol po filadelfii 8), byl drugim wlascicielem.
Pierwszy raz dostalem tu auto bez ksiazek i innych, sprobuje sie jeszcze o ot upomniec. Mam Carfax do tego auta z 12 wpisami.