.: AUDI KLUB POLSKA :. https://forum.audiklub.org/ |
|
Bliskie spotkanie z sarenką... https://forum.audiklub.org/viewtopic.php?f=1&t=77659 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | adisiwy [ 07.maja.2008 07:34:44 ] |
Tytuł: | Bliskie spotkanie z sarenką... |
w drodze na długi weekend spotkałem sarenkę. niestety nie obyło się bez strat (zdjęcia poniżej). Na szczęście rodzince nic się nie stało. Proszę o Wasze sugestie na co zwrócić uwagę podczas wyceny przez ubezpieczyciela oraz podczas naprawy (które elementy bezwzględnie wymienić a które naprawiać). Z niewidocznych uszkodzeń to uszkodzona jest chłodnica, kanał wlotu powietrza i pęknięta pokrywa zasłaniająca paski przy silniku (została uderzona filtrem gazu, który się dostał pomiędzy chłodnicę a tą osłonę) Może nawet ktoś się podejmie oszacowania kosztów naprawy - z góry dziękuję. http://www.kuniow.pl/~adrian/z1.jpg http://www.kuniow.pl/~adrian/z2.jpg http://www.kuniow.pl/~adrian/z3.jpg http://www.kuniow.pl/~adrian/z4.jpg http://www.kuniow.pl/~adrian/z5.jpg http://www.kuniow.pl/~adrian/z6.jpg http://www.kuniow.pl/~adrian/z7.jpg http://www.kuniow.pl/~adrian/z8.jpg http://www.kuniow.pl/~adrian/z9.jpg http://www.kuniow.pl/~adrian/z10.jpg http://www.kuniow.pl/~adrian/z11.jpg http://www.kuniow.pl/~adrian/z12.jpg http://www.kuniow.pl/~adrian/z13.jpg http://www.kuniow.pl/~adrian/z14.jpg http://www.kuniow.pl/~adrian/z15.jpg |
Autor: | krzycho0110 [ 07.maja.2008 08:28:20 ] |
Tytuł: | |
podpowiedzi dotyczące popełniania przestępstw proszę umieszczać na forum www.jachcedopaki.org Następny taki post skończy się ostrzeżeniem i ten z racji dobrego humoru traktuję w ramach żartu... Heveliusz |
Autor: | Jack [ 07.maja.2008 09:47:23 ] |
Tytuł: | |
Z tego co widac to maska do wymioany, blotnik do lakierowania, lampa i kierunek do wymiany , zderzak do naprawy ale pod zderzakiem jest twarde wzmocnienie to pewnie krzywe i do wymiany, chlodnica do wymiany to i wentylator oraz visco, gorna poprzeczka do wymiany. Masz AC to pokryja szkode ale jak nie masz to zapomnij o zwrocie kosztow nawet jak nie bylo tam znaku uwaga na ziwerzeta dziekie. Ciekawe czy po odkreceniu zderzaka nie ma odprysku farb na koncach podluznic i czy zawiasy od zderzaka sa cale. Moim zdaniem kosz zamknie sie w 3 tys zl razem z lakierowaniem. |
Autor: | Trzeniu [ 07.maja.2008 10:02:09 ] |
Tytuł: | |
krzycho0110 napisał(a): xxx ......
Niech chociaż zamaże tablice jeśli już takie pomysły padają... wiesz ilu życzliwych chodzi po świecie... |
Autor: | LykaN [ 07.maja.2008 10:42:24 ] |
Tytuł: | |
Maskę u mnie by sie wyklepało - przecie nic jej sie nie stało..połozy sie nowa masę od spodu i bedzie. Trzeba tylko sprawdzic ile uzywka kosztuje dobra i przekalkulowac. Zderzak do malowania. Belke spod zderzaka i ewentualnie podłuznice od belki sie wyprostuje (robiłem A6 z podobną szkodą i wyprostował blacharz) Listewka do wymiany spod reflektora. Reszta to nei wiem. Ostatnie foto to zderzak? Jesli tak to juz był wczesniej robiony bo jest pajęczynka na nim a oryginał tak nie pęka lakier bo jest z uelastyczniaczem wiec troche darcia jest do tworzywa. Rozejzyj się za uzywką bo to naprawda francowata robota taki zderzak przywrócic do ładu i składu. Nie rób na "bezgotówkowe" bo Cie orżną na zero. Pozdrawiam i powodzenia. |
Autor: | MarioBeer [ 07.maja.2008 11:26:54 ] |
Tytuł: | |
Ciesz się że na szybę nie poszła. W zdeżeniach z sarnami często tak się dzieje. |
Autor: | LykaN [ 07.maja.2008 11:49:03 ] |
Tytuł: | |
MarioBeer napisał(a): Ciesz się że na szybę nie poszła. W zdeżeniach z sarnami często tak się dzieje.
Szyba pęka kiedy chce, od czego chce, w zderzeniu z czymkolwiek i kiedykolwiek. Ja mam pęknieta a dzwona nie miało auto. Moze kamyczek? |
Autor: | DeS [ 07.maja.2008 12:10:13 ] |
Tytuł: | |
krzycho0110 napisał(a): xxx ......
To się nazywa podrzeganie do popełnienia przestępstwa.. niech ktoś to usunie. |
Autor: | LykaN [ 07.maja.2008 12:24:27 ] |
Tytuł: | |
DeS napisał(a): krzycho0110 napisał(a): jak tego nie widział ubezpieczyciel to "dobij" zderzak i tą dobrą lampę ...... To się nazywa podrzeganie do popełnienia przestępstwa.. niech ktoś to usunie. To sie nazywa "tak zeby nie stracic" czyli polskie realia. Nie oszukujmy sie..tak duzo ludzi robi. |
Autor: | krzycho0110 [ 07.maja.2008 12:36:36 ] |
Tytuł: | |
Des nie namawiam kogoś zeby to robił ale tak jak kolega pisał .... realia są takie ze dołoży do tego ,bo rzeczoznawca go tak okroi ze będzie płakał... dla przykładu >babka otarła mi sprintera ,lekko wgniecione przed tylnim kołem plus felga i opona ,rzeczoznawca przyszedł i wycenił szkody na 1500zł mówie mu ze chyba pan żartuje ,bo wpisał felga do lakierowania i opona do wymiany itd a on mówi ze i tak policzył to b.dobrze ,ja mu mówie ze ok i dałem do serwisu autko bezgotówkowo ,a oni wyliczyli 4300zł i gośc z serwisu powiedział ze jest to niepodważalne >taka sume sobie ściągną z ubezpieczalni czyli widać kto kogo xxx zawsze tak było ,czyli kasa w jednym kieru to już jest ostatnie ostrzeżenie przed karteczką... Takiego języka proponuję używać w bramie, a nie na forum Ps. Masz szczęście, że to ja jestem tu pierwszy i mam dobry humor, bo leciałyby już kartki... Liczę na poprawę. Heveliusz |
Autor: | Trzeniu [ 07.maja.2008 15:06:14 ] |
Tytuł: | |
ale się groźnie zrobiło to tak na rozluźnienie.... a co z sarenką? |
Autor: | adisiwy [ 07.maja.2008 15:24:10 ] |
Tytuł: | |
dzięki za rady. Sarenka po uderzeniu poleciała kilkanaście metrów w powietrzu, następnie na pobocze. Po udeżeniu w zasadzie przestałem hamować i szukałem miejsca gdzie się zatrzymać, dlatego nie widziałem czy uciekła czy została na poboczu. w zasadzie była to młoda sarenka (nie tak całkiem mała, ale też nie całkiem duża) w weekend pooglądam autko z mechanikiem i umieszczę ogłoszenie jakich części potrzebuje, więc jakby ktoś miał coś, co może mi się przydać, to dajcie znać. jak narazie to mam info o lampach, które prawdopodobnie wezmę od Góral'a - dzięki. szczególnie poszukiwane są spryskiwacze lamp, gdyż planuję założyć xenony (łącznie z wymianą soczewki na taką do xenonów lub bixenonów i pożądnymi żarówkami oraz przetwornicami, aby nikogo nie oślepiać). |
Autor: | LykaN [ 07.maja.2008 17:37:06 ] |
Tytuł: | |
Przecie z Poznania jestes a tam cała Polska jezdzi po czesci, cwiartki na POznan. Po co szukac w lesie jak masz pod nosem wszystko? |
Autor: | adisiwy [ 08.maja.2008 09:53:42 ] |
Tytuł: | |
mam jeszcze pytanie co do części przy wycenie. Które elementy firma może wycenić jako zamiennik a które muszą być jako oryginał - zna może ktoś tą ustawę/rozporządzenie? pytam zwłąszcza o lampy, maskę, zderzak, atrapę, chłodnicę. |
Autor: | adisiwy [ 14.maja.2008 08:05:22 ] |
Tytuł: | |
dostałem info z Warty - szkoda całkowita. Proszę o poradę jak to naprawiać. Chciałem kupić wszystkie elementy "nowe" czyli maskę, zderzak, lampy, i pozostałe plastiki jednak gość, który będzie robił to autko stwierdził że nie ma sensu kupować maski i zderzaka gdyż praktycznie nie można dostać tych elementów w dobrym stanie i tak konieczne będzie ich prostowanie/naprawianie i on sugeruje aby naprawić to, co jest. a jak Wy radzicie? Z tego co muszę kupić napewno to obie lampy, listwy pod lampe, gril, chłodnica itp. i tak jak piszę, wacham się przy masce i zderzaku. oceńcie to proszę jako osoba z boku, która czasami ma lepszy pogląd i większe doświadczenie. dzięki |
Autor: | tomquat [ 14.maja.2008 09:10:44 ] |
Tytuł: | |
adisiwy napisał(a): dostałem info z Warty - szkoda całkowita...
Masz tylko tą informację, czy już kwotę jaką dostaniesz? Boo to że szkoda całkowita to przeważnie (miałem 2 takie przypadki) wychodzi mniej kasy, bo liczą "na odwrót". Powodzenia w walce (tzn. współpracy:)) z ubezpieczycielem - też to właśnie przechodzę |
Autor: | szaman [ 14.maja.2008 09:18:05 ] |
Tytuł: | |
Zapytaj likwidatora jaka mu wyszła kwota np wg ASO i jaką wartość pojazdu przed szkodą przyjął. Jak to bedziesz wiedział to można będzie odpowiedzieć czy masz szansę na więcej czy nie. |
Autor: | adisiwy [ 07.cze.2008 12:50:39 ] |
Tytuł: | |
Po dłuższej przerwie kilka informacji oraz prośba o poradę. Tak jak pisałem likwidator stwierdził szkodę całkowitą. Stwierdził że wartość samochodu to 10300 PLN, wartość wraku to 4400 więc wypłacono mi 5900. Kwota ta raczej wystarczy na naprawę (w zasadzie dzisiaj lub w poniedziałek autko będzie gotowe) jednak nie podoba mi się że: 1) wartość samochodu w przeciągu 6 miesięcy spadła z 13500 do 10300 - przecież to prawie 25% - tyle to tanieją nowe samochody a nie 14 letnie 2) gdy byłem w warcie z zapytaniem o ubezpieczenie samochodu (po otrzymaniu wyceny) to stwierdzono wartość około 11500 - 12000 PLN. Głównie z tego powodu chce napisać odwołanie od decyzji o przyznanej kwocie. W związku z tym proszę o poradę co napisać no i czy w ogóle pisma ma sens (na wycenie jest napisane że nie wyrażają zgody na naprawę ze względu na zbyt wysokie koszta). Ze spornych punktów to np. instalacja gazowa - wyceniono ją na 300 PLN a ja pół roku temu dałem za nią 4300 (na fakturze mam 2000). czy powołać się na fakturę i te 2000 PLN?? Może ktoś z Was coś takiego przerabiał?? ps. w przyszły weekend postaram się wkleić zdjęcia po naprawie |
Autor: | enduroboy [ 07.cze.2008 13:26:58 ] |
Tytuł: | |
jak przyjales kasiore i podpisales kwita to juz dupa blada w zasadzie. |
Autor: | adisiwy [ 07.cze.2008 15:07:33 ] |
Tytuł: | |
enduroboy napisał(a): jak przyjales kasiore i podpisales kwita to juz dupa blada w zasadzie.
nie do końca tak jest jak piszesz. Obecnie likwidacja szkody wygląda w ten sposób że dzwonisz na Hotline i zgłaszasz, następnie przyjeżdża rzeczoznawca (u mnie był gość z zewnętrznej firmy - nie warty) i pisze, fotografuje co i jak - gość ten nie robi nic z pieniędzmi. Wystawia tylko opinię do ubezpieczyciela i to ubezpieczyciel nie widząc auta tylko opinię rzeczoznawcy wyceniają szkodę. Następnie dostajesz wycenę i pieniądze na konto (u mnie najpierw były pieniądze, później wycena). Jeżeli się nie zgadzasz na wycenę to masz 30 dni na odwołanie - i dlatego zastanawiam się nad odwołaniem. |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |