.: AUDI KLUB POLSKA :.
https://forum.audiklub.org/

Doskonalenie techniki jazdy
https://forum.audiklub.org/viewtopic.php?f=1&t=88654
Strona 1 z 3

Autor:  martab99 [ 25.sty.2009 10:41:22 ]
Tytuł:  Doskonalenie techniki jazdy

Jako że bezsensowne kręcenie bączków na placu jakoś nam sie przejadło, postanowiliśmy zabrać się za siebie i wziąć udział w szkoleniu techniki jazdy.

Po wczorajszym dniu, w całości spędzonym na torze jestem pod ogromnym wrażeniem takiego szkolenia. Zawsze zastanawiałem się po co większość kursów odbywa się w dwóch stopniach... A to dlatego, że:
-> I stopień to tak naprwadę nic innego, jak nauka jak porządnie ustawić fotel, zapiąć pasy, ustawić kierownice. Nawet nie myślałem jak prawidłowa pozycja za kierą może pomóc prowadzić auto, szczególnie w poślizgu lub innej "awaryjnej" sytuacji, kiedy wyczucie wozu jest kwestią kluczową
-> większość natomiast czasu na I stopniu, to walka z własnymi przyzwyczajeniami i nawykami, zazwyczaj błędnymi. Kręcenie kierownicą, trzymanie kierownicy, dodawanie gazu, hamowanie- przecież już tyle jeździmy i dobrze wiemy jak to robić. I weź teraz posłuchaj gościa, który każe Ci zrobić coś inaczej, czasem wbrew Twojej logice ;)

-> II stopień to już więcej szybkości, manewrów, poślizgów, nauki zachowania auta z sytuacjach ekstremalnych. I zazwyczaj refleksja: "O k..., przecież ten sam slalom przejechany wg wskazówek przejeżdżam płynniej, lepiej i szybciej!!"

Generalnie naprawdę polecam takie szkolenie wszystkich jeżdżącym autem- bez wyjątku czy quattro czy ośka, czy szybciej czy wolniej. Bo gdzie indziej samemu przekonasz się, że tzn "test łosia" przejechany z prędkością 50 km/h to prawie bułka z masłem, natomiast przy 60 km/h to już niezła walka z wozem, wymagająca opanowania i odpowiednich reakcji...

Się rozpisałem, ale jeszcze raz: jestem pod ogromnym wrażeniem odbytych szkoleń i uważam, że chociaż moje umiejętności nadal są dalekie od idealnych, to jednak nauczyłem się wiele o moim samochodzie i jego reakcjach na różne moje z nim zabiegi ;) Niech chociaż raz się to przyda w sytuacji kryzysowej na drodze...

Autor:  sebolec [ 25.sty.2009 10:59:14 ]
Tytuł: 

martab99, dwa szybkie pytania:

1) Co to było za szkolenie?
2) Jeździłeś prywatnym subarakiem czy podstawili Ci jakąś fabię?

Autor:  martab99 [ 25.sty.2009 11:04:09 ]
Tytuł: 

Ad.1. www.alsds.eu
Ad.2. jeżdziłem swoim autem, bo wtedy ma to największy sens. Ale z tego co wiem, możesz sobie zażyczyć dowolne auto, włącznie z N-grupową rajdówką

Autor:  Dred [ 25.sty.2009 19:48:20 ]
Tytuł: 

ciesze się , że choć część osób potrafi bawić się i jednocześnie uczyć czegoś.
Takie szkolenia potrafią otworzyć oczy i zmusić do przemyśleń odnośnie swojej jazdy.
Ps przenosze w odpowiedniejsze miejsce.

Autor:  designer [ 25.sty.2009 21:19:56 ]
Tytuł: 

Tak, to super sprawa.

Kiedyś byłem na takim szkoleniu u Piotrka Wróblewskiego na lotnisku Bemowo w Warszawie. Pojechałem TT na 2 godzinki i też: pierwsza godzina to tak jak pisze martab99 bardzo proste rzeczy typu jak ustawić fotel, jak trzymać kierownicę i jak nią odpowiednio kręcić ( to bardzo ważne !!!! ), a druga to już bardziej skomplikowane: jak wchodzić w zakręty żeby jak najszybciej i najbezpieczniej je przejechać, kiedy redukować biegi, ujmować gazu, hamować, kręcić kierownicą itp. Różne układy: ósemki, slalomy, proste z ostrym zakrętem na końcu itp. Powiem wam że jazda rajdowa jest naprawdę skomplikowana ;) Jak gość wsiadł za kierownicę i przejechałem się z nim po całym torze ( ustawionym przez niego z pachołków ) to miałem chorobę lokomocyjną :): tak zapieprzał, a jednoczesnie bardzo bezpiecznie i pewnie przy tym.

Szkolenie naprawdę super - może się człowiek przekonać jak kiepskim kierowcą jest :/ Uważam, że każdy kto lubi sobie szybko pojeździć samochodem powinien chociaż raz w życiu taki mini kursik odbyć - byłoby naprawdę bezpieczniej. Dodatkowo dowiedziałem się ile błędnych informacji udzielają instruktorzy na kursach prawa jazdy. Szok :(

I jeszcze jedną ważną maksymę usłyszałem od gościa. Że to nie prędkość zabija tylko brak umiejętności w jej opanowaniu. I coś w tym jest.....

Napewno udam się kiedyś na jeszcze parę takich setów :peace:

Polecam wszystkim - tu możecie poczytać:

http://www.rspw.waw.pl/szkolenia.htm

Są szkolenia na terenie całego kraju.

Autor:  Dred [ 25.sty.2009 21:41:42 ]
Tytuł: 

Sam kiedyś bylem u Piotra W na Bemowie razem z Vanilką ,GrzesiemB, Leszkiem. Bardzo ciekawy koleś z odpowiednią wiedzą.
Na zlocie w Józefowie także był on gościem w każym aucie na prawym fotelu , podpowiadając kierowcą jak powinni jeździć.

Autor:  DeS [ 25.sty.2009 22:56:16 ]
Tytuł: 

Pamiętacie jaki jest koszt nauki u "Wróbla" ?

Pozdr

Autor:  designer [ 25.sty.2009 23:04:10 ]
Tytuł: 

Ja płaciłem w marcu 2008 zdaje się 200 PLN/godz. Tak na 99%, bo dokładnie nie pamiętam....

Autor:  Dred [ 25.sty.2009 23:17:19 ]
Tytuł: 

jest to uzależnione od ilości osób . Jeżeli jedna osoba to wlaśnie coś koło 200 pln
masz tutaj podany telefon , zadzwoń i dowiedz się wszystkiego
http://www.rspw.waw.pl/

Autor:  aurissa [ 27.sty.2009 15:22:42 ]
Tytuł: 

Polecam szkołe bezpiecznej jazdy na poznanskim torze.

program jak wyzej, wiedza niezapomniana, do dzis pamietam o wskazówkach przekazanych przez instruktora.

Koszt 250 pln, kurs trwa 3 godziny

Autor:  Dred [ 27.sty.2009 15:29:11 ]
Tytuł: 

pod warunkiem , że ktoś jest z Poznania lub okolic
np z Krakowa to tak średnio sie opłaca tam latać, bo i w pobliżu są ośrodki szkoleniowe. :peace:

Autor:  speco [ 27.sty.2009 15:55:01 ]
Tytuł: 

Popytajcie sie w swoich WORD-ach.

U nas zorganizowali "Zimowa szkole bezpiecznej jazdy" za free. Trwa od stycznia do konca marca (lub pierwszy tydzien kwietnia). Nie jest to to samo co 2-3 godziny na wylacznosc z instruktorem, ale... jestem zadowolony.
Spotkania sa co tydzien, 1-1,5h teorii, a pozniej praktyka na pasie lotniska miedzy slupkami. Minusem jest tylko fakt, ze samochodow jest ze 20 i czasami trzeba poczekac w kolejce aby ponownie wykonac "zadanie".

Autor:  mroova81 [ 29.sty.2009 14:27:10 ]
Tytuł: 

No a co do tych podstaw panowie, to powiedzcie dokładnie o co chodzi: jak ustawić ten fotel, jak kręcić tą kierownicą, to chociaż troszkę wiedzy za free się łyknie ;)

Autor:  speco [ 29.sty.2009 14:50:04 ]
Tytuł: 

mroova81 napisał(a):
...jak ustawić ten fotel, jak kręcić tą kierownicą...

Na 2 pierwszych spotkaniach nie bylem, a tam o tym mowili :(. Generalnie chodzi o to aby siedziec tak, aby plecy mialy podparcie, a rece mialy tyle miejsca aby w skrajnych wypadkach (i nie tylko) mozna bylo szybko wykonac ruch kierownica.
Tu jest filmik z 3 zajec http://www.youtube.com/watch?v=k-aROuU8U7w
Poszukaj na youtube filmiku ze "szkola auto", gosc prowadzacy "polska jazda" na tvn turbo tlumaczy podstawy.

Autor:  designer [ 29.sty.2009 15:10:08 ]
Tytuł: 

mroova81 napisał(a):
No a co do tych podstaw panowie, to powiedzcie dokładnie o co chodzi: jak ustawić ten fotel, jak kręcić tą kierownicą, to chociaż troszkę wiedzy za free się łyknie ;)


Fotel ustawiony max w pionie, tak żeby cały kręgosłup był równomiernie podparty. Nie ma leżenia jak na kanapie przed TV ;)

Co do kierownicy to podstawa to chwyt tzw "za piętnaście trzecia" a nie jak uczą na kursach prawka "za dziesięć druga". Nie można zakręcać "pozdrawiając" ani "dojąc krowy". Nie można też trzymać kierownicy wyprostowaną ręką opartą na niej na górze i łapać za kierownicę "od środka", bo przy zderzeniu ręka złamana na 100%. Trzymając właściwie kierownicę nie można krzyżować rąk przy zakręcaniu i zawsze jedną ręką ją trzymać a tylko drugą przekładać. Popróbujcie - nie jest to wcale łatwe :peace:

Autor:  Dred [ 03.lut.2009 22:18:28 ]
Tytuł: 

designer napisał(a):
Popróbujcie - nie jest to wcale łatwe :peace:
Kwestia jakie masz nawyki. Ja fotel mam zawsze pionowo i blisko kiery by mieć ugięte ręce. ;)

Autor:  designer [ 03.lut.2009 22:30:07 ]
Tytuł: 

Dred napisał(a):
designer napisał(a):
Popróbujcie - nie jest to wcale łatwe :peace:
Kwestia jakie masz nawyki. Ja fotel mam zawsze pionowo i blisko kiery by mieć ugięte ręce. ;)


Ja teraz też, ale przed szkoleniem leżałem jak na kanapie. A jak widzę to na ulicach 90% leży za kierą - niektórych ledwo widać ;) . Jak poszedłem na jazdę i kolo pokazał mi jak jeździć to miałem lekkie problemy żeby się przestawić. Teraz już wiem że tak jest lepiej, bezpieczniej, wygodniej, bardziej profesjonalnie etc....

Autor:  Dred [ 03.lut.2009 22:36:03 ]
Tytuł: 

jedna poprawka "wygodniej" to na 100% nie jest. Z resztą się zgadzam.

Autor:  designer [ 03.lut.2009 22:46:05 ]
Tytuł: 

Może i nie, ale szybko można się przyzwyczaić i przestać odczuwać "niewygodę" :peace:

Autor:  martab99 [ 12.sty.2010 10:37:21 ]
Tytuł: 

Zimowy zlot w Rudnikach który organizuje emcior jest właśnie w kooperacji z ALSDS-em, więc bardzo fajna propozycja dla kogoś kto miałby ochotę przez 2 dni wyszaleć się bezpiecznie i przy okazji czegoś nauczyć jeśli taką będzie miał ochotę :). I to za naprawdę niezłą kasę :)

Strona 1 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/