Oglądał ktoś Turbo Kamere na TVN Turbo ?
Znany problem z hałaśliwym rozrządem w 3.0 TDI.
Przy okazji było pare screenów z AKP i innych for
| .: AUDI KLUB POLSKA :. https://forum.audiklub.org/ |
|
| A6 C6 3.0 TDI Quattro TURBO KAMERA i AKP https://forum.audiklub.org/viewtopic.php?f=1&t=97850 |
Strona 1 z 2 |
| Autor: | qww [ 21.lis.2009 00:20:36 ] |
| Tytuł: | A6 C6 3.0 TDI Quattro TURBO KAMERA i AKP |
Oglądał ktoś Turbo Kamere na TVN Turbo ?
Znany problem z hałaśliwym rozrządem w 3.0 TDI. Przy okazji było pare screenów z AKP i innych for
|
|
| Autor: | Pablo200 [ 21.lis.2009 10:04:51 ] |
| Tytuł: | |
Dala mnie ten reportaż to porażka |
|
| Autor: | Krysti [ 21.lis.2009 14:49:02 ] |
| Tytuł: | Re: A6 C6 3.0 TDI Quattro TURBO KAMERA i AKP |
qww napisał(a): Oglądał ktoś Turbo Kamere na TVN Turbo ?
Znany problem z hałaśliwym rozrządem w 3.0 TDI. Przy okazji było pare screenów z AKP i innych for Padaj link tego programu
|
|
| Autor: | dejf [ 21.lis.2009 16:51:57 ] |
| Tytuł: | |
Pablo200 napisał(a): Dala mnie ten reportaż to porażka
Tez tak sadze. Nic konkretnego w zasadzie nie było powiedziane... I jeszcze porazka pod tym wzgledem ze za ta wymiane w tamtym ASO chcieli 10k PLN a ten przedstawiciel Kulczyk Tradex powiedzial ze to kosztuje 3.5k 
Czy to prawda ze po wymianie i tak predzej czy pozniej ten napinacz bedzie chrobotał? Mozna z tym tak jezdzic bezpiecznie? |
|
| Autor: | Paw1972 [ 21.lis.2009 18:47:40 ] |
| Tytuł: | |
Temat poruszył kolega aiken na forum Audi A6. Dotarł do gości z programu i udało się w końcu go zrealizować. W programie występował w swojej A6. Problem polega na tym, że program został zrealizowany nie do końca tak jak chcieli pozostawieni sobie użytkownicy wadliwych 3.0 TDI, choć przez przedstwiciela Audi - " jest to ich charakterystyka a nie wada". Inaczej twierdzą eksperci. Wklejam link do tego tematu założonego na forum A6: http://www.a6klub.pl/all-30-tdi-klekocz ... t14641.htm Kopii programu jeszcze nigdzie nie znalazłem, ale może to kwestia czasu jak sie gdzieś pojawi. |
|
| Autor: | szogun0 [ 22.lis.2009 12:47:10 ] |
| Tytuł: | |
Żenua. Kupcie sobie benzyny i nie będzie problemów. A diesle to w maszynach rolniczych montujcie. |
|
| Autor: | Baskecior [ 22.lis.2009 12:54:32 ] |
| Tytuł: | |
szogun0 napisał(a): Żenua. Kupcie sobie benzyny i nie będzie problemów. A diesle to w maszynach rolniczych montujcie.
Jaka głowa taka mowa.
|
|
| Autor: | szogun0 [ 22.lis.2009 13:03:24 ] |
| Tytuł: | |
Ciesz się ciesz, bo na razie jeździsz starymi kaszlakami. Jak ci przyjdzie czas na coś z Euro4 lub wyżej i zamontowanym DPF (vel FAP) to zobaczymy, czy zmienisz zdanie. 
|
|
| Autor: | dejf [ 22.lis.2009 13:13:48 ] |
| Tytuł: | |
szogun0 napisał(a): Ciesz się ciesz, bo na razie jeździsz starymi kaszlakami. Jak ci przyjdzie czas na coś z Euro4 lub wyżej i zamontowanym DPF (vel FAP) to zobaczymy, czy zmienisz zdanie.
Troche przesadzasz moim zdaniem... Sa sprawdzone klekoty z DPFami ktore jezdza bezproblemowo o objezdzaja benzynki do tego przy niskim spalaniu. Tylko trzeba wiedziec co sie kupuje... |
|
| Autor: | szogun0 [ 22.lis.2009 13:32:38 ] |
| Tytuł: | |
No to pochwal się, co ma DPF, wysoką moc i niskie spalanie? |
|
| Autor: | dejf [ 22.lis.2009 13:52:00 ] |
| Tytuł: | |
Wysoka moc jak i niskie spalanie to pojęcia względne 
Ale np. taki CR 220 CDI 6-g z DPFem po lekkim cipku na 180ps objedzie nie jedną benzynkę (oczywiscie R4) i spali przy tym srednio 7-8l gdzie benzyna zeby go wyprzedzic musi pochlonąć duzo wiecej. A ten diesel wcale nie jest kosztowny w utrzymaniu jak i wiele innych jednostek również ze stajni VAG. Wracajac do meritum - szogun sadzisz ze nie ma nowoczesnych diesli ktore nie sprawiaja problemow? Bo z twojej wypowiedzi wnioskuje ze kupujac diesla z Euro4 trzeba sie bać i nie spać po nocach i dlatego najlepiej kupić benzyne |
|
| Autor: | DeS [ 22.lis.2009 14:06:59 ] |
| Tytuł: | |
Niech ktoś porówna merytorycznie nowoczesnego diesla CR DPF i nowoczesną benzynę (T)FSI. Chętnie poznam rezultaty. 
|
|
| Autor: | Megster [ 22.lis.2009 14:54:33 ] |
| Tytuł: | |
szogun0 napisał(a): Ciesz się ciesz, bo na razie jeździsz starymi kaszlakami. Jak ci przyjdzie czas na coś z Euro4 lub wyżej i zamontowanym DPF (vel FAP) to zobaczymy, czy zmienisz zdanie.
Jak benzyny by miały takie spalanie jak klekoty to czemu nie. No chyba, że ktoś lubi mieć kuchenkę w bagażniku. Ja do takich nie należę. |
|
| Autor: | zioolko [ 23.lis.2009 12:08:45 ] |
| Tytuł: | |
Program jak zwykle tendencyjny - o wszystkim i o niczym. 3/4 programu nie wiadomo o co chodzi. W taki sposób jak robiony jest ten program można każdego o wszystko oskarżyć. Nie mógł sobie tego napinacza wymienić w ASO lub poza, zamiast robić kołomyje? |
|
| Autor: | Morgi [ 23.lis.2009 14:14:44 ] |
| Tytuł: | |
Bo teraz są programy w stylu "amerykańskim" Coś tam powiedzą po głupiemu, potem pokażą jakiegoś gościa który się wypowiada (pod spodem XXX YYY mechanik, lat ZZ) |
|
| Autor: | 2rafal7 [ 23.lis.2009 16:58:12 ] |
| Tytuł: | |
"Audi" ma całą sprawe tak samo głęboko w du... jak problem z wałkami i hydrauliką w 2.5tdi, poprostu rżną głupa, ze niby wszystko ok i o niczym nie wiedzą...Program jak program, co mogą poradzić więcej skoro Kulczyk Tradex uważa, ze wszystko jest w porzadku i nie ma co się przejmować, z takimi nic nie załatwisz, najlepiej powiedzieć "ten typ tak ma..." |
|
| Autor: | To_JA_! [ 23.lis.2009 20:04:00 ] |
| Tytuł: | |
DeS napisał(a): Niech ktoś porówna merytorycznie nowoczesnego diesla CR DPF i nowoczesną benzynę (T)FSI. Chętnie poznam rezultaty.
W liczbach porównasz tylko liczby. Faktycznie TFSI ma ekonomię porównywalną z TDI i znacznie szerszy zakres obrotów. Jak dla mnie cały pomysł z DPF jest poroniony i przypomina sprzątanie poprzez zamiatanie śmieci pod dywan. Jak jest ich już za dużo (i zaczynamy się potykać) to robimy z nich ognisko podlewając ON. Ekologię to ognisko ma głęboko w poważaniu bo tego normy nie obejmują. Dodatkowo w ramach oszczędności w konstrukcji ON jest dostarczany do katalizatora (który ma ogrzać spaliny do temperatury ponad 550st C - początek spalania sadzy) wtryskiwaczami do cylindra w fazie wylotu spalin. Duża część tego paliwa spływa po ściankach cylindra degradując olej który przy codziennych dojazdach do pracy (~5km) wymaga wymiany co około 3000km. Zanim uda się ogrzać katalizator do temperatury reakcji katalitycznego utleniania musimy jechać na mocno opóźnionym początku wtrysku żeby spadła sprawność i wzrosła temperatura spalin. Ogólnie często w ruchu miejskim się to nie udaje i auto żąda jazdy zamiejskiej (nie mamy wyboru bo inaczej nawet wymuszona serwisowo regeneracja DPF może już być niemożliwa do wykonania). Jedyne systemy DPF które można by zaakceptować to te które maja specjalny wtrysk utleniacza sadzy prosto do wydechu ale to za drogie rozwiązanie dla samochodów osobowych. Dodatkowo w czasie dopalania też toksyczność jest mocno nieokreślona więc pewnie straszna! Jeżeli nie powiedzie się wprowadzenie na skalę masową systemu redukcji NOx bazujące na dodawaniu mocznika do spalin i specjalnym katalizatorze to siłą rzeczy Diesel umrze bo ekonomia zniknie a nikt nie będzie chciał wymieniać oleju co 3000km (gdzie logika i ekonomia?). System z mocznikiem ma jeszcze jedną zaletę - pozwala na przywrócenie pierwotnej ekonomii diesla na małych obciążeniach poprzez zwiększenie kąta wyprzedzenia wtrysku (aktualnie niemożliwe gdyż rosną lokalne temperatury spalania co daje wielką emisję NOx). Dodatkowo usuwamy również EGR - który nie dość że zanieczyszcza ładunek wpadający do cylindra sadzą to jeszcze zwiększa jej produkcję ograniczając nadmiar tlenu a służy jedynie zmniejszeniu emisji NOx. System DPF jest nie akceptowalny w aktualnej formie i na krótkich odcinkach miejskich nie ma nic wspólnego z ekologią gdyż ciągłe regeneracje (lub ich nieudane próby) spowodują dwukrotny wzrost zużycia paliwa i ogromną niekontrolowana emisję trujących związków w miastach. Jeżeli nie uda się pokonać tych barier to pomimo sentymentu zostanie tylko benzyniak z wtryskiem bezpośrednim, niestety ten też potrafi dymić więc jego parametry albo spadną albo będzie też miał DPF - tyle że w Benzyniaku temperaturę spalin łatwiej podnieść do poziomu wypalania sadzy. Pozdrawiam! PS. przykładowe dane ze strony VW polska Osiągi Golf 2,0 TDI 140PS 6 biegów DSG Prędkość maksymalna, km/h 207 Przyspieszenie (sek.), 0-80 / 0-100 km/h 6,4 / 9,3 Zużycie paliwa Zużycie paliwa w l/100 km cykl miejski 7,1 Zużycie paliwa w l/100 km poza miastem 4,5 Średni poziom emisji CO2, g/km 142 Osiągi Golf 2,0 TDI 170PS GTD 6 biegów DSG Prędkość maksymalna, km/h 220 Przyspieszenie (sek.), 0-80 / 0-100 km/h 5,7 / 8,1 Zużycie paliwa Zużycie paliwa w l/100 km cykl miejski 7,2 Zużycie paliwa w l/100 km poza miastem 4,7 Średni poziom emisji CO2, g/km 147 Osiągi Golf 1,4 TSI 160PS 7 biegów DSG Prędkość maksymalna, km/h 220 Przyspieszenie (sek.), 0-80 / 0-100 km/h 5,8 / 8,0 Zużycie paliwa Zużycie paliwa w l/100 km cykl miejski 7,5 Zużycie paliwa w l/100 km poza miastem 5,2 Średni poziom emisji CO2, g/km 139 |
|
| Autor: | szogun0 [ 25.lis.2009 21:51:09 ] |
| Tytuł: | |
Sam bym, lepiej tego nie ujął.
Tylko raczej takich spalań to nikt normalny nie osiąga, jak są oficjalnie podane. A teraz mogę np. dodać. Koszt DPF plasuje się między jakieś 4000 zł a 12 000 zł w popularnych samochodach osobowych. Dalej chcecie tym jeździć w mieście? Ewentualnie niepoprawne wypalanie może spowodować dziurę w DPF lub nawet pożar samochodu. To już nawet LPG jest bezpieczniejsze.
|
|
| Autor: | To_JA_! [ 26.lis.2009 07:12:18 ] |
| Tytuł: | |
Niestety Cykl jezdny pomiarowy emisji/zużycia powstał w Europie zachodniej około 30 lat temu. Aktualnie rzadko się zdarza tak płynny ruch i przejazd przez skrzyżowanie ze światłami w jednym cyklu. Problem narasta lawinowo. Pracując nad optymalizacją oprogramowania do ECU zauważyłem że każda kolejna wersja pali mniej przy stałych prędkościach jazdy (różnice są nieznaczne ale postęp jest). Natomiast w mieście ciągle pali więcej i więcej. Rożnica polega tylko na zmianie ruchu miejskiego na miejski "bezruch". Dojazd z pracy do domu zmienił się w ciągu dwóch lat z 10-15 min. na 30-45min. a odległość została ta sama  .
Tak więc mamy na ~5km zużycie paliwa z jazdy + zużycie ~0.5L/h na postoju czyli ~0.25L na dodatkowe 30min spędzone w korkach. jeżeli jedziemy z klimą w lecie to zużycie wzrasta do ~1L/h czyli dodatkowo mamy 0.5L na te 30min. postoju w korkach. tak więc staje się nierealne zmniejszenie zużycia paliwa bez systemu Start/Stop ale to obniża komfort podczas używania klimatyzacji, ale znacząco zmniejsza zużycie we współczesnym "bezruchu" miejskim
Powodzenia! PS. Życzę wszystkim pięknych estakad wielopasmowych i skutecznych obwodnic wokoło każdego miasteczka w Europie! |
|
| Autor: | Morgi [ 26.lis.2009 07:25:51 ] |
| Tytuł: | |
Takie rzeczy tylko w Erze
|
|
| Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
| Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |
|