.: AUDI KLUB POLSKA :.

... to co plan jest taki żeby w niedziele grilujemy. Możemy powtórzyć historie z niskim łąkami tylko że teraz solidnie się przyszykujemy i będzie więcej ludu. Czy godzina 15.00 2105.2006 daje radę

egzaminyw niedziele jestem do 17 na uniwerku- ale jezeli szanowne grono bedzie gdzies grilowac to postaram sie dojechac.
pogoda ma byc zacna 26 stopni w cieniu

Witam dzięki za odpowiedzi chetnie wpadne autkiem tylko dajcie znać gdzie i kiedy.

p.s. nie moge się doczekac zawsze to coś nowego. pozdrawiam

Z uwagi na charaktek spota (grill i inne mam nadzieje prezentacje) to 15 bedzie w sam raz.
Ja mam niecny plan na niedziele. żeby się wziąść za polerkę moich nowych alusków, wiec kto wie przy pomyslnych wiatrach może jedną gotową już pokażę.
Oczywiście jak zwykle jestem niepoprawny optymista i pewnie nie zdąże w 1 dzień całej zrobić ale moze chociaż będzie już widać o co mi chodzi

Może ktoś ma ochotę się przyłaczyć od rana na opary ściągacza lakieru i na papierek ścierny
Niemam wprawdzie garażu, ale na wolnym powietrzu będzie również całkiem przyjemnie.

... kolejny SPOT ReZaCzE & AKP niedziela 21.05.2006, miejsce: Niskie Łąki na wałach. Godzina 15.00. Zabieramy grila i napoje "nie wyskokowe" kaman wszyscy

Poniżej zamieszczam plan z zaznaczonym miejscem SPOT-u:

no to ja obowiązkowo się pojawie, ostatni spocik mnie ominoł ale tego już nie odpuszcze (Pi-Jay dzięki za cynk ).
Co prawda mam wykłady w niedziele, no ale jedne zajęcia w tą czy w tamtą nie zrobią różnicy w świetle słusznej sprawy.

Się już doczekać nie moge.

Ja się pisze, zabieram ze sobą swoją piękniejszą połowe i synka . Niestety zmuszony jestem przytoczyć się poldkiem ale będe .

KUR.@$$^#%^&%*&^@(*&()

...znowu coś wypadlo..tym razem rodzinnego... przepraszam was chlopaki... mam nadzieje ze spot pomyslnie sie udal... co ja mowie na pewno sie UDAL...

..a tak bardo chcialem przyjechac

Jako przewodnik dzisiejszej wycieczki na Niskie Łąki odnotowałem, że nie pojawili się wszyscy, którzy zadeklarowali swoją obecność na SPOTcie. Pozytywnie zaskoczyli Nas Swoją obecnością Hermtos z niewiastą i Kliku z niewiastą, po za tym był Felini też z kobitą oraz Krizu solo oczywiście nie zabrakło Nas czyli Sprintera z Agą oraz Sektora.

Początek SPOTa musiał mieć długi wstęp bo nie wszyscy dojechali na czas. Na pierwszy ogień prześwietlaliśmy Cupeje Kriza … potem chcieliśmy zdemontować komputer Feliniego i wgrać mu jakiegoś „wirusa” i odblokować tips trickami jakieś bonusy i dodatkowe wyposażenie Gdy pojawił się Sektor z bagażnika wyjął bardzo fajną pastę do rezania - zaczął się poliren ruren wydechem kapiszi Efekt był oszołamiający co zarejestrował mój aparat. Kulminacją był gril, który też zaczął się w lekki bulach bo miałem wszystko oprócz wyngla Mieliśmy szczęście że Sprinter jest szybki bo poleciał furą do chawiry i uratował sytuacje Między czasie przyjechali Hermtos, a potem Kliku na nogach.

Było syto co zresztą sami ocenicie oglądając rzezaną prze mnie galeryjkę. Chce zamonitować, że ostatnimi czasy jestem jedynym reprezentantem ReZaCzY Impreza udana i zapraszamy na następnego tym razem nie pitolić tylko być tutaj

... niedziela będzie dla Nas (FoTo - ReZaCzE & AKP)

Tak, przygotowania do spota zeszły nam z Pi-Jay'em lajtowo na myjni koło mnie w towarzystwie srebrnego, nieoznakowanego, policyjnego Superb'a z kamerami (to tak na przyszłość żebyście uważali na takie autko z "miłymi panami" ).
Jak już dotarliśmy na te Niskie Łąki to czekał na nas ospały Krizu, ale szybko wyrwaliśmy go z letargu i prześwietliliśmy niuńkę Potem zjawili się powoli inni, ale zonk z tym brakiem wyngla był nie teges Krizu z Felinim odpuścili bez walki, ale po szybkiej akcji logistycznej powróciłem z opałem i moją drugą połową. Nooo wtedy zaczął się właściwy spot polersko, grillowy, hehe. hermtos z Klikiem nas chwilowo odwiedzili, ale obeszli się tylko smakiem patrząc na nasz ruszt i zrobili odwrót.
Pojedli my, pozachwycali się pięknym plenerem, a na domiar wszystkiego zakończyliśmy dzień goframi u nas w domu, Ci co byli i jedli to wiedzą jak jest

Szkoda, że zdeklarowani się nie pojawili , ale wasza strata Foty mówią same za siebie

Pozdro

fajowskie fotosy, szkoda ze mnie nie było ale żonka już nie daje rade dłuższych tras pokonywać wiec narazie musimy sobie odpścić, jak bedzie baby mogło jeździć z nami to wpadniemy na spocik,pozdro dla ekipy z wrocka

Smutne... że moje pojawienie się na spocie traktowane jest jako "pozytywna niespodzianka". Niestety, będąc na dorobku mam jedynie niedzielę na jakiekolwiek kontakty z przyjaciółmi i rodziną... często umawiane kilka tygodni wcześniej...

Niemniej wizja cyklicznych grilo-spotów na Niskich Łąkach napawa nadzieją, że na początku czerwca dam rade się pojawić z kocykiem i jakimś rusztem

Dzięki Pi-Jay za fotki. Zamierzam je sobie pościągać

Pisząc - miałem na myśli to, że po mimo napiętego jak bycze jaja – harmonogramu (rodzina sprawa święta ) udało się Tobie wpaść chodź na chwileczkę.

Nie miałem nic zlego na myśli. Chciałem jedynie poużalać się troszkę nad sobą... Jak mi się ostatnio urwało
A co do ostatniej niedzieli, to byłbym na całym spocie (wyjątkowo zostałem na weekend), ale mieliśmy właśnie doroczny Piknik Budowlańca połączony z mieczem: Wykładowcy vs. Studenci (strzeliłem dwa gole ).
Więc pojawiłem się tylko na momencik...

a czemu Pi-Jay napisales ze Kliku i Hermtos byl z niewiasta, a ja z kobita

Zartuje oczywiscie, nie zebym sie czepial.

Jeszcze raz przepraszam ze nie mogłem dłużej zostać.
Sprawdzałem fure jak śmiga z tym uciekającym powietrzem, to nie czuję rzadnej różnicy, zreszta spytajcie Kriza jak wydarłem.

Ogólnie Niskie Łąki podobają mi się bardziej niż miejscówka koło Milenijnego.

Pozdro i do nastepnego

Nie wytrzymałem do czasu wypolerowania i założyłem






Co myślicie?

Polerować będe chyba pozostałe, bo mam jeszcze kilka - ale z braku czasu będe to robił powoli.

Siemka i sorki za brak obecności ( i zdecydowania) dojechałem ze swoją panią do Międzyrzeckiej gdzie zauważyłem Kriza z D_Felinim jak śmigają w przeciwnym kierunku więc dużo niemyśląc (za co zaliczyłem cios w czaszke ) ręczny i w tył na lewo; redukcja i gaaaaazu aby swoim zagazowanym Polonezem dogonić śmigające Audiczki (strzał w dekiel za nawrut na ręcznym bo zapomniałem chwilowo o dziecku na tylnym siedzeniu; naszczęście było w foteliku ) a Niunie dogoniłem na światłach bo było czerwone .
P.S. Wybaczcie niedojechanie; gdybym przypuszczał że zostaliście na dłużej napewno niegoniłbym Kriz'a tylko spokojnie zaliczył spota. Sorki następnym razem się poprawie i napewno nie nawale.

Pozdro i do następnego (oby w krutce)

hermtos- chciałem sie ostatnio z tobą skontaktować bo byłem na dniach Sycowa w sobotę ale brak kompa w domciu (remoncik ) nie pozwolił mi na kontakt.
Bawiłem się na stadionie .Grała IRA i deszcz .A potem na Polnej zalewałem smutki.

Może że jako mamy niedaleko do siebie spotkamy się niedługo na jakimś pierwszym spocie pod Oleśnicą.Proponuje zajazd w kol.Sokołowice.Bardzo fajne miejsce na browca.

Wczoraj był idealny dzień na rezo-skryto-spota u mnie na podwórku czyli polerowanie felg wydechu i znaczków itp.

Najbardziej absorbującą robotę miał Sektor, który chce wypolerować felusie na błysk (… jak psu jajca ). Robota katorżnicza ale za to jaki efekt będzie … fotki może nie powalają bo robione były z ręki, a po tylu godzinach polerowania dało się to we znaki Sprinter mój wydech świeci się bardziej niż Twój teraz.

ReZaNiE nie boli...KLIK fOtO.

bylem przelotem no coz na nozkach-spacerek- ale spot odwiedzilem (oczywiscie z niewiasta ).
Z daleka dalo sie rozponac autka spod 4 kolek. Mam oczywiscie fotki
a po drodze udalo mi sie spotkac Hermtos'a. dzieki chlopaki ze moglem sie u Was napoic, juz nigdy w tak daleka droge nie wyjde bez prowiantu mokrego next time bede autkiem i na dluzej.... niech tylko te egzaminy sie skoncza
Sektor nastepny spot fele na blysk i pomaluj zderzaczki
Pj ladnie wyczysciles te felgi. widze pasta daje rade