.: AUDI KLUB POLSKA :.

Na spotkanie klubowe w piątek wezme lapka ,obgadamy jak było

No to chociaż pochwalcie się jak było, do niedzieli trochę czasu nie wytrzymamy

Powiem tyle : Było bardzo fajnie no i tylko tyle , no poza akcjami z cieniasem i fabią

[+]

Przypominam o spotkaniu w ten piątek [14.11.2008] w Jedynce - godzina spotkania 18:00 , Generał wykona rezerwacje ,piszcie komu pasi a komu nie , jak by co to ustalamy inną godzinę

- Kto się pisze na to ?

Garmin ma wlasny system i nie wrzucisz tam innego programu, mozesz zaktualizowac opogramowanie urzadzenia (prawdopodobnie bedzie lepiej trzymalo sygnal) lub wrzucic nowsze mapy. Kolega probowal kupic legalnie aktulalizacje/nowe mapy, ale pojscie garmina do tej sprawy to jakies nieporozumienie.

Tu masz link do instalacji mapy na komorce, ale z oryginalna navi jest podobnie
http://peb.pl/programy-nawigacyjne-i-mapy/204152-rapidshare-garmin-mobile-xt-nawigacja-dla.html. Chodzi o to, ze jak juz pozyskasz plik map to musisz miec do niej kod odblokowujacy, bez niego nie bedziesz mogl z niej korzstac (wrzucic na urzadzenie).

ja sie pisze na tą popite w jedynce

No to juz jest nas trzech, zgłaszać się dalej bo nie wiem ile flaszek zamówić

A ja juz nie pije

No daliśmy czadu:)
XXX Ty przecież rano dobrze wyglądałeś:P Nie narzekaj, że było tak źle hahaha

O której wyjechaliście do domq?

12:00

Szkoda ze nie widziałeś jak wyglądał w trakcie podróży



Ja też nie

Weźcie przestańcie bo zaczynam mieć wyrzuty, że nie pojechałem

Możesz tylko żałować ,w sumie zobaczysz fotki i filmiki to zrozumiesz

Twardziela z rana zgrywał chodził, gadał z nami to go po drodze wzięło. Za to kierowca się wyspał

bo z rana to debowa jeszcze krazyla w zylach - najwieksza zagadka zlotu - jak Gustav dostal sie do pokoju - zreszta ja tez nie bardzo pamietam co dzialo sie puznym wieczorem

To coście pili że taki twardziel jak Wojtuś do dzisiaj nie może dojść do siebie?

Chyba mnie z xxx mylisz. Ja sie czulem swietnie - lekki kapec w gebie i tyle


Kolejnosc byla rozna, ale w zoladku wymieszalo sie:
- piwo
- zoladkowa mietowa,
- zoladkowa biala,
- debowa
- jakas ruska, nazwy nie pamietam,
- inne wodki, nie pamietam nazwy,
- chyba nikt z naszej 3 nie pil wina.

Zaluje 2 rzeczy:
- zgubilem identyfikator ze zlotu
- gdzies mi wcielo moje niezniszczalne metalowe kieliszki soplicy.

Doczepiono Gustavovi małe kółeczka do krzesła i odholowano

Speco przecież xxx też rano wstał na chwilę. Pochodził trochę i zniknął. Ty byłeś rano w miarę non stop i z Tobą łaziliśmy po oknach. Ja wszystko dobrze wiem:)

hihi przepadlem w trakcie sniadania, jak wstalem to juz chyba tylko krakow zostal no i Leo

Fakt, troche sie krecil po swiezym powietrzu jak jedlismy sniadanie. Na szczescie cholera, ktora meczyla xxx odpuscila przed Waszawa.

Chłopaki jak dzieci jak dzieci popili jeden dzien i gadaja ze wiecej nie pija zobaczymy w piątek

Jednym słowem wyrzucił ją z siebie?
ja pamiętam jak w nocy sb/nd gadałem z Tobą Speco i ostro musiałem kiwać głową w jedną i drugą żeby nadąrzyć za Twoim niby tańcem. Chociaż sam nie byłem lepszy:)