*Robi* napisał(a):
Ivo napisał(a):
kartona sie wstydzisz?
Te wypraszam sobie,nie pamiętam abym udostepniał nazwe mojego Kartona na inne plastikowe auta
Nie, nie wstydze sie. Ciesze się z tego, że mam coś co za kilka lat będzie de facto zabytkiem, ale praca, wysiłek i uczucie wsadzone w odrestaurowanie tego cuda będzie napawać dumą, choćby tylko dlatego, że nic raczej nie zmusi mnie do wizyty u mechanika, i wszystko zrobie własnymi rękami, mimo braku doświadczenia, i może niewielu lat... .
I to nie dlatego żeby szpanować, chwalić sie czy wyrywać dupy na mieście. Robie to bo to lubie, bo lubie siedzieć w aucie, bo lubie poznawać, pomacać, dotknąć, samemu dojść jak coś jest zrobione, i samemu coś poprawić, zmienić, naprawić.
Ludzie patrzą na mnie krzywo, bo potrafie dniami i nocami grzebać w aucie, bo przed i po każdej jeździe wycieram szyby i kokpit, bo zawsze wytrzepuje bytu przed wejściem do auta, bo jestem dziwny, inny.
To źle? Nie uważam. I z całym szacunkiem Ivo ale myśle, że najwyższa pora żebyś skończył z kpiącym tonem wypowiedzi pod adresem tego co robie, mam i jaki jestem.
Można pożartować, pośmiać sie, poobrzucać gnojem dla uroku i pieszczot, ale Ty robisz to w sposób niesmaczny i po prostu mnie osobiście to drażni. Więc uprzejmie proszę o zaprzestanie tego typu wypowiedzi przynajmniej z Twojej strony. Biore wszystko do siebie. Bo jeśli ktoś do mnie mówi to by wypadało przynajmniej. A że sie tym nie przejmuje to inna sprawa.