Pilsener napisał(a):
Ja bym się pisał na tego g-techa, ale jak ktoś mi paliwo zasponsoruje, heh
Zresztą mój samochodzik to ma byc limuzyna, a nie jakiś wyścigowiec
Witam
Ale z Ciebie to rzeczywiście wesoły człowiek
Widzę, że kupiłeś sobie nie taki pojazd:
primo - przesiądż sie na rower, jak nie masz na paliwo,
a i też cię zmierzę. Więc spoko
Zobaczymy jak kierowca Audi pedałuje.
segundo - Audi nigdy nie produkowało i nie produkuje typowych limuzyn,
zawsze są to auta o sportowym duchu i charakterze,
jak nie z uwagi na moc, to z uwagi na wygląd i zestrojenie zawieszenia.
A i trudno nazwać auto typu B4, choćby z uwagi na rozmiary limuzyną, przez "L".
tercero - pomiarów np. przyspieszeń, czy drogi hamowania,
nie przeprowadzają tylko "wyścigowcy", ale i ludzie którzy cenią sobie
posiadanie możliwie jak największej ilości informacji, o możliwościach i sprawności auta.
G-Tech nie tylko mierzy w/w, ale również przeciążenia chwilowe i ciągłe
np. podczas jazdy po okręgu i bez potrzeby rozpedzania auta do dużych szybkości.
Wystarczy do ok. 60km/h, co zależne jest od promienia okręgu.
Porównanie dwóch wartości tego samego auta jest niemożliwe podczas pierwszego pomiaru,
więc można wziąść do porównania drugi podobny wózek.
W przypadku zbyt dużych różnic, wiadomo że ktoś poważnie musi grzebnąć w zawiechu bla..bla..bla..
cuarto - nie każdy jest takim odważnym człowiekiem, żeby życie i prawdziwa sytuacja na drodze,
wymuszała dopiero sprawdzenie skuteczności hamulców i sprawności zawieszenia.
W szczególności teraz, w dobie rychło zbliżającej się zimy.
I najważniejsze
Pomiar jest dobrowolny
To by było na tyle
@Pablos
@PiotruS
@Darp
Żyjecie
Bez Was to nie będzie Spot
Pozdrawiam wszystkich