To post Lea sorki że tu ale cos mi sie pokreciło !!!!
Witajcie
Mam propozycję Ponieważ zima zbliża się do nas wieeeeelkimi krokami, chciałbym zaproponować małe drift challenge. Co to będzie?
Chciałbym zrobić spotkanie - czysto rekreacyjno-sprawnościowe.
Założenia? Od rana, od 8-9 do 15-16 na dworze, małe szaleństwo autkami na odpowiednio przygotowanym lotnisku (sprawnościówa i 400m po śniegu ) . Na miejscu żarcie w postaci grilla, może ogniska. Generalnie zabawa na całego. Potem, jak kto woli, może jechać albo... może jechać ugrzać się do jednej z restauracji/klubu niedaleko na małe co-nieco .
Miejce - Kąkolewo. Wstęp wolny. termin - no musi być śnieg
To są plany. Znaczy się, tak czy siak, ja sobie i tak pojadę się pobawić
Ale wydaje mi się, że mogłoby być z tego całkiem sympatyczne spotkanie. Wiem, że dla niektórych będzie uciążliwe, szczególnie tych z daleka, no ale nikogo nie zmuszam. Nawet jeżeli byłoby to kameralne spotkanie, byłoby cool. Śnieg gwarantuje dobrą zabawę a i zarżnąć autko trochę trudniej
A może komuś wpadnie lepszy pomysł na takie spotkanie ( poza oczywiście zlotem, bo na taki póki co się nie zanosi jeszcze ), chciałbym sprowokować dyskusję, czy to się by przyjęło, czy się podoba i czy byliby chętni.
Zapraszam do dyskusji
Leo
jeszcze raz sorki
a to pierwsza odpowiedz
Suuuuuuper pomysł
Sam z utesknieniem wypatruje pierwszych sniego zeby sie troche pobawic, co prawda naped na przod ale zawze jest jaks przyjemnosc,
gdzie by to sie odbylo i o jakiej porze??
kurcze to strasznie nieekonomiczna zabawa
, kiedys przez godzine jezdzilem bez przerwy i mi sie paliwo skonczylo 
). i powrót.
