przemik napisał(a):
spanky napisał(a):
Rynek zepsuty jest przez handlarzy
Absolutnie nie... dzieki nim wlasnie mozna wybierac w morzu wszelkiego scierwa ktore oni za swoją kase i kosztem swojego zdrowia sciągają
Handlarze zerują na
spanky napisał(a):
udaja ze orientuja sie w temacie , to i tak wybieraja tzw: "okazje" i kupuja to co tanie i sie świeci , przekonujac sami siebie ze im sie naprawde trafila okazja od handlarza za 13 tys zł, gdzie 13 letni diesel z niemiec ma 180kkm , a jedynym wlascicielem byl dziadek jezdzacy po bulki i do kosciola ....
i wózki są szykowane specjalnie pod takich ludzi.
Fury są czyszczone, prane, pachnione, zegary cofane, bo w Polsce fura musi byc tania, młoda - w miare mozliwosci i co najwazniejsze - miec mały przebieg - musi!!!!
Cena to wynik ustaleń między sprzedającym a kupującym. Nie stać go na doinwestowane auto ? Niech kupi okazje , mechanik się ucieszy.
Po drugie - nie ma aut używanych przy których nic nie mamy do zrobienia - pytanie tylko czy wolimy jeździć w 100% sprawnym autem czy niekoniecznie.
Po trzecie ... nie mam jakiegoś strasznego ciśnienia, więc sprzedający albo da taką kasę jak chcę za niego, albo zostanie u mnie.
Po czwarte ... idzie zima ...