@zioolko
Zgrywanie zajmuje, ale potem daje wolność. Zgrywałem kiedyś archiwum zdjęciowe, oj długo szło, ale teraz sięgam po wszystko w sekundę. A stare DVD... jak teraz włączy się jakiś stary koncert, to dźwięk bez zarzutu, scena właściwa, ale jakby tak film oglądać... To już wszystko trochę przeminęło....
@Kaźmirz
Ja to rozumiem, są różne tematy i ścieżki, ale i tak wszytko się zapakuje do jednego box'a w pewnym momencie. A książki to inny klimat, ja ostatnio przeleciałem 1-sze wydania komiksów z lat 89-91. To jest coś.
A tak nawiązując do tych oryginałów i piracenia. Czasy się zmieniają, branża dalej tkwi w jakimś maraźmie i kultywuje sprzedaż płyt dowalonych takimi pośrednimi kosztami, że głowa boli. Kupuje się nośniki, elektronikę, wszędzie zaszyte jakieś podejrzane dopłaty, do bliżej nieokreślonej grupy. Wobec tego wszystkiego określenie piracenie nabiera zupełnie innego wymiaru... Już dawno powinno dostosować się sposoby dystrybucji do oczekiwań, bo sama cena jest powiedzmy kwestią dyskusyjną...