Własnym oczom nie wierzę! Chłopaki na forum o samochodach, silnikach, dizlach, olejach, przegubach i tjuningach rozprawiają o dietach

.
Trzeba sobie wyryć w głowie ten refren
https://www.youtube.com/watch?v=jyjuUHNwWD4 "
racjonalne żywienie, pięć posiłków dziennie"
Myślę, że profesjonalne diety i fitnesy jednak wymagają czasu którego mnie na przykład brakuje ale są rzeczy które może robić każdy. Prawdą jest też że warto coś niecoś wiedzieć, żeby się niepotrzebnie nie głodzić bez rezultatu. No i chyba dwie rzeczy najważniejsze: 1. małe kroki 2. żelazna konsekwencja. Lubimy niestety spektakularne sukcesy, schudnąć 15 kg ale czy ktoś ma tyle silnej woli żeby w takim reżimie wytrwać 20 lat? Wydaje mi się, że poza przypadkami gdzie trzeba pacjenta wyleczyć z groźnej nadwagi, to normalnie trzeba planować sobie takie zmiany trybu życie, które jesteśmy gotowi przyjąć na stałe a nie na pół roku.
Obecnie staram się jeść całkiem sporo z rana a im późniejsza pora tym mniej. Nawet to minimum wychodzi mi średnio słabo ale staram się nie najadać wieczorem i chociaż trochę się ruszać.
A tak w temacie soków - kupujemy z żoną na targu te bukłaki soku wyciskanego z kranikiem po 15zł za 5l. Wychodzi 3zł/l. W kartonie to za tyle można sobie nabyć napój o zawartości 20% soku. Oprócz jabłkowego można tez kupić mieszany z gruszką, też fajny.