Kupiłem na początku roku robota z Tefala, bo była promocja + "satysfakcja gwarantowana, albo zwrot" i tak już został
Ślubna jest zachwycona, chociaż miota się trochę po mieszkaniu, minus taki, że ten model nie zapamiętuje mapy mieszkania. Można śledzić w aplikacji postępy pracy, w którym miejscu jest w danym momencie, wysyła komunikaty do telefonu, kiedy coś wciągnie itd, wraca sobie do bazy, ma funkcję mopowania, ze schodów nie spadnie, trzy stopnie siły ssania/hałasu (jest stosunkowo cichy na najsilniejszym) itd. Harmonogram pracy ustawiony na czas, kiedy nikogo nie ma w domu, wtedy nikt mu nie przeszkadza i na odwrót, i tak się kręci po chacie i w zasadzie to wszystko co potrzeba, a to wszystko za niecałe 9 stów (teraz ponad 1200). generalnie niby nic, ale zawsze coś ogarnie