.: AUDI KLUB POLSKA :.

A stwierdziłem, że się pochwalę: planuję taki road trip moim A8 D2 4.2 '94 (21 grudnia - 6 stycznia):
https://maps.app.goo.gl/yQzWNYzEfLMmX2mT7.

Nowe oponki kupione: 4 x Vredestein Wintrac PRO+ 225/65 R17 106 H XL

Plan to:

21.12 Minsk Maz. Lubeck, Germany: 948km
22.12 Gothenburg, Sweden: 783 km (przez Danię, nie promem).
23.12 Trondheim (Melhus), Norway: 779 km.
24.12 Fauske (Nordnes), Norway: 649 km.
25.12 Leknes, Norway (Lofoten): 536 km.
26.12 Lofoty (dzień na miejscu).
27.12 Lyngen, Norway (484 km).
28.12, 29.12, 30.12, 31.12, 1.1, 2.1 - 6 dni - Lyngen.
3.1 Oulu, Finland: 699 km.
4.1 Helsinki, Finland: 620 km.
5.1 Panevezyz, Lithuania: 568 km (prom Helsinki Talinn).
6.1 Minsk Maz.: 488 km.

Poproszę fotki z wyprawy i odwiedzić muzeum trolli w Tromsø

Byłem w tym muzemu, mam już gdzieś fotki. Byłem w Tromso chyba 7 razy. To moje ulubione miejsce na ziemi.

Brać łańcuchy na koła, dwa pacierze przed podróżą i dzida.

Łańcuchów absolutnie nie biorę - ale kupiłem raki na budy i kombinezon/piankę neopernowy/neoprenową 7.5mm grubości (skarpety i rękawice już miałem) coby wytrzymać we fiordach dłużej niż 5-10 minut. Ten skafander ma tylko otwory na twarz i kończyny, więc w sumie mam juz komplet do pływactwa.

Bedziesz na szwecji, kup mi puszeczke kiszonego sledzika.
Odbiore osobiscie.

Wiem co to jest, jak będzie czas (czytaj będę tam o normalnej porze) i znajdę w markecie to kupię. Ale napewno tego nie otworzę

Audi po kompletnym przeglądzie wszystkiego. Zapodane nowe opony, zawiecha była OK, geometria zrobiona, hamulce porobione, zbiorniczek do spryskiwaczy ciekł, wycieraczki były słabe - zrobione.
Świtła do roboty - słabo świecą - matowe odbłyśniki i soczewki - wiek....
Reflektory to jeszcze Heveliusz robił - biksenony z merca s-klasse z podnoszoną przesłoną D2S + dodatkowe halogeny.
Ciężko było znaleźć kogoś kto podejmnie się regeneracji/naprawy by było jasno, biało i nie oślepiało - ale w końcu znalazłem warsztat w Mordorze...
Jeszcze oponę na koło zapasowe muszę kupić... dzisiaj kapcia w moto (mojej Hondzie) złapałem i średnio to przyjemne jechać do najbliższej wsi 8km z prędkością max 12-15 km/h i nogami po bokach w pogotowiu bo prowadziło się STRASZNIE.

Na spokojnie. Uda się to ok.

Luzik, widziałem filmiki co się dzieje jak tylko to otworzysz...

Jak już robisz regeneracje to pomyśl nad biLEDem, lub biLED z laserem.

Bez przesady, to Auto z 1994 - bixenon ten co mam teraz to max.

Cxyli nie jadles?

W takim razie zapraszam jak wrocisz z tym przysmakiem.

Pokaże jak go otworzyć , zrobię kanapeczki i sprobujesz pod wodę ognistą.

Coś pysznego.!

No nie jadłem ani nie wąchałem, tylko o tym słyszałem.

Auto w 100% gotowe do jazdy, hotele wykupione...

Teraz już raczej 100% pewne, no może 99%...

Czekamy na foty i przygody.