jakub33 napisał(a):
Buba czytając twoje posty, czuję się jakbym słuchał tokfm, w czwartkowe (prowadząca paradowska) i piatkowe poranki (prowadzący Żakowski, goscie lis, Wołek i wladyka) nienawiść do pis wylewa się doslownie przez głośniki, jak ja uwielbim ten ich ból pupy haha, coś pięknego.
Jak to Korwin powiedział, jak ten pis jest taki zły, to jaka zła musiała być koalicja po psl, że ludzie dali samodzielne rzady pisowi.
nie znam programów o których mówisz, nazwiska coś mi oczywiście mówią ale nie słyszałem żadnego odcinka z prostej przyczyny ja słucham tylko 1 i 3 program polskiego radia
Ja mam w głębokiej pogardzie pisiorków i popaprańców i kodowców (mówię oczywiście o politykach sensu stricte), kaczkę, dudkę, szydełko i całą resztę bałaganu. Nie uznaje żadnego autorytetu stanowiska prezydenta czy premiera bo to dla mnie zwykłe ... podaruje sobie przymiotnik i żeby nie było niejasności te uczucia nie powstały tuż po wygranej pisiorków tylko wynikają z wnikliwej i wieloletniej obserwacji i analizy. W końcu uczucie obrzydzenia do tego szamba dały mi także studia politologiczne (o ironio) no ale przynajmniej co nieco wiem co mówię

Cała ta hołota nawet przez chwilę nie myśli o zwykłych ludziach a o swoich bebzunach problem polega na tym że za to płacimy.
Osobiście od dawna nie mam meldunku i dla tego kraju nie istnieje, nie figuruje, nie pobieram i nie odprowadzam, nie wzywam policji, nie korzystam z lekarzy państwowych. Słowem kochane państwo : odp.... l się ode mnie. Nic od ciebie nie chcę i nie oczekuje. Moja żona płaci podatki i zusy doskonale zdając sobie sprawę że jest to kasa wyrzucona w błoto a jej na starość przyjdzie z państwowej emerytury żreć trawę (dla przypomnienia czy zarabiasz czy nie oddajesz temu choremu krajowi 1000 JEDEN TYSIĄC ZŁOTYCH w śmietnik bez jakichkolwiek korzyści)
co nieco mojej sympatii ma Korwin no ale to z niego robią idiotę w czym sam on niestety pomaga