.: AUDI KLUB POLSKA :.

Z A8Team i nie tylko na napinaczach z Inowrocławia lata juz kilka osób,nikt jeszcze nie zmieniał ani nic a przebiegi do ok 30tys mają.
Za to te z Obory Lubińskiej potrafiły strzelić w momencie odpalania auta...
Nie wiem skąd biora jedne i drugie ale pomimo że sa identyczne jest różnica na + dla tych z Inowrocławia.
ja osobiście wolał bym oryginały no ale 2300za sztuke to nie jest mało + do tego łańcuszek,zaworki zwrotne głowic tez trza by zmienić.
Wedle przemądrego pana Adriana z Obory Lubińskiej do wymiany jego nastawnika trzeba najlepiej wyremontować silnik wtedy bedzie to chodziło
Oczywiście spotykałem osoby co wymiane przeprowadzały u niego i rzekomo robił wsio jak trzeba i po najdalej miesiącu nastawnik napierdzielał az miło..

Dzięki za info. Jest tylko problem z dostępnością. Na A8Team piszą, że do 3.7 tylko ASO

Szczerze Ci powiem że nie wiem czy sa zamienne czy nie. Kolega w D3 3,7 miał te Lubińskie to zdechły po miesiącu,załozył od 4,2 uzywki to jeden hasał drugi nie.
Ja mam tez 3,7 ale u mnie jeszcze nic nie słychac-przebieg niecałe 140tyś

Hehe, Chińczycy wrzucają je do jednego wora z tymi od 4.2 (przynajmniej na Ali), więc sądzę, że będą działać poprawnie. Jak nie, to będzie problem



Te rabaty to możesz "udostępnić"? Bo jak nie wyda z nastawnikiem z 4.2 to pewnie trzeba będzie ori kupić


EDIT: Chwilowo się wstrzymam z wymianą. Po naocznym sprawdzeniu okazuje się, że ślizgi fabryczne niemal idealne. Wyszło natomiast coś innego - silnik jest zaszlamiony wewnątrz (cienka ciemna warstwa na wszystkim) jakby na Castrolu jeździł. W związku z tym najpierw zrobiłem płukankę, zalałem dobry olej i zobaczę, co się będzie działo. Przy okazji zalałem również środek do szklanek Liqui Moly. Mam nadzieję, że pozwoli mi to jednoznacznie ustalić, czy hałasują szklanki, czy napinacze.

Bo kazdy silnik ma inny napinacz a te z Chin to wszystko to samo...jedynie cyferki przebijaja.
Moim zdaniem...jak wyrabatowales 5k to nie patrz nawet na chincycyki.

+1 do powyzszego

wytapatane zenkiem