.: AUDI KLUB POLSKA :.

Ojczyznę dojną, racz.....
http://wyborcza.pl/andrzejrysuje/178571 ... p#BoxGWImg

Niech się kobita sprawdzi w biznesie. A co?

Nie widzę nic nadzwyczajnego w obsadzaniu stołków swoimi bo to się działo i będzie dziać , elektryk okrętowy prezydentem , malarz kominów premierem każdy gdzieś kiedyś zaczynał

Znów cos krecisz. To ze przyznales mi racje mowilem w kontekście tych twoich slow:
Fakt, zachowanie po 89 jest ważne.

A moja dalsza wypowiedź dotyczyla tego:
Ale patrząc na zachowanie JKM, który neguje sens UE, nie chce zwiększenia sił NATO w Polsce, twierdzi, że Rosja nam nie zagraża, można wysnuć fantastyczny wniosek, że jest ruskim agentem.

Twoja odpowiedz nijak ma sie do tego co napisalem, wiec albo kompletnie nie zrozumiales tego co piszę, w co wątpie bo uważam że mądry z Ciebie gość, albo robisz to celowo próbując kontrować oczywiste argumenty i wnioski naszej konwersacji.

Zarath, mimo różnicy poglądów, też uważam, że masz na czym czapkę nosić Co do zachowania. Zawsze było, jest i będzie ważne. Przynajmniej dla mnie.
Co do kontrowania, staram się wymusić na Tobie konkretną ocenę konkretnego zachowania JKM w konkretnym czasie. Przyznasz, że moja naprędce sklecona teoria "ruskiego agenta" może trafić na podatny grunt. I też mogę podeprzeć się "środowiskiem" "opiniami pewnych osób" jakimś "śledztwem" dziennikarskim. Dowody? Po co? Prawo g.... i wentylatora zadziała. Nazwę to prawem prezesa (choć wielu z różnych opcji z niego korzysta)
A argumenty oczywiste dla mnie, mogą być absurdalne dla Ciebie. I odwrotnie.

No to teraz odleciałeś. Przecież głosowałeś na tych, którzy mieli skończyć z "bizancjum" kolesiami itp. Szczają Ci do piwa z uśmiechem, a Ty im bijesz brawo.

Orsetto, różnica polega na tym, że JKM przyznał się że podpisał lojalkę, ale nie donosił, a sam fakt że już w 92 roku chciał przeprowadzić pełną lustrację o czymś świadczy, czy nie ?

Palił, ale się nie zaciągał... Gwałcił, ale bez wytrysku. Kroił nożem, ale go nie wbił. No proszę Cię.

+1

O ja pyerdole, jak można wierzyć, że jedni są lepsi od drugich?

Ty tak na poważnie? No to niezły odlot.

PS. Skąd masz wiedzę, że nie donosił? Bo tak mówi? To jak w tym dowcipie: "jak mówię, że piję to piję, jak mówię, że płacę, to mówię"...

Roger proszę Cię, przyjrzyj się jego działaniom w III RP to będziesz miał odpowiedź. Po owocach ich poznacie.
Zresztą, jak już wcześniej pisałem, najważniejsze jest to, jak kto się zachował po 89...

@Rodzynek
A Bolek to w końcu był tym agentem czy nie był? Jak to jest? Coś też niby był ale nie do końca? coś tam podpisał ale nie donosił? Ponoć donosił, są kwity na naszego papierowego bohatera... widzę, ze Twój punkt widzenia zależy o kim mówimy.

Zarath, dokładnie tak samo jak Twój, jeśli chodzi o JKM to absolutnie nie był, jeśli zaś o "Bolka" to absolutnie był. Zatem jeśli Ty masz prawo wartościować w ten sposób to nie wypominaj innym, że robią to samo, a mają inne widzenie świata.

Skąd wiadomo, że JKM nie donosił? Czyli kwity na "Bolka" są prawdziwe, zaś te na "Balbinę" to same fałszywki, tak?

Cała nasza dyskusja i tak jest akademicka, a prawdy nie poznamy pewnie nigdy.

Rozumując zerojedynkowo - zeszmacił się. I stąd moje pytanie, wypłacić z liścia czy nie? Można lżej, bo się przyznał. Łagodniejszy wymiar kary. Czy odstąpić, bo nie miał "czterech czołgów"
A czy donosił? Na kwicie nic nie ma. Ale oprócz prezesa, który NA PEWNO (sam tak powiedział) nie donosił, to nic pewnego. Może się znajdzie jakiś śmierdziel z SB, który za flaszkę powie,że JKM kapował. I mamy rzeczone g.... w wentylatorze.

Różnica jest taka, że na Bolka są kwity, że donosił, a na JKM nie ma, chyba że zamierzacie relatywizować historię i ją fałszować - proszę bardzo, ale u mnie to nie przejdzie, a opluwanie gościa który od samego początku chciał ściąć łeb agenturze i służbom jest poniżej mojego poziomu. Z tą Balbiną Roger to nie wiem o co Ci chodzi, czy ja tu piszę o Kaczyńskim ?
Żyjcie dalej w tej ułudzie okrągłego stołu i wielbijcie swoich papierowych bohaterów.

Kto tutaj opluwa JKM? Wykazuję Ci tylko, że do każdego można się przypierdzielić. Do Twoich bohaterów również.
Krótka piłka. Wypłacić z liścia czy nie?
Nie unoś się z tym poziomem, pracujemy na niego wspólnie w naszych dyskusjach.
A z "Z tą Balbiną Roger to nie wiem o co Ci chodzi, czy ja tu piszę o Kaczyńskim ?" to wiesz dokładnie, o co chodzi. Dokładnie o to relatywizowanie, o którym wspomniałeś wyżej.

A czy ja twierdze że na 100% Kaczyński nie był współpracownikiem? cały czas pisałem o JKM więc argument chybiony w moim kierunku.
Co do liścia, to nie wypłacić, a wiesz dlaczego? Boni dostał z liścia bo kłamał do chyba 2007 roku że nie był agentem i opluwał przy tym JKM (bo ten twierdził że jest). JKM wypłacił mu liścia właśnie za to - i słusznie, choć jeden gość z honorem.

Głupi kraj.

No, głupi i nieszczęśliwy.

JKM - cacy;
Balbina - prawie cacy;
Bolek - be.

No comments.

Nie komentuj, nie komentuj, bo się tylko pogrążasz.