.: AUDI KLUB POLSKA :.

Ten Diclac jest dostepny bez recepty?
Dziś zrobilem przymusowa wycieczkę na miasto i o ile chodzenie jakos nie boli to przy wsiadaniu na parkingu dziwnie sie na mnie patrzyli ...

Mały, bierz Patrola i zrob gamoniowi to samo.
Z autopsji wiem ze znalezienie takich gnoi jest praktycznie niemożliwe.
Chyba ze tablicę pod sniegiem znajdziesz.




EDIT: przeżyłem.
Na meczu i koncercie byłem.
Wsio na moim FB.
Napierd... tylko na zgiętym kolanie.

wylew w rodzinie i zderzenie z polską służbą zdrowia i nowym krzyżem na drodze życia

Znam przypadek kiedy to pacjent po wylewie czekał 9 godzin na przyjęcie, jak w końcu łaskawie przyjęły go konowały, to już nie było co ratować.

Po kiego wacka ten tekst?

Padł bojownik w akwarium. Już dłuższy czas nie chciał jeść, apatycznie leżał na roślince. Niestety przyszedł jego kres...

Mi kiedyś pirania zdechła, też było rybska szkoda.

Od wczoraj nie mam wody, zamarzła

Ja miałem na pograniczu zamarznięcia. Teraz zostawiam na noc cienką strużkę z kranu. I jest git.

Festiwal padnietych aq...
Jeden Bosch ze 6-7 lat, drugi jakichś Niemiec dogorywa ...
Od dawna nie latalem z przewodami rozruchowymi i prostownikiem ...

No mi Patrolu też akumulator dokonał żywota, znaczy jak doładuje i 3 dni postoi to już nie odpali. Ale nie mam żalu, bo przyjechał z nim z zachodu , i w sumie ponad dwa lata nie miałem problemów.

Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami banda sk....eli oszustów i wyłudzaczy psów dla kasy , trafiła do mnie na przechowanie znajdka suka boksera około 5 miesięcy , szukaliśmy właściciela , gdzieś ktoś po drodze powiadomił wyżej wymieniony twór , pies był u weta został obejrzany sprawdzono czy nie posiada czipa wczoraj przyjechała dziewczyna wolontariuszka zabrała psa ( oddałem tylko dla tego ,że były drobne tarcia o ustalenie dominacji żadne gryzienie tylko powarkiwanie i to ze strony bokserki do mojej pitki ) dziś jakaś piz....a naczelna na fejsbuku nakłamała ,że w domu mam dwa grożne amstafy a psu nie zapewniono odpowiednich warunków i weta mam nieodparte uczucie ,że psiaka zabrali siłą .

A kot na to:

To tak dla odmiany , ja dziś w robocie zaliczyłem maraton pękniętych chłodnic , ..... tak w skrócie , .... pracuję w firmie motoryzacyjnej - wysyłka na cały świat .... tak jak dotąd sprzedawaliśmy jedną , dwie dziennie .... , tak dziś łącznie z półek zeszło ich jakoś hmmm ze 40 szt. zima zbiera żniwo ....

Wkręt mi się wkręcił w piętę tak na ok 1 cm.
Basket-okulele ale trza jakoś funkcjonować. Pięta wielka jak mój bebzuch, kolana strzelają, ciśnienie wysokie - 40 lat mineeeeeeło ..

Same stare dziady tu ostatnio

Trzeba wątek geriatryczny otworzyć

Co prawda nie audi, ale sytuacja mnie z równowagi wyprowadza.

W V70 po postoju dłuższym niż dzień, rozrusznik powoli kręci. Jak już uda się odpalić (chociaż nie zawsze), to po zgaszeniu, rozrusznik kręci jak trzeba. Ostatnio był postój kilkudniowy. Rozrusznik kręcił bardzo słabo. Jako że dość mam latania z prostownikiem to wleciał nowy akumulator (trochę zajmuję się częściami, więc świeży i z pewnej hurtowni). Po zamontowaniu okazało się że rozrusznik kręci dokładnie tak samo, jak wcześniej... Jak odpale go z plaka to wystarczy że pochodzi 30s i po zgaszeniu będzie kręcił jak trzeba i reszta dnia (przerwy krótsze lub dłuższe) idzie sprawnie.
Podejrzenie jest w stronę rozrusznika, ale znajomy mechanik dopiero w połowie przyszłego tygodnia znajdzie chwilę na weryfikację
Oba moje samochody to stare dziadki, ale A4 przez cztery lata mi tyle nerwów nie zepsuło co V70 przez kilka tygodni.

jak rozrusznik zjeb..y to i dobry aku nie pomoże.... ogarnij rozrusznik i zapomnij o sprawie.

Dziś minął tydzień bez wody w domu. Mróz jeszcze się nie poddał

Eeee ... czegoś nie rozumiem.
Na Syberii mieszkasz?