Odnośnie skłócenia narodu.. Michał, sprawa ta ma szersze dno niż się wydaje. Niestety Polska to kraj biedny. Biedny dlatego, bo jego historia (ta najnowsza, po II wojnie światowej) jest zawiła i skomplikowana. Widzisz, w innych krajach, nie dotkniętych komunizmem, czy zaborami, spór polityczny ma nieco inny wymiar - w większym aspekcie nacisk położony jest na merytorykę, sprawy godspodarcze, wizję rozwoju danego kraju i podziału PKB, roli Państwa w gospodarce i życiu obywateli - i to jest zdrowe. U nas niestety do tego sporu dochodzi jeden element, który wypacza pozostałe, a jest na tyle silnie oddziaływujący, że interesariusze sporu wykorzystują wszelkie możliwe instrumenty, aby nie zostać przegranym. Zapewne zastanawiasz się, "co ten Zarath dzisiaj pił i co ma na myśli" - zatem wyjaśniam. Ten element do okrągły stół i podział III RP pomiędzy oligarchów - postkomunistów i ich agentów (tak wiem, pislamowcy powtarzają to ja mantrę - ale taka prawda). W latach 90 po rozpadzie ZSRR w Polsce komunisci i ich poplecznicy uwłaszczyli się na majątku narodowym ustawiając się do końca życia, a także dając "na gotowo" przyszłość swoim dzieciom. Powstała ogromna machina biznesowo - towarzyska obracająca miliardami złotych, a rządy PL przez 25 lat (z małymi wyjątkami) dawały tej grupie przyzwolenie na dalsze bogacenie się w sposób bezprawny i umacniały swoje wpływy i pozycję. Aby zachować ten stan na długo prowadzono oczywiście odpowiednią kampanię medialną przez te 25 lat, skuteczną kampanię, czego dowodem są ludzie nadal wierzący że Tusk i PO zrobili tyle dobrego dla Polski że sam Jan Paweł II powinien się wstydzić, z kolei z oponentów politycznych zrobiono wariatów, świrów, nieudaczników, amatorów, a ostatnio nawet zdrajców, a rzeczywiste fakty dot. rozwoju kraju temu przeczą - ale to przecież nie ważne... Druga strona też nie jest bez winy - w aspekcie instrumentalnego wykorzystania narodu, chcą obronić Polskę przed dalszą grabierzą i rozkładem uciekają się do mało wyszukanych form propagandowych - jednak mając na uwadze całokształt sprawy w tej sytuacji nie uważam aby była to podstawa do ich negowania. Oligarchowie instrumentalnie wykorzystują naród wpływając na opinię publiczną dot. sytuacji społeczno - gospodarczej w Polsce, ale nie po to, aby w ich mniemaniu Polska stała się lepszym krajem, tylko po to, aby ich interesy nie były zagrożone. Niestety większość ludzi jest tego nieświadoma i daję sobą manipulować. Formy kształowania postaw społecznych były na tyle silne, że skłóciły i spolaryzowały w sposób rażący społeczeństwo - jedni uważają, że Kaczyński, dyktator nieudacznik niespełniony bohater, który otoczył się fanatykami i dąży do zawłaszczenia każdej swobody obywatelskiej w kraju, a drudzy że Tusk i całe to towarzystwo to zdrajcy, postkomuchy i w du**ie mając interes Polski. Antagonizmy te urosły do takiego stanu, że dochodzi nawet do zabójstw na tle politycznym (zabójstwo polityka PIS przez fanatyka Tuska) - tak mocne jest oddziaływanie instrumentów manipulacji wykorzystywane przez grupę ludzi, którzy byli/są prawdziwymi beneficjemtami III RP. Te zaciekłe ataki na rząd PIS od samego jego powstania wynikają własnie z tego, że są sterowane i finansowane przez odpowiednie grupy nacisku. Politycy PO,PSL czy Nowoczesnej to tylko marionetki. Z kolei za Pisem nie stoi żadna potężna siła, toteż rządy PO-PSL, a wcześniej SLD, AWS były istną sielanką. Oj ten Zarath znów swoje.. Spokojnej nocki życzę.
_________________ Było: Audi A4 AFN Jest: Audi A6 AVF + blast by Spanky BMW 5 GT 3.0 N57 -------------------------------------- 1.03 CZEŚĆ I CHWAŁA BOHATEROM!!
|