.: AUDI KLUB POLSKA :.

Jakby Volvo padło to miałbym to gdzieś Ale laps gamingowy...

OC tu nic nie pomoże. Przepięcia nie było z sieci tylko z moich paluchów (najprawdopodobniej pomimo wypiętej baterii poszło przepięcie po jakimś dławiku i usmażyło procka)

Było kupić blaszaka, albo nie wkładać paluchów gdzie nie trzeba

Mariobeer wyrazy współczucia.

Dmuchałeś kompresorem w niego albo jakimś rodzajem sprężonego medium ?

W tylu lapsach już robiłem takie zabiegi i nic się nie działo. Ten jakiś upierdliwy był.

Leo w płytę niczym nie dmuchałem. Użyta była tylko IP60 i lignina do usunięcia resztek pasty. Dziwne tylko, że wykryto przywarcie na dwóch dławikach a w konsekwencji usmażenie procka. Czyżby pasta przewodziła? (tyle, że to MX4 więc nie powinien).

Pytałem czy bawiłeś się w overclocking.

Poszukaj samego procka i oddaj do dobrego serwisu - powinni wymienić bez problemu

Nie, nie było takiej potrzeby. Spokojnie sobie dawał radę z tym co ja potrzebuje.



Gdyby były dostępne to już by był naprawiony. Serwis dobry, sprawdzony i rzekomo jest to procek dedykowany do tej płyty, spięty tez z GPU dedykowanym. Szukają ale póki co lipa. Inna sprawa to koszty - do 1200 jestem w stanie zapłacić. Powyżej to wolę dołożyć i kupić nowy a ten na części (a wiem, że są poszukiwane )

poszukaj na ebay, być może szbyciej znajdziesz za granicą

Aj tam Panie biadolisz ...

Na necie jest magik co takie tematy załatwia w "pięć" minut . Naprawia sprzęt komputerowy , zajmuje się najcięższymi przypadkami , i jest to szpec "Ostatniej Szansy" - Daniel Rakowiecki

Obejrzyj sobie jego kilka klipów , jak naprawia sprzęt na necie :

https://www.youtube.com/watch?v=VdFzwrk_7Ic

Gość wymiata w każdym kierunku , jest nie pokonany, i praktycznie nie ma sprzętu , którego by jeszcze nie naprawił . Zadzwoń do niego , albo napisz maila ,ustal warunki naprawy , wyślij sprzęt , .. obejrzyj naprawę na you tubie , zapłać , odbierz sprzęt , i ciesz się dalej sprawnym laptopem .

pozdrawiam

Co Ty za cuda działasz na nim, że taki drogi sprzęt potrzebny

komputery do grania to nie są tanie rzeczy

są rzeczy przy których się poddał i było to na jego kanale, ale fakt jest taki, że gość ma ogromną wiedzę i wie co robi...
ps. procka nie naprawi

Tutaj się z Tobą zgodzę , ... ale dzięki swoim znajomością może mieć łatwiejszy dostęp na przykład do takiego laptopa - płyty głównej - procesora co potrzebujesz . Zapytać się nic nie zaszkodzi .

Z Danielem miałem kontakt (bądź co bądź przesympatyczny i rzeczowy facet). Niestety brak części. Procek jest dedykowany do płyty głównej wraz z GPU. W całej Europie żaden z dostawców nie ma.

Dziś kupiłem używkę (taki sam model ale w lepszej specyfikacji). Cena super okazyjna bo plamka jest na matrycy. Co więcej zrobimy "machniom" i z dwóch powstanie jestem a reszta idzie na części. W plecy jestem 2k - no ale taki lajf.

Psy nas zgarnęły za bark maski. Chcieli nam dać 20 PLN, ale nie przyjąłem mandatu, kazałem pisac do sądu, ale na razie dali mi wezwanei na komendę za tydzień do wyjaśnienia.
Pytanie: jaka teraz jest opcja by nie dostać mandatu? Wiem, że maski to bezprawie, ale może ktoś wie jak dokładnie trzeba się bronić?
Mam imie i nazwisko policjanta, powiedziałem mu też że jestem zdrowy i że nei ma prawa mi kazać nosić maski... trzeba składać podejrzenie o popełnienie przestępstwa, czy jaka teraz jest "optymalna" linia obrony?
Z zasady nie przyjmę żadnego mandatu, tyko ewentualnie pouczenie albo sprawa do sądu.
Jakieś rady? Ktoś przerabiał?

Ograniczenia wolności mogą być realizowane tylko w ustawie, a nie w rozporządzeniu. Prosta sprawa. Składać zawiadomienie na policjanta o przekroczenie uprawnień plus niedouczenie.
Jeśli chcesz się bronić, to tylko tak. Aha, i nie składać żadnych wyjaśnień na komendzie, bo zostanie to wykorzystane przeciwko tobie. Jeśli zostałeś wezwany jako świadek, to masz obowiązek mówić prawdę, dlatego trzeba odmówić składania zeznań. Jako oskarżony mógłbyś im nakłamać, takie to dzisiejsze prawo jest. ...
Na jutubie jest filmik, jak koleś wyłożył policjantom ścieżkę legislacyjną, musisz poszukać.

ps. nie mówię, że kłamiesz, chodzi o to, że interpretacja Twojej prawdy nie może należeć do policji, tylko do sądu.

A ile jest czasu na złożenie zawiadomienia? Bo za tydzień chcę pó∆śc na komendę i zobaczyć czo powiedzą na razie, i jakby nie zrezygnowali z mandatu to dopiero wtedy iść w kierunku "na ostro".

Skoro sprawie został nadany tok, to pozostaje Ci je przedłużać, L4 albo coś takiego.
Oni już idą z Tobą na ostro.

Polecam pooglądać jutuba.

Na razie mam tylko stawić się na komendzie za tydzień do złożenia wyjaśnień. Dlatego chcę najpierw zobaczyć co oni tam powiedzą a dopiero potem ewentualnie iść do sądu, jeśli mi nie darują (np. poprzez pouczenie).

I zastanów się, co im powiesz?