.: AUDI KLUB POLSKA :.

Tak jak w temacie, bolączki c4 są mi znane, jednak chciałbym się od Was dowiedzieć jak e39 wypada przy c4. Głównie interesują mnie koszty utrzymania oraz awaryjność. Nie ukrywam, że najbardziej interesuje mnie awaryjność silnika i osprzętu, gdyż 1z przyzwyczaił mnie do tego, że wsiadam i nie martwie się o to, że gdzieś nie dojadę, no chyba, że paliwo stracę

E39 motory nie do zajechania polecam,
zależy też ile kasy chcesz przeznaczyć.
Przejedz się zdrową e39 to już do c4 nie wsiądziesz
E39 powinno się porównać z a6 c5.

miałem oba tylko 520i. Dla mnie przepaść jeśli chodzi o konstrukcje i komfort. Bmw miałem 3 lata i 50.000km i tylko eksploatacja właściwie (rozrządem się oczywiście nie martwisz). Dobrze kupiłem to i jeździł spokojnie. Silniki R6 są pancerne pod warunkiem że ich nie zagotujesz. Największa wada to problemy z korozją i poprzedni właściciel

Porównania nie ma żadnego, do silnika do wnętrza i komfortu e39 niszczy C4. To są auta konstrukcyjnie z innej epoki. Motory to jak wiadomo klasa sama w sobie, nie do zabicia i o dziwo ekonomiczne (w przeciwieństwie do np. 26 lub 2.8 w Audi), na trasie do 120km/h 7.5l to moim zdaniem rewelacyjny wynik (przykład z mojej 528). Bierz e39, a zakochasz sie w tej budzie.

Mam powiedzmy ze 12 tyś na samochód. Katem nie jestem. Zależy mi na budzie i klimie. I jeżeli w tej kwocie znajdę zadbane c4 to je kupię, jeżeli znajdę zadbane e39 to też bym się skusił, ale muszę znać jej bolączki, w necie wyczytałem o słabym zawieszeniu z przodu, coś czytałem o rdzy (wolałbym się dowiedzieć czegos więcej, niż to że rdzewieje ) oraz problemy z zamkami - zamarzają. No i poprzedni właściciel, największa bolączka.

Nie wiem nic o słabym zawieszeniu bo nie było mi dane zrobić (poza amorami), ale wyglądało na ori po 250kkm
Faktycznie zimą a to szyba przymarźnie, a to klamka, ale to raczej niemiłe usterki niż wady. są jeszcze skuchy z jeżem, sterownikiem ABS (polift) ale to tak jak w każdym aucie coś tam wyskoczy.
Rdzewieją tylne klapy (touring na potęgę), nadkola w miejscach łączeń ze zderzakami i doły drzwi. Z zewnątrz prawie nigdy nie widać. Trzeba pozaglądać bo co egzemplarz to inaczej. Dołu auta w sensie podwozia rudy raczej nie rusza.
Mnie chyba najbardziej denerwowało to, że wycieraczki muszą być dedykowane, w biedronce przy zakupach nie kupisz (ani na stacjach).
Z drugiej strony tak wiele tam przemyślanych rozwiązań typu- wszystkie filtry czyli kabinowe i powietrza wymieniasz używając dwóch palców w 15s, wszystkie żarówki w aucie to samo dwa palce i bez demontażu innych elementów (typu dolot powietrza), filtr oleju na górze (nic się nie wylewa) i mnóstwo innych ułatwiających życie rozwiązań.

A rdza bierze gorzej niż w a6 c4 czy rdza na podobnym poziomie? A tak to nie ma poważniejszych usterek? I czy za dwunastaka jestem w stanie nabyć zadbany samochód? Bo to jednak też ważna kwestia Ogólnie preferowałbym c4, ale no po prostu jestem załamany, gdy patrzę na allegro i za 10 tyś są zajechane graty. A w e39 jest większy wybór. Szkoda tylko, że nie ma tam takiego małego i bez awaryjnego diesla. Brał bym bez wahania

Musisz pojeździć i popatrzeć, da się coś wybrać. Za 12 kupisz coś normalnego.

Wszystko jest możliwe, mój znajomy pół roku temu kupił 520 e39 z 96 za 6500zł białą ze 100% ori lakierem i z gaziorem, ale bez klimy. Wsadził w nią 3k (w zawieszenie, przód i tył) i auto lalka, że każdy sie za nią ogląda na ulicy. Szukaj najlepiej 528, jeśli nie znajdziesz opieraj się na 523 bo 520 to już niestety bieda w osiągach, a pali tyle co 2.8. Ogólnie cięzko Ci będzie znaleźć e39 bez jakiejkolwiek rdzy, zawsze coś będzie.

PS: E39 w ładnym stanie chyba jeszcze ciezej znaleźć niż C4, chyba, że pojedziesz do De, tam za 2k już będziesz miał miodzio egz.

Katalogowo 520 pali mniej od 528 chyba około 1.5l, a do setki ma prawie tyle co 523 w automacie tyle, że fakt- trzeba go kręcić.

Zawias jak to zawias w e39 pancerny nie jest ale tragedi nie ma silniki jak koledzy pisali z benzyn 2,8 moim zdaniem najlepszy z diesli tylko 3.0D jedyna wada tego auta to elektronika ale do ogarnięcia

528 w dobrym stanie w PL trafić to jak zdrowego AEL-a quattro

u mnie w garażu kurzy się e 34 z silnikiem 2.8 z e39 bo stare 2.5 bez vanosa 193 km postanowiło urwać sobie zawór , jakoś z 7 lat temu był wstawiany szkoda ,że sedan i ruda się rzuciła ale miło wspominam bmw

E39 auto z innego świata ale w utrzymaniu przynajmniej 2x droższa niż C4, uprzedzam pytania, nie nie miałem E39 ale ceny części zamiennych są dostępne dla każdego i można sobie porównać, autorowi proponuję kupić sobie C5 z AFNem, będziesz miał podobny silnik w nowszej budzie ( nie zgnitej) a zamiast na blacharza i lakiernika kasę wydasz na program

ze niby C5 jest tansze w utrzymaniu? pod jakim względem?. Ja doradziłem, zeby jechać do DE i za 2k dorwie bez rdzy, pomijam już to, że kolega ma do wydania 12k, więc A6 1.9tdi raczej nie kupi, chyba, że złoma.

a gdzie jest napisane, że C5 jest tańsze w utrzymaniu? kolega jak pisał wyżej preferuje małego bezawaryjnego diesla, jazda 528 wkoło komina będzie go kosztować 2 razy więcej niż 1Ztem a jak będzie chciał założyć LPG to następne 3k

Miałem pare bemek i w żadnej nie robiłem zawieszenia.
Tylko w kombi wymieniałem tylne cztery gumowe tuleje.
Zawieszenia w BMW są pancerne.I śmieszą mnie osoby ,które tu dyskutują,a nigdy nie miały styczności z tymi autami.
Elektronika nie siada.Jeż kosztuje nowy 200zł więc tragedi nie ma.
Jak ktoś kupuje szrota na allegro to wiadomo wszystko możliwe.
Polecam jak kolega Rafał,że tylko w de można kupić przyzwoity egzemplarz oczywiście jak się w miare znasz bo nawet w de można trafić na szroty.
Za 2e kupisz już z 2000r.

528 nie chcę ze względu na trudność dorwania zadbanego egzemplarza. 523i jak widzę można dorwać w moim budżecie i to w nie złym stanie. Diesla nie ma sensownego prócz 3.0 d, a takie są dosyć drogie. Ja zdaję sobie z tego sprawę, że sama konstrukcja bmw jest młodsza sporo niż audi c4, jednak właśnie chodzi mi o samą eksploatację. Zawieszenie w każdym aucie może paść, tak samo hamulce się kończą itp. Napisaliście, że eksploatacja jest droższa niż c4, chodzi Wam głównie o części, czy o coś więcej? Ja po prostu nie chcę auta, które będzie mi się sypać co parę dni. W każdej z moich b4 zrobiłem od początku zawiechę i hamulce, rozrządy i wymieniłem płyny - uważam, że to normalna sprawa. No ale nie chcę też w razie czego płacić tyle co za komplet dobrych wahaczy do b5/c5.

Uwierz nie ma tragedii. e39 lubi tylko dobre tarcze z przodu bo potrafi je krzywić, ale za to ich skuteczność jest więcej niż dobra.
Zawias normalnie masz zamienniki.
Więcej wydałem w sumie na "taniego" Passata B5 1.9TDI którego miałem~ roku niż na to BMW przez 3 lata.

A czemu zmieniłeś bmw e39 na audi b5?