Macie z koncernami racje.
Mi się tylko rozchodzi o to, że w silniku spalinowym jako paliwo efektywniejsze będą benzyna, lpg, ropa.
Woda może tu tylko polepszyć kompresje i zmniejszyć temperaturę, ale sama silnika spalinowego nie napędzi.
Dodatkowo nawet jakby się komuś udało skonstruować silnik na samą wodę (para wodna w ekstremalnie wysokiej temperaturze również jest wybuchowa) to powstaje jedno zagadnienie o którym wspominaliście - akcyza (która by się z miejsca na wodę pojawiła), a drugie to skąd tą wodę brać.
Wbrew pozorom w Europie jest deficyt wody, a w takiej Arabii to już w ogóle (i relacja cenowa Woda/Ropa jest zupełnie inna niż u nas).
Wg. mnie dużo prościej w warunkach domowych wyprodukować gaz (odpady/odchody) lub paliwo płynne, niż wyprodukować wodę.
No chyba, że ktoś ma dostęp do wodoru (bo tlen to można łapać za oknem) i umie połączyć dwie cząsteczki tlenu z jedną wodoru
Silnik na paliwa kopalne nie jest złym pomysłem. Na pewno można go jeszcze usprawnić (i tak przez ostanie półwieczu w cywilnych autach weszło wiele usprawnień)
Złe jest tylko wysokie opodatkowanie paliwa i złoża w rękach niewielu monopolistów, którzy mogą dyktować ceny.
A jak Iran zdecydował, ze chce usprawnić obrót na rynku paliw zmieniając sposób rozliczenia za paliwa z USD na EU to go Stany ze swoimi wiernymi pieskami chcą wymazać z mapy. Zanosi się na to, że nasi piloci na e-Fach będą walczyć ramie w ramię z Usraelem o to żebyśmy mieli coraz droższą ropę.