.: AUDI KLUB POLSKA :. :: Zobacz wątek - Opieranie się o auta ;/

.: AUDI KLUB POLSKA :. https://forum.audiklub.org/

Opieranie się o auta ;/ https://forum.audiklub.org/viewtopic.php?f=25&t=124983	Strona 1 z 5

Autor:	Gustav [ 18.wrz.2013 14:55:36 ]
Tytuł:	Opieranie się o auta ;/
W..rwiający temat ;/ . co to za społeczeństwo, byle kto wejdzie do mojego garażu i odrazu dupe ładuje na auto. Pół biedy jak normalne spodnie ale jak są guziki to Jak wy podchodzicie do tego tematu ? jak delikatnie zasugerować komuś żeby się nie opierał ? Bezpośrednie upomnienie kończy się obrażaniem i tekstami w stylu : "Ty pedancie, nawet dotknąć nie można ......" ehhhhhhhhhhh A na zlotach to jakaś moda panuje , faja w ryj i dupa na błotnik albo na co innego - co za dziadki ;/ No i te małe dołki po suwakach kxrwa

Autor:	Sprinter [ 18.wrz.2013 14:57:11 ]
Tytuł:	Re: Opieranie się o auta ;/
Jak mi się ktoś próbuje oprzeć o rympla, to dostaje szybką, konkretną zjebkę. Nie ma w ogóle takiej opcji !

Autor:	rafala6 [ 18.wrz.2013 14:58:47 ]
Tytuł:	Re: Opieranie się o auta ;/
Też mnie to wkdfjdwia

Autor:	Gustav [ 18.wrz.2013 15:02:38 ]
Tytuł:	Re: Opieranie się o auta ;/
Ja nie wiem , ludzie są jacyś poj.bani - co kogoś upomnę to wielka obraza. Jak temu zaradzic ? stawiać znaki czy co

Autor:	rafala6 [ 18.wrz.2013 15:03:41 ]
Tytuł:	Re: Opieranie się o auta ;/
Tylko ĆWOK może się obrazić.

Autor:	gitmar [ 18.wrz.2013 15:12:30 ]
Tytuł:	Re: Opieranie się o auta ;/
Panie Moderator - świeć przykładem edytując co nieco (słownictwo)... do listy bym jeszcze dopisał: -opieranie nogi o koło (zwłaszcza to wypolerowane) -opieranie drzwi o nasze drzwi pod marketem itp. -wsiadanie do środka bez otrzepywania brudnego obuwia -trzymanie nóg przez baby na desce rozdzielczej ( ja swojej nie pozwalam ) i pewnie jeszcze długa lista by się zrobiła.....

Autor:	ratmasta [ 18.wrz.2013 15:27:03 ]
Tytuł:	Re: Opieranie się o auta ;/
Gustav...wydrukuj wielkie loko żeby każdy wchodzący do garażu widział czego nie wolno...na zlotach to samo karteczka na tylnej półce i z przodu na desce żeby sie nie opierać, nie dotykac itp... Każdy normalny człowiek zrozumie...głupek sie obrazi i zrobi na złość...

Autor:	Sprinter [ 18.wrz.2013 15:29:52 ]
Tytuł:	Re: Opieranie się o auta ;/
Ale co jak zaradzić ? Niech zrozumie co się mówi do buraczanej łepetyny, krótka piłka. A jak już widzę, jak jakiś obcy cieć albo babsztyl łapie za klamkę na zlocie w czasie godzin otwartych, to dopiero jest jazda słowna.

Autor:	emge [ 18.wrz.2013 15:31:33 ]
Tytuł:	Re: Opieranie się o auta ;/
Na spotach normalka, mnie to wkurza (swojego zawsze dalej postawię ), zwłaszcza jak ludziaska mają jeansy z nitami ps. zawsze jak patrzę na dziewkę jadącą z nogami na desce to sobie wyobrażam co będzie jak przy stłuczce poducha wystrzeli

Autor:	solaris [ 18.wrz.2013 16:14:33 ]
Tytuł:	Re: Opieranie się o auta ;/
i jakby stał koło domu jakiś stary trond i ładne auto to zawsze się oprze o nowsze

Autor:	ScaniaDriver [ 18.wrz.2013 16:22:12 ]
Tytuł:	Re: Opieranie się o auta ;/
dokładnie mam to samo wielka obraza ehh nie przejmuje sie tym Denerwuje mnie jeszcze jak ktos zamyka drzwi pchając je za szybę :[:[:[

Autor:	arthurr [ 18.wrz.2013 16:29:31 ]
Tytuł:	Re: Opieranie się o auta ;/
Dajcie spokój... to nie Picasso z muzeum żeby to za szkłem trzymać. Rozumiem jeszcze Sprintera który wystawia auto w jakichś tam konkursach itp. ale normalne użytkowe heble są po to żeby ich.... używać. Jasne że jak ci ktoś rysuje dupą lakier to trzeba przegonić (patrzeć przy tym czy się obrazi czy nie - hahahahaha), ale idąc tym tropem - zaraz będziecie chcieli wytrzebić pstactwo wszelakie - bo nasrać na dach może, a w zderzakach będziecie jakieś samopsikające offy montować co by w latających wszem i wobec muszkach i komarach auto wolny tunel robiło

Autor:	Probe041 [ 18.wrz.2013 16:33:27 ]
Tytuł:	Re: Opieranie się o auta ;/
A myślałem, że tylko ja mam nie pokolei i mnie to delikatnie mówiąc wkurw...

Autor:	ignac112 [ 18.wrz.2013 18:27:43 ]
Tytuł:	Re: Opieranie się o auta ;/
Ja mam to samo ale już mi głupio co chwile uwagę zwracać.

Autor:	Zarathustra [ 18.wrz.2013 19:02:59 ]
Tytuł:	Re: Opieranie się o auta ;/
Ja odrazu opier>>>m i spokój. Jak sie nie podoba to won

Autor:	Gustav [ 18.wrz.2013 21:35:22 ]
Tytuł:	Re: Opieranie się o auta ;/
Czyli bez skrupułów opierdziel i tyle. Bez cyckania się. arthurr - nie chodzi k upy bo to pryszcz ale o małe dołki i rysy po guzikach. I najlepsze jest " sorry - nie chciałem " ;/

Autor:	emge [ 18.wrz.2013 22:02:25 ]
Tytuł:	Re: Opieranie się o auta ;/
Najgorzej jak się daje auto do "fachowca" zawsze mam coś do przepolerowania, czy poprawy.

Autor:	Kliku [ 19.wrz.2013 07:31:38 ]
Tytuł:	Re: Opieranie się o auta ;/
Mam to samo, juz nawet moj tato sie kiedys obrazil, lewy błotnik w garażu z ryskami od jeansow. Ostatnio kundel sasiada przbiegl do mnie i swoje pazury na auto, ehh nie zdazylem zjebac tylko kopa dostal. Mam rownież kota sasiada co lubi sie wylegiwac to na masce, to na dachu auta ktore przyjedzie. Mojego juz nie tyka nauczyłem go. Ale mialem to samo komu sie powie to wielce obrazony. Chyba po to sie dba parkuje na hipermarkecie dalej, zeby zaden człowiek nie porysował Ci auta. Dobrze, że teraz mam swoj garaz i nikt mi nie wchodzi.

Autor:	Zagor [ 19.wrz.2013 07:38:01 ]
Tytuł:	Re: Opieranie się o auta ;/
Mi się jeden pod marketem tak oparł, że zbił tylną lampę, pękł zderzak, wypiął się ze ślizgu i stracił powłokę lakierniczą - oczywiście zero info od sprawcy - pojechał/a sobie Panowie z ochrony nie mają nic na kamerach - albo inaczej - mają, ale numery są nieczytelne - szukaj teraz srebrnego/szarego Lanosa - takich jak psów Co do opierania się o auto - to jeszce pikuś - co powiecie o siadaniu na masce ???

Autor:	wordeck [ 19.wrz.2013 07:43:54 ]
Tytuł:	Re: Opieranie się o auta ;/
Zagor napisał(a): Co do opierania się o auto - to jeszce pikuś - co powiecie o siadaniu na masce ??? To zależy kogo się tam sadza i jakim celu... Generalnie do 45 kg spox, potem się może wgnieść Pozdrawiam

Strona 1 z 5	Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/