.: AUDI KLUB POLSKA :. https://forum.audiklub.org/ |
|
Cabrio za kołem polarnym... w zimie. https://forum.audiklub.org/viewtopic.php?f=25&t=132065 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | Morgi [ 04.sty.2015 16:50:20 ] |
Tytuł: | Cabrio za kołem polarnym... w zimie. |
A co tam pochwalę się.... Audi Cabrio od małego v8 Za kołem podbiegunowym, 5130 km w 7 dni: https://plus.google.com/photos/10609602 ... 8075938145 Najdalej byliśmy w Nesseby / Nyborg w Norwegii. Finlandia zaliczona cała. Na północ drogą E67.... Helsinki - Lahti - Oulu -Rovaniemi - Ivalo - Utsjoki. Na południe: Utsjoki - Ivalo - Kuusamo - Helsinki - wschód Finlandii. Po Finlandii ze 2800 km. Po lodzie 1200. Spalanie średnie (liczone na wielu tankowaniach): 8,493 l/100 km. |
Autor: | Dymian [ 04.sty.2015 17:02:15 ] |
Tytuł: | Re: Cabrio za kołem polarnym |
W jakie najniższe temperatury tam jechałeś? Zdał egzamin system nagrzewania rodem z blaszanego B4+ szmaciany dach? Kogo tak bardzo nie lubisz, ze posadziłeś z tyłu? Szwagra? Kilka razy siedziałem w cabrio za 1.85m kierowcą i swoje nogi mogłem co najwyżej sobie za uszy wsadzić;) |
Autor: | zwykły $ [ 04.sty.2015 17:16:16 ] |
Tytuł: | Re: Cabrio za kołem polarnym |
I to jest reklama małegov8. Nic dodać nic ująć A tak na serio" Niektóre foty to mistrzostwo świata. Nadawały by się idealnie do kalendarza zaratha. Zazdroszczę przygody. Wiem że jesteś ciepło krwisty i chłodu się nie boisz ale napisz jak ogrzewanie kabrioleta spisywało się w takie temperatury. Wyprawa bomba. |
Autor: | Morgi [ 04.sty.2015 17:34:45 ] |
Tytuł: | Re: Cabrio za kołem polarnym |
Darek - mój brat cioteczny siedział obok - nikt z tyłu. Ogrzewanie było baaardzo OK, na pół starczało, na maksa kilka razy dałem by odparować szybę.... nie dało się wytrzymać tak gorąco. Najzimniej było -22. Auto jak najbardziej OK. Jeden podjazd nas zabił prawie, 6x próbowaliśmy i zawsze w dół (po lodzie), opony całosezonowe i bez quattro. W końcu 5 wiader żwiru/gresu uratowało nas po godzinie walki. Reszta OK. |
Autor: | KORU [ 04.sty.2015 18:11:46 ] |
Tytuł: | Re: Cabrio za kołem polarnym... w zimie. |
Więc tak wygląda wysokiej jakości śnieg wyprawa cabrioletem dowodzi że to auto całoroczne. Na jednym zdjęciu widać lekko podniesioną tylna część dachu. Czyżby wietrzenie kabiny ? Domniemywam żeście się dogadywali tylko po angielsku. Szacunek za tak daleką zimową wyprawę cabrioletem. |
Autor: | Morgi [ 04.sty.2015 18:17:20 ] |
Tytuł: | Re: Cabrio za kołem polarnym... w zimie. |
Dachu nie podnosiliśmy. Strach, że jak coś zamarzło to nie zamkniemy - a 2500 km do domu. Oczywiście tylko english - ale nigdy problemu nie było. Nie wiem na którym widać podniesioną "tylną część" - ale może to bagażnik? Whatever - auto dawało radę dzielnie, machali nam nie raz po trasie - chyba raczej pozytywnie |
Autor: | KORU [ 04.sty.2015 18:23:28 ] |
Tytuł: | Re: Cabrio za kołem polarnym... w zimie. |
Już dopatrzyłem to plecak na tylnej klapie bagażnika. Foty super że też sprzęt foto nie zamarzł przy takiej temperaturze. |
Autor: | Morgi [ 04.sty.2015 18:27:24 ] |
Tytuł: | Re: Cabrio za kołem polarnym... w zimie. |
Jak któreś zdjęcie nadaje się do kalendarza to proszę o info. Dam pełnej rozdzielczości RAW-a. Za 3-4 tygodnie będą skany z Medium Format 6x9 cm na Fuji Velvia 50. Tam może być lepiej..... no ale to filmy, muszę to wywołać, zeskanować, a wszystko tylko wysyłkowo w dzisiejszych czasach. Klisz miałem w ch*j i napstrykałem sporo..... |
Autor: | spaykee [ 04.sty.2015 19:05:29 ] |
Tytuł: | Re: Cabrio za kołem polarnym... w zimie. |
a jaki koszt takiej wyprawy wliczając paliwko noclegi jakieś, bo w aucie chyba nie spaliście a pod namiot "za ciepło" |
Autor: | Morgi [ 04.sty.2015 19:07:56 ] |
Tytuł: | Re: Cabrio za kołem polarnym... w zimie. |
Nie liczyłem dokładnie ale chyba koło 6000 PLN. Noclegów w hotelu było 3 - reszta w aucie. Koszt średni: 100 Euro/noc. |
Autor: | Zarathustra [ 04.sty.2015 19:24:59 ] |
Tytuł: | Re: Cabrio za kołem polarnym... w zimie. |
Chyba zrobimy wyjątek i wpakujemy fotke cabrio Morgiego od Małego Jakie foty uważacie że najlepiej się nadawają? Ja myślę o 42 lub 45, 60,146,150,151,173,174,175,179 Poza tym szacun Morgoth!! P.S. Jak Mały odpicuje fure to nie ma **** we wsi |
Autor: | Morgi [ 04.sty.2015 19:28:23 ] |
Tytuł: | Re: Cabrio za kołem polarnym... w zimie. |
Ale akurat auto było brudne jak *uj. Przy takiej trasie nie da się inaczej.... Dawajcie znać jakby co.... Jak pisałem dam RAW-a. A co do zdjęć z filmów to sam nie wiem czy coś się nada, nie są nawet wywołane, a Velvia 50 to proces E6 i mała tolerancja - to diapozytywy więc sam nie wiem czy mi się udały.... |
Autor: | Inter32 [ 04.sty.2015 19:41:18 ] |
Tytuł: | Re: Cabrio za kołem polarnym... w zimie. |
Szacun tyle zrobionych km wozem żelaznym a d2 w garażu |
Autor: | BiLu [ 04.sty.2015 20:17:28 ] |
Tytuł: | Re: Cabrio za kołem polarnym... w zimie. |
tyle tras zrobionych FWD, a quattro się w domu kurzy |
Autor: | ernieball [ 04.sty.2015 20:21:36 ] |
Tytuł: | Re: Cabrio za kołem polarnym... w zimie. |
To już drugie cabrio (o innych nie słyszałem) które pojechało do Finlandii na kołach. Moje tam już zostało (sprzedałem) ale dojechało bez problemów na kołach. Super fotki Morgoth. |
Autor: | Morgi [ 05.sty.2015 08:02:18 ] |
Tytuł: | Re: Cabrio za kołem polarnym... w zimie. |
D2 zostało w domu, bo taki był plan - żona sobie jeździła. Nie wiem czy dobrze to udostępniam, ale tutaj sąprzykładowe skany z Fuji GSW690III, oczywiście jeszcze zprxzed wyjazdu. https://drive.google.com/folderview?id= ... sp=sharing |
Autor: | speco [ 05.sty.2015 10:25:18 ] |
Tytuł: | Re: Cabrio za kołem polarnym... w zimie. |
Morgi, Ty to wariat jesteś. Ośką cabrio wycieczki robić w taki śnieg Mam nadzieję, że w Toruniu wypijemy i opowiesz jakie miałeś przygody po drodze. |
Autor: | Zarathustra [ 05.sty.2015 11:06:01 ] |
Tytuł: | Re: Cabrio za kołem polarnym... w zimie. |
Panowie jakie zdjęcie na styczeń proponujecie ? |
Autor: | mały v8 [ 05.sty.2015 11:21:26 ] |
Tytuł: | Re: Cabrio za kołem polarnym... w zimie. |
Nie no wszystko było w pełni sprawne i porobione jak zawsze , rozrządy ,hamulce, oleje, ale takim starociem to bał bym się do ruskich po fajki i benzynę jechać latem Jeszcze w automacie, jak by skrzynia piardła , to trzeba by go tam na rowie zostawić , i saniami wrócić:D P.S Opony miałeś nowe , ale na taką wyprawe to by pasowało zimówki założyć |
Autor: | wordeck [ 05.sty.2015 11:28:30 ] |
Tytuł: | Re: Cabrio za kołem polarnym... w zimie. |
MorgothV8, szacun Patrząc na te foty się normalnie wzruszyłem, bo mi się moja Szkocja z 1998 roku przypomniała i grafitowe B3 1.8S "pożeracz kilometrów" . Pozdrawiam Edit: w tej konfiguracji auta jedna śnieżyca i po Was |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |