.: AUDI KLUB POLSKA :.
https://forum.audiklub.org/

Mercedes A klasa
https://forum.audiklub.org/viewtopic.php?f=25&t=132798
Strona 1 z 1

Autor:  Averoes [ 26.lut.2015 12:18:36 ]
Tytuł:  Mercedes A klasa

Witam
Chcę kupić żonie coś niedużego do jazdy po mieście ot aby na glowe nie kapalo :) dziennie robi okolo 50km ,bardzo jej się podoba coś takiego http://olx.pl/oferta/mercedes-a160-eleg ... 945Q5.html czy ktoś z was mial doczynienia z takim samochodem i interesuje mnie tez opcja diesla czy dużo glosniejszy jest od benzyny i ile to może palić ?

Autor:  mały v8 [ 26.lut.2015 12:29:57 ]
Tytuł:  Re: Mercedes A klasa

Najgorsza tu jest rdza, wszędzie w koło rdza,kupujesz blachy z allegro bez rdzy czyścisz a tam już rdza zamalowana :) mechanicznie podobno dizle nie ciekawe. Zaraz przyjdzie Des i wszystko Ci wytłumaczy , bo jeździ takim od wielu lat i do tego go chwali :diabel:

Autor:  jmm [ 26.lut.2015 12:55:45 ]
Tytuł:  Re: Mercedes A klasa

Sam nad tym myślałem, ale kiepski dostęp do silnika sprawia, że blaha naprawa generuje spore koszty. Poza tym slabiutkie blachy.

Autor:  ernieball [ 26.lut.2015 13:12:19 ]
Tytuł:  Re: Mercedes A klasa

Moim zdaniem a-klasa pierwszej generacji to badziewie (sorry Des).
Poza znaczkiem nic jej nie łączy z mercedesem.
Miałem okazję pojeździć takim autem z motorem 1.6PB - wrażenia negatywne.

Autor:  Averoes [ 26.lut.2015 13:21:04 ]
Tytuł:  Re: Mercedes A klasa

osobiscie namawiam ją na jakieś tanie a4 z gazem ale wiecie jak to z kobietą :)

Autor:  Simpson [ 26.lut.2015 13:23:22 ]
Tytuł:  Re: Mercedes A klasa

ernieball napisał(a):
Moim zdaniem a-klasa pierwszej generacji to badziewie (sorry Des).
Poza znaczkiem nic jej nie łączy z mercedesem.
Miałem okazję pojeździć takim autem z motorem 1.6PB - wrażenia negatywne.

Jestem tego samego zdania. Z resztą nowsza generacja A-klasy też nie jest zbyt dobra.
Mnie to auto kompletnie nie przekonuj,e a miałem wątpliwą przyjemność obcować z obiema generacjami.

Autor:  *Robi* [ 26.lut.2015 14:10:12 ]
Tytuł:  Re: Mercedes A klasa

Simpson napisał(a):
ernieball napisał(a):
Moim zdaniem a-klasa pierwszej generacji to badziewie (sorry Des).
Poza znaczkiem nic jej nie łączy z mercedesem.
Miałem okazję pojeździć takim autem z motorem 1.6PB - wrażenia negatywne.

Jestem tego samego zdania. Z resztą nowsza generacja A-klasy też nie jest zbyt dobra.
Mnie to auto kompletnie nie przekonuj,e a miałem wątpliwą przyjemność obcować z obiema generacjami.

Mogłem to kupić od pierwszego właściciela,lat 76, u mnie garażuje,. Robił w nim z tego co wiem to kilka zaprawek. Kupiłem co innego.
Wejdź na forum Merca, poczytaj i ci się odechce.

Autor:  Averoes [ 26.lut.2015 15:26:39 ]
Tytuł:  Re: Mercedes A klasa

dzieki za opinie osobiście mam takie samo zdanie ale może jak przeczytam jej wasze opinie to coś do niej dotrze bo do mnie to mówi "ty to tylko audi i audi"

Autor:  *Robi* [ 26.lut.2015 15:43:50 ]
Tytuł:  Re: Mercedes A klasa

Averoes napisał(a):
dzieki za opinie osobiście mam takie samo zdanie ale może jak przeczytam jej wasze opinie to coś do niej dotrze bo do mnie to mówi "ty to tylko audi i audi"


Ja mam Mercedesa chyba od 5 lat i złego słowa na niego nie mogę powiedzieć. 600tys km na szafie i dalej śmiga. Ale to nie model A ;) .
Jak się uprze na klasę A to daj znać. Zapytam sąsiada czy swojego nie sprzedaje bo z dnia na dzień schorowany i auta nie widziałem od września po za garażem , jak co roku :peace: zimuje go :) . Auto od nowości jezdziło w De a od 4 czy 5 lat jest w PL u tego samego właściciela. Chyba miał 80tys km nalatane. Kasa podobna za tego strupa z ogłoszenia .
Teraz to ci wbiłem gwoździa :D

Autor:  Averoes [ 26.lut.2015 15:51:36 ]
Tytuł:  Re: Mercedes A klasa

TAAAAA jeeli do jedzie do bialegostoku to juz dobrze :) tzn ona jest zdecydowana , a nie wiesz jaki tam motor siedzi ?

Autor:  *Robi* [ 26.lut.2015 16:09:03 ]
Tytuł:  Re: Mercedes A klasa

Averoes napisał(a):
TAAAAA jeeli do jedzie do bialegostoku to juz dobrze :) tzn ona jest zdecydowana , a nie wiesz jaki tam motor siedzi ?

Jakaś benzynka. Wiecej na temat tego auta nic ci nie powiem, bo się nie zagłębiałem. Wtedy kiedy ja chciałem kupić auto dla mojej żony, właściciel się zastanawiał, bo był schorowany ale potrzebował auto.Sam się na nie napaliłem, ale po przewertowaniu forum klasy A odpuściłem. Chociaż teraz bym zaryzykował bo wiem z jakiego źródła mam auto. Auto jak auto, zepsuć się zawsze może każde, nawet te najbardziej zadbane. W tym modelu żeby coś zrobić przy silniku trzeba go wyciągnąć z budy a i awariami podobno nie grzeszy.

Autor:  drookash [ 26.lut.2015 21:30:25 ]
Tytuł:  Re: Mercedes A klasa

Żona mojego kolegi miała kiedyś A klasę. Pamiętam 2 usterki które rozwaliły im budżet - pierwsza mechanika odsuwanego dachu - taka żaluzja, druga - tylne zamieszenie. Za sprężynę z używki płacili coś koło 300PLN / stronę. Czemu tak drogo - nie wiem.
Kilka razy gasł i nie szło go odpalić, raz skończyło się rozprogramowaniem immo po takiej akcji. Raz zakręcił rozrusznikiem i i nie odpalał i tak kręcił do końca i kaszlał aż ako zdechło - normalnie jakieś czary... nie odjechała spod domu.
Ogólnie ciągłe naprawy i problemy.
Ja mając 188cm wzrostu nie potrafiłem wsiąść do tego auta - niby wysoki, ale podłoga tak podciągnięta, że nogi mi pod kierę nie wchodziły. Diesle CDI ogólnie są OK o ile wtryski nie nawalą a te drogie są.

Autor:  *Robi* [ 26.lut.2015 21:45:42 ]
Tytuł:  Re: Mercedes A klasa

Ja w swoim cdi 2.7 wymieniałem wtryski 5 miesiecy temu. 2500zł za 5 szt nówki. Czyli po znajomosciach wychodzi 500zł za szt z montażem i korektą.

Ale jednak klasa A ma coś w sobie trefnego. Taki wrzut na dupie gwiazdy.

Autor:  Averoes [ 27.lut.2015 09:22:59 ]
Tytuł:  Re: Mercedes A klasa

Dziękuje Panowie za pomoc sprawa zalatwiona odmownie :)

Autor:  czekereke [ 03.mar.2015 13:20:53 ]
Tytuł:  Re: Mercedes A klasa

to teraz odetchnij z ulgą... Tam wymiana żarówki reflektora jest problematyczna (np. przez nadkole przy skręconych kołach, lub rozbierając przód), nie mówiąc o osprzęcie typu np. rozrusznik (wyciąganie silnika).

Autor:  DeS [ 03.mar.2015 19:35:20 ]
Tytuł:  Re: Mercedes A klasa

Ok, to teraz moje 0.03 pln. :)

Od blisko 12 lat Mercedes A170CDI w wersji L (W168) jest w mojej rodzinie. Był kupiony jako nowy w salonie w Warszawie. Od tamtej pory w jednych rękach, w zasadzie pod nogą tylko dwóch kierowców.

Samochód sam w sobie nie jest zły, ma swoje wady - niestety dotkliwe, ale ma też sporo zalet.

Podstawową jego zaletą jest przestronne wnętrze (wersja Long), miejsca jest naprawdę sporo - zwłaszcza na tylnej ławce - celowo nie piszę kanapie, bo to jest ławka, w dodatku karna :D
Plastiki i jakoś spasowania na niezłym poziomie, oczywiście do Audi nie ma się co równać, ale pamiętajmy, że jest to samochód już z innych czasów z innej półki. Autem dobrze jeździ się po mieście, nie najgorzej też w dłuższe trasy. Ma sprawną klimatyzację i rewelacyjne (szybko startujące - podgrzewacz) ogrzewanie.

Zawieszenie jest raczej twarde i o krótkim skoku, ale nam to nigdy bardzo nie przeszkadzało, w dodatku śmigamy na kołach 7x17 z oponami 205/40. :diabel:

Kolejną zaletą jest jego motor, nie jest to silnik wyścigowy, ale zdecydowanie prosty i bezobsługowy - nie pali dużo, a osiągi ma jak takie w sumie nie małe auto przyzwoite. Spalanie w mieście około 6-7 litrów, trasa to 5-5,5 lira ON.

Jedną z wielu wad tego samochodu jest przede wszystkim oblachowanie, wykonane stali niskiej jakości. Nawet bez przeszłości wypadkowej w wielu miejscach pojawiają się ogniska korozji. Maska, błotniki przednie, klapa tylna są wykonane z innych materiałów i ich ten problem nie dotyczy. Gniją tylne błotniki, wypryski pojawiają się na słupkach, gnije podwozie.

Kolejnym problemem jest elektryka, a dokładnie alternator i jego umiejscowienie. Silnik jest wyposażony z racji elektrycznego wspomagania kierownicy w mocny i chłodzony (podgrzewany) wodą z silnika alternator. Niestety jego umiejscowienie nisko pod podwoziem naraża go na częste zalewanie przez wodę z kałuż itp. W historii swojego auta mieliśmy już 5 albo 6 razy naprawiany alternator. Problem niestety polega na tym, że jego demontaż wymaga co najmniej opuszczenie silnika w dół (na całej ramie). Koszt jednej naprawy to minimum 1000 zł, a niekiedy dochodzi do 2500 zł.

Podsumowując, mogę z całą stanowczością powiedzieć, że ten model nie pamięta i nie wpisuję się historię marki budowaną przez takie legendarne modele jak W123 czy W124. Jestem nawet skłonny powiedzieć, ze nie jest to już prawdziwy Mercedes.

Osobiście jakbym miał wybór to bym takiego nie kupił, ale to moja ocena :peace:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/