Kupiłem dziecku taniego tableta Manta, stwierdziłem, że nie będę nic drogiego kupował 5-latkowi, bo rozpierdzieli ekran i żaden serwis mi tego nie naprawi. Niby 4 rdzenie, niby 1GB RAM, a po czasie działa jak mój stary SGS I, bo SGS II bije już ten szajs na głowę
Ekran cały, a wczoraj zawiozłem ten badziew 3-ci raz do naprawy. Pani powiedziała, że go clever lepszy nie jest. Jak mnie to naprawią, od razu to sprzedaję i kupuję porządny sprzęt, najprawdopodobniej Samsung Galaxy Tab i tobie też proponuję coś z tej półki, bo jednak porzekadło "tanie mięso psy jedzą" sprawdza się w 100%.
Niby do samochodu, ale przyda się tu i ówdzie- zobaczysz