.: AUDI KLUB POLSKA :.
https://forum.audiklub.org/

"Postęp" w branży informatycznej (i każdej innej)
https://forum.audiklub.org/viewtopic.php?f=25&t=133029		 Strona 1 z 2
Autor:  Morgi [ 15.mar.2015 15:03:08 ]
Tytuł:  "Postęp" w branży informatycznej (i każdej innej)
A propo "postępu" branży w której pracuję: (HEHEHE)
http://hallicino.hubpages.com/hub/_86_M ... e_Who_Wins
A system 6.0.8 nie raz używałem.....
Autor:  drookash [ 23.mar.2015 18:20:23 ]
Tytuł:  Re: "Postęp" w branży informatycznej (i każdej innej)
No ciekawe... ciekawe :) Można by zrobić jeszcze pewnie z 50 innych testów w których MC68000 (którą znamy przecież z AMIGA 500, 500+) objechała by Athlonka X2. Jedno jest pewne, że ówczesny system mimo iż wprost wydajniejszy w prostych funkcjach (jak te w teście) nie nadaje się dziś co normalnego użytkowania przez normalnego usera. Dziś chcemy "od kompa" USB3.0, chcemy HDMI by puścić DTS-MS7.1 na amplituner czy DisplayPort by zapiąć 3 monitory na raz. Chcemy by gierki banglały w FHD lub nawet UHD na naszych 55" TVkach. Tego nie da nam nawet 100x szybszy MC68000. Wskaźnik IPC takiego MC68000 to pewnie 1/1000 wartości dla IvyBridge nie mówiąc o Haswellach. Schedullery w Haswellu mieszczą 192 instrukcje !!! Czyli przy idealnych warunkach te 192 instrukcje wykona w jeden takt zegara czyli w 1/3000000000 sekundy dla taktowania 3.0Ghz ;) Nadchodzący Broadwell wywali pewnie pod 220 IPC. Fakt jeden - czysty assembler działający nawet na 6502C obskoczy w realtime pisane w "dzisiejszych" kombajnach z kompilatorami programiki. Znasz NOD32 ? Chyba jedyny na rynku antyvirus oparty jądrem o assembler - nie wiem jak to zrobili w czasach Win7/8 ale działa, bo puszczony na dysku SSD zamiata 5 x szybciej niż jakikolwiek inny antyvir.
Postęp... to możliwości... tych brakowało za czasów MC68000 i normalnym krokiem dla kompów było poszukanie sobie do nich drogi.

Dawniej znać się na komputerach było zdecydowanie łatwiej niż dziś... natomiast dziś łatwiej jest z nich korzystać niż się na nich znać.
Siedzę w tym od lat... Ty pewnie od urodzenia ;)
Czekam na premierę nowego Radka... wszyscy trąbią, że objedzie TitanaX dzięki swojej mega szybkiej pamięci.
Wkurzam się nVidię za ich bubla w postaci GTX970 - wolne bloki pamięci... pogoń za kasą ich zniszczy.
Autor:  zioolko [ 23.mar.2015 20:45:22 ]
Tytuł:  Re: "Postęp" w branży informatycznej (i każdej innej)
Ja pamiętam jeszcze całkiem niedawne czasy wdzwaniania się na 0202122 (i rachunki z tepsy na kilka stów), całkiem stare czasy wgrywania na Atari 600xl na długiej przerwie lekcyjnej gier z kaset magnetofonowych, które potrafiły pod sam koniec (np po 15-20 minutach piszczenia) się nie wgrać bo się np. lodówka włączyła w kuchni. (Monitor b/w chyba z 10 cali). Potem już był "wypas" A600 i tv kolor 14 cali. 386 sx 25 gdzie zdjęcie gołej dupy mi się na ekran z 15 sekund ładowało.
Jakoś sentymentu do takich staroci u mnie brak.

Można jak pisał drookash w assemblerze wszystko pisać (nie licząc automatyki przemysłowej, sterowników, noda, etc.), tylko po co.
Świat idzie do przodu, nie do tyłu.
Kobiety cycki też mają coraz większe, a przecież piegi by im niby wystarczyły.
Autor:  mroova81 [ 23.mar.2015 21:11:29 ]
Tytuł:  Re: "Postęp" w branży informatycznej (i każdej innej)
[quote="zioolko"]
Można jak pisał drookash w assemblerze wszystko pisać (nie licząc automatyki przemysłowej, sterowników, noda, etc.), tylko po co.
quote]
Zmieniłbym końcówkę tego pytania z "po co?" na "za co?". Kto choć widział asm., to wie ile z tym yebania. Kolorowy ludzik latający po ekranie, pewnie kosztowałby tyle, co wiedźmin napisany normalnie. Z dwojga złego lepiej więc pakować kasę w sprzęt - jest znacznie tańszy niż ludzka praca.
Ostatnio zamiast 4paka kupiłem sobie używany ofc CPU, który superPI 1M robi w 10sek.
Autor:  drookash [ 23.mar.2015 21:43:17 ]
Tytuł:  Re: "Postęp" w branży informatycznej (i każdej innej)
No się zgadza... bawiłem się ASM krótko na Atari65XE gdzie jeszcze wywołania były z przerwać ramki ekranu - tydzień klepania a efekty tak mizerne, że lepiej nie mówić :(
Zdradź mi jaki to CPU w cenie 4 paka zrobił SuperPI 1M w 10sec ?
Co do postępu w innej branży... wystarczy popatrzeć w cennik Passata B8... kamery Areaview, Triall Assist - parkowanie automatyczne z przyczepą :O Nie mówiąc już o takich cudach jak asystent pasa, aktywny tempomat, czy wykrywanie zmęczenia kierowcy... kto by pomyślał projektując pierwszego passtucha, że się takich cudów doczeka ?
Autor:  mroova81 [ 23.mar.2015 22:53:45 ]
Tytuł:  Re: "Postęp" w branży informatycznej (i każdej innej)
drookash napisał(a):
No się zgadza... bawiłem się ASM krótko na Atari65XE gdzie jeszcze wywołania były z przerwać ramki ekranu - tydzień klepania a efekty tak mizerne, że lepiej nie mówić :(
Zdradź mi jaki to CPU w cenie 4 paka zrobił SuperPI 1M w 10sec ?

Normalnie: klik ... 10sec i jest :D A tak na serio to C2D E8500 czy 8600 podkręcone i coś koło 11sek jest. Dałem no, może tyle co za 6pak paulanera. 4dychy jakoś.... Teraz piszę z thinkPada który jest znacznie nowszy i sporo droższy i i5 robi to samo w 28sek. :/
Autor:  drookash [ 23.mar.2015 23:06:59 ]
Tytuł:  Re: "Postęp" w branży informatycznej (i każdej innej)
7.985 sekundy. Czyli "postęp" jest.
Laptopowe i5 mają 2 jajca i HT, desktopowe po 4 jaja, a i7 po 4 jaja i HT...

Te 7.985 wypluł i7-3770K @ 4,6Ghz... C2D zawsze były dobre w SuperPI...postęp... minimalny jak widać :O
Autor:  Sprinter [ 23.mar.2015 23:36:00 ]
Tytuł:  Re: "Postęp" w branży informatycznej (i każdej innej)
Zabawne dość to porównanie. Pewnie jakiś fanboy apple się w to bawił. :D
Autor:  drookash [ 23.mar.2015 23:49:01 ]
Tytuł:  Re: "Postęp" w branży informatycznej (i każdej innej)
Dwa posty wyżej masz dowód, że tamte i te procki można porownać :)
C2D 8600 robi sPI w 10sec... Core i7 w niecałe 8, a przecież to dekada rozwoju i 5 razy nowsza technologia. Mimo to wynik "porównywalny"
Autor:  Sprinter [ 24.mar.2015 00:36:02 ]
Tytuł:  Re: "Postęp" w branży informatycznej (i każdej innej)
No proszę Cię, najpierw napisałeś elaborat jakie to nieadekwatne porównanie ze względu na konstrukcje procesorów, oczekiwania, języki programowania, itd., itp., a teraz próbujesz mi powiedzieć, że jednak porównywalne. ;)

O ile dobrze pamiętam, super pi to prymitywny pomiar jednopotokowy pod operacje zmiennoprzecinkowe, do tego dla dupowatej achitektury x86. Nawet nie analizowałem w czym napisany i jak. Taki benchmark dla cyferek, głównie pod overclockerów. Nic nie mówi o postępie, bo to zegar w tym pomiarze robi największą różnicę.

Po co Ci 8 wątków jeśli patrzysz w jakim czasie jeden doliczy do miliona po przecinku. :D
Autor:  drookash [ 24.mar.2015 00:54:56 ]
Tytuł:  Re: "Postęp" w branży informatycznej (i każdej innej)
EEe... nie tak - postęp pisane z oczkiem na końcu :) Co z tego, że taki Hasswell ma 192 potokowy scheduller jak dostanie po dupie gdy przyjdzie mu konkurować z C2D latającym na optymalizowanym ASM ?
8... nie wiem po co - było to kupiłem. A sPi to jak widzisz - co z tego, że 8 jak liczy jeden. Zwracam jedynie uwagę na fakt, że taki i7 którzy jest 5 modeli w przód leeeeedwo co pogonił poczciwego C2D...
Wątek traktuje o braku postępu w postępie... dla mnie i7 goniący o 20% C2D to żaaaaden postęp.
Autor:  giganteusz_997 [ 24.mar.2015 06:55:40 ]
Tytuł:  Re: "Postęp" w branży informatycznej (i każdej innej)
Ja wam powiem jaki ja postęp odczułem miałem do niedawna ALTHON 64X2 5600 RAMY DDR2 PŁYTA GIGABYTE GA-MA790X DS4 GR 880GT 512MB poszedłem z ojcem 6 lat temu i to nam wcisnęli. formatowałem zawsze co jakiś czas i sie nie wiesział tak internet chodził wolno myślałem że taki mam pewno dnia nie chciał przyjąć formatu wyrwałem go z kablami rzuciłem ob ziemie i skopałem że wszystko połamane i kupiłem i7-4790k plus chłodzenie dobre, GA-Z97X-Gaming 5 plextor SSd, ramy 2400 Mhz i odczułem postęp technologiczny internet chodzi jakby miał karty zapisane w pamięci się odpala w parę sekund i nie gotuje się jak ściągał z YT dłuży film. Mój postęp wygląda właśnie tak
Autor:  drookash [ 24.mar.2015 08:32:17 ]
Tytuł:  Re: "Postęp" w branży informatycznej (i każdej innej)
I pewnie relatywnie zapłaciłeś za i7 tyle co wówczas za Athlona...
Autor:  Zagor [ 24.mar.2015 08:57:33 ]
Tytuł:  Re: "Postęp" w branży informatycznej (i każdej innej)
Co ja pacze?

Wygląda to mniej więcej tak....
Porównajmy na torze osiągi RS6 C7 z PF126p z tym, że RS niech prowadzi ślepy dziad, bez nogi i ręki, za to do kaszla wsadźmy Stig'a, a i żeby było sprawiedliwie, to wyciągamy z RS'a 6 świec....
;)

Na otrzeźwienie proponuję porównać MIPS czy FLOPS tych "super" wydajnych platform z przed lat, z tym co mamy dziś w komputerach, albo w smartfonach 6 generacji.

MIPS
AMD Athlon 64 3800+ X2 (Dual core) - 14564 MIPS at 2.0 GHz - rok 2005
Samsung Exynos 5250 (Cortex-A15-like Dual core) 14000 MIPS at 2.0 GHz - rok 2011
FLOPS
August 2007 $48 $52 Microwulf As of August 2007, this 26.25 GFLOPS "personal" Beowulf cluster can be built for $1256.
June 2013 $0.22 $0.22 Sony Playstation 4 The Sony PlayStation 4 is listed as having a peak performance of 1.84 TFLOPS, at a price of $400
Nie mówię już o koszcie uzyskania wydajności 1 GFLOPS.

W zeszłym roku, wymieniałem maszynę młodemu, w CS GO (chyba nie wiem w co on tam łupie, ale strzela do ludzi ;) ), poprzednia konfiguracja dawała max 60FPS, czasem spadało do 40, obecna rysuje 600+ FPS. Stary sprzęt miał 3/4 lata, nie był w momencie zakupu topowymi produktami, podobnie jak teraz nie wpadłem na pomysł zakupu TitanX'a.
Autor:  emge [ 24.mar.2015 09:13:40 ]
Tytuł:  Re: "Postęp" w branży informatycznej (i każdej innej)
Co tu dużo pisać o postępie, teraz w kieszeni mam szybszego cztero-rdzeniowego "kompa" niż parę lat temu w żelaznej skrzyni na biurku :D
Autor:  Marcy$ [ 24.mar.2015 09:20:14 ]
Tytuł:  Re: "Postęp" w branży informatycznej (i każdej innej)
Ba, a mój pierwszy komp miał dysk twardy 1GB :)
Autor:  mroova81 [ 24.mar.2015 09:27:46 ]
Tytuł:  Re: "Postęp" w branży informatycznej (i każdej innej)
Do mojego pierwszego kompa był dysk opcjonalny 10MB, za ca1000$. Ale to rarek tak egzotyczny, że ciężko to potwierdzić linkiem.
Autor:  Morgi [ 24.mar.2015 13:28:48 ]
Tytuł:  Re: "Postęp" w branży informatycznej (i każdej innej)
Heh fajna dyskusja, a ja w tym czasie męczę się wspólczesnym kombajnem ODOO vel. OpenERP.
CO prawda każdy system ERP to dla mnie straszne biznesowe gówno, ale już pythona baaaaardzo polubiłem jako język programowania, mój nowy TOP 1.
Ten link miał tylko pewną ciekawostkę pokazać.
Lubię ASM, ale nikt w tym już nie pisze bo jak niejedna osoba zauważyła, koszty pracy byłyby ogromne, koszty utrzymania kodu też. A i tak nie nadążylibyśmy za NICZYM.
Tylko stery urządzeń realtime mają sens - i to proste.

BTW: Mac znowu mnie zaskoczył, myślałem, że mam firewire 400 (4P IEEE 1394) a mam 800 (9P IEEE 1394) i kolejny dzięń poczekam na zgranie filmów z kamery DV....
Autor:  emge [ 24.mar.2015 13:35:14 ]
Tytuł:  Re: "Postęp" w branży informatycznej (i każdej innej)
Mój pierwszy dysk to był 640MB w 386.
tap
Autor:  Morgi [ 24.mar.2015 13:37:11 ]
Tytuł:  Re: "Postęp" w branży informatycznej (i każdej innej)
Ja chyba mam jeszcze na wsi na strychu dysk 40 Mb.
Nie pamiętam jak się kontroler nazywał, ale dysk by 1,5x większy niż IDE.

BTW: na 486 DX mam na wsi "działający" UNIX FreeBSD 4.0 z XFree86, nawet kompilator GCC tam śmiga.
Koszmar to włączyć, bodaj 32 Mb RAM-u, ale X-y się odpalają i FVWM śmiga (wolno)

W trybie tekstowym da się nawet kompilować kernel,kiedyś próbowałem (dawno) i o ile pamiętam trwało około doby.
Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/