.: AUDI KLUB POLSKA :.
https://forum.audiklub.org/

Szarpie silnikiem Vw Lupo 1.4 16v
https://forum.audiklub.org/viewtopic.php?f=25&t=133343
Strona 1 z 2

Autor:  *Robi* [ 07.kwi.2015 21:11:26 ]
Tytuł:  Szarpie silnikiem Vw Lupo 1.4 16v

Auto po zakupie, wymianie rozrządu, sprzęgła itp jeździło dobrze. Po jakimś czasie zdarzyło mu się szarpnąć.
No to dostało nowe świece, nowe kable. Poszarpywało dalej. To cewka na podmiankę. Dalej szarpie.
Dostało wszystkie czujniki nowe ori. Auto dalej szarpało, i to coraz częsciej.
Filtr paliwa wymieniony. Szarpie dalej.
Przepływka wyczyszczona i dalej poszarpywało.

Podpięty pod vaga ale nic nie pokazało. A szarpanie jak było tak było sporadyczne.
5 dni temu byłem Lupem w Kraku, jechałem autostradą A4 w rożnym zakresie prędkosci i nawet nie szarpło ani razu.

Na święta pojechaliśmy do Zakopanego i jazda zaczęła się za Myślenicami :/ szarpało jak głupie.
Powrót taki sam.

Szarpanie bardziej odczuwalne na ciepłym silniku. Szarpie w każdym zakresie obrotów i prędkości. Szarpniecie jest dość mocne.
Tak jakby na chwilę (1 sek) gasł silnik. Na postoju występuje to samo.
Czasami obroty się zawieszą na 1,5 tys.
Jutro czyszczę na nowo przepływkę i robię adaptację może to pomoże.
silnik 1.4 16V akq, podobno te typy tak mają.

Macie jakieś rady, pomysły :?: bo zaczynam mieć motoryzacje powyżej uszu ;)

Może wytysk, albo słynne nity sprzegła ?

Autor:  BiLu [ 07.kwi.2015 21:16:11 ]
Tytuł:  Re: Szarpie silnikiem Vw Lupo 1.4 16v

IMO przepływomierz.

Autor:  bloku [ 08.kwi.2015 07:29:39 ]
Tytuł:  Re: Szarpie silnikiem Vw Lupo 1.4 16v

W pierwszej służbowej Fabii miałem taki silnik i podobne objawy. Seriws Skody wymienił wtedy przpeływkę oraz sonde. Określili powód jako źle dopasowany filtr powietrza (zbyt mała przepustowość). U mnie objawy szarpania były z silnika - jakby nagle tracił moc.

Autor:  *Robi* [ 08.kwi.2015 08:59:05 ]
Tytuł:  Re: Szarpie silnikiem Vw Lupo 1.4 16v

Ja odpiąłem wcześniej sondę i jakby na jakiś czas był spokój. Ale teraz objawy się bardzo nasiliły.

Autor:  Zagor [ 08.kwi.2015 10:09:21 ]
Tytuł:  Re: Szarpie silnikiem Vw Lupo 1.4 16v

Kabelek i loguj MAF, lambdę, TPS, czas wtrysku w trakcie szarpania - będzie widać co się dzieje.

Autor:  *Robi* [ 08.kwi.2015 10:54:22 ]
Tytuł:  Re: Szarpie silnikiem Vw Lupo 1.4 16v

Był podpięty i nawet podczas szarpnięcia nie wyskoczył błąd.Druga sprawa jest taka że tam za bardzo nie ma co vagować, tak okrojona elektronika. Klapka z przepustnicy cały czas mi faluje i silnik dostaje wibracji.Tak jak na tym filmie. https://www.youtube.com/watch?v=6T6PYb_0JpQ
A od czasu do do czasu jest taki moment jakby chciał zgasnąć ale łapie dalej. Tak jak na tym filmie np 0:25 sek , tylko ze u mnie dużo delikatniej. https://www.youtube.com/watch?v=t9paLU570M8

Autor:  bloku [ 08.kwi.2015 17:48:35 ]
Tytuł:  Re: Szarpie silnikiem Vw Lupo 1.4 16v

Jeśli się nie mylę to tam jest Simos jako sterownik - tego nie ma jak dobrze zvagować. Nawet adaptacja przepistnicy jest z ręki. Podmień z kimś przepływkę to będzie najszybszy sposób na zweyrfikowanie jej usterki lub też nie.

Autor:  Probe041 [ 08.kwi.2015 17:51:06 ]
Tytuł:  Re: Szarpie silnikiem Vw Lupo 1.4 16v

A wtyczki na wtryskach ok?

Autor:  emcior [ 09.kwi.2015 00:16:31 ]
Tytuł:  Re: Szarpie silnikiem Vw Lupo 1.4 16v

Przeplywka lub przepustnica. Sonda dobrana czy uniwersalna i lutowane kabelki?

Autor:  *Robi* [ 12.kwi.2015 09:25:18 ]
Tytuł:  Re: Szarpie silnikiem Vw Lupo 1.4 16v

Wtyczki niby ok.
Sonde zobacze w poniedziałek, ale raczej ori bo nie widziałem zadnej rzeźby na kablach.

Może przepustnica. Bo klapka od niej porusza się(lata) na wolnych obrotach i wtedy czuć że silnikiem narywa.

Wczoraj moja żona była w Kraku i na całą trasę szarpnął jej 6 razy. Wracając z Zakopca szarpał praktycznie co chwilę.

Postaram się w poniedziałek zrobić adaptację.

Autor:  emcior [ 12.kwi.2015 23:29:23 ]
Tytuł:  Re: Szarpie silnikiem Vw Lupo 1.4 16v

Moze juz nie pomóc.

Autor:  *Robi* [ 13.kwi.2015 07:48:04 ]
Tytuł:  Re: Szarpie silnikiem Vw Lupo 1.4 16v

emcior napisał(a):
Moze juz nie pomóc.

Też tak może być, bo już kiedyś robiliśmy adaptację i kulał..
No nic , w wolnej chwili zajrzę do niego.

Autor:  springieer [ 29.kwi.2015 07:51:18 ]
Tytuł:  Re: Szarpie silnikiem Vw Lupo 1.4 16v

Ja w Seacie 1,4 8v borykam się z tym problemem już ponad rok i widzę czy to 8v czy 16v nie ma znaczenia. U mnie problem jest taki, że cały czas padają przewody. Już kilka razy je wymieniałem, za każdym razem wytrzymują jakieś 3, 4 miesiące i pojawia się przebicie. W ciągu roku wymieniłem 3 razy przewody, kilka kompletów różnych świec i 2 razy cewkę i problem powraca po czasie. Nie ma znaczenia czy to górna półka czy dolna jeśli chodzi o świece i przewody. Byłem też u kilku mechaników i każdy rozkłada ręce

Autor:  zwykły $ [ 29.kwi.2015 09:22:16 ]
Tytuł:  Re: Szarpie silnikiem Vw Lupo 1.4 16v

springieer napisał(a):
Ja w Seacie 1,4 8v borykam się z tym problemem już ponad rok i widzę czy to 8v czy 16v nie ma znaczenia. U mnie problem jest taki, że cały czas padają przewody. Już kilka razy je wymieniałem, za każdym razem wytrzymują jakieś 3, 4 miesiące i pojawia się przebicie. W ciągu roku wymieniłem 3 razy przewody, kilka kompletów różnych świec i 2 razy cewkę i problem powraca po czasie. Nie ma znaczenia czy to górna półka czy dolna jeśli chodzi o świece i przewody. Byłem też u kilku mechaników i każdy rozkłada ręce


A regulator napięcia masz pan sprawny ? ktoś to sprawdzał ?

Autor:  Zagor [ 29.kwi.2015 20:44:07 ]
Tytuł:  Re: Szarpie silnikiem Vw Lupo 1.4 16v

Wymień raz komplet - świece i przewody.

Autor:  *Robi* [ 30.kwi.2015 17:43:14 ]
Tytuł:  Re: Szarpie silnikiem Vw Lupo 1.4 16v

Zagor napisał(a):
Wymień raz komplet - świece i przewody.

Swiece i przewody nowki z górnej połki dostał zaraz po zakupie.

Tymczasowo problem opanowany.
Wyczyszczona przepustnica.. Tam nie było co czyścić, bo to tylko klapka i sprężyna. W mechanizm pod plastikową pokrywką nie zagłębiałem się, bo za duzo kabelkow itp.

Dodatkowo wytargany przekaźnik 105 czy 100 ? Teraz nie pamiętam. Styki przeczyszczone, w środku nic nie nadpalone.
Ale ten przekaźnik jest ciepły, nie wiem czy powinien?.

Wspominam o nim, bo zdarzyło się kilka razy że przy odpalaniu , zabuczał jakiś przekaźnik i np zerował się licznik.Na forum Vw wyczytałem ze podobno lubią szwankować. Upłyneło 2 tyg, przekaźnika nie słychać i nie szarpneło ani razu. Oby tak dalej.

Autor:  ignac112 [ 01.maja.2015 12:29:58 ]
Tytuł:  Re: Szarpie silnikiem Vw Lupo 1.4 16v

Wtryski, sprawdźcie wtryski.

Autor:  springieer [ 03.maja.2015 09:07:19 ]
Tytuł:  Re: Szarpie silnikiem Vw Lupo 1.4 16v

zwykły $ napisał(a):
springieer napisał(a):
Ja w Seacie 1,4 8v borykam się z tym problemem już ponad rok i widzę czy to 8v czy 16v nie ma znaczenia. U mnie problem jest taki, że cały czas padają przewody. Już kilka razy je wymieniałem, za każdym razem wytrzymują jakieś 3, 4 miesiące i pojawia się przebicie. W ciągu roku wymieniłem 3 razy przewody, kilka kompletów różnych świec i 2 razy cewkę i problem powraca po czasie. Nie ma znaczenia czy to górna półka czy dolna jeśli chodzi o świece i przewody. Byłem też u kilku mechaników i każdy rozkłada ręce


A regulator napięcia masz pan sprawny ? ktoś to sprawdzał ?


Szczerze mówiąc konkretnie o regulatorze napicia nigdy nic nie słyszałem z ust mechaników, ale byłem też u elektryka samochodowego który ponoć sprawdził całą elektrykę i wszystko miało być ok wg niego. Rozumiem, że sam mogę to też sprawdzić zwykłym miernikiem podpinając go pod akumulator w czasie pracy silnika, czy to może bardziej skomplikowane?

Autor:  zwykły $ [ 03.maja.2015 11:05:53 ]
Tytuł:  Re: Szarpie silnikiem Vw Lupo 1.4 16v

springieer napisał(a):
zwykły $ napisał(a):
springieer napisał(a):
Ja w Seacie 1,4 8v borykam się z tym problemem już ponad rok i widzę czy to 8v czy 16v nie ma znaczenia. U mnie problem jest taki, że cały czas padają przewody. Już kilka razy je wymieniałem, za każdym razem wytrzymują jakieś 3, 4 miesiące i pojawia się przebicie. W ciągu roku wymieniłem 3 razy przewody, kilka kompletów różnych świec i 2 razy cewkę i problem powraca po czasie. Nie ma znaczenia czy to górna półka czy dolna jeśli chodzi o świece i przewody. Byłem też u kilku mechaników i każdy rozkłada ręce


A regulator napięcia masz pan sprawny ? ktoś to sprawdzał ?


Szczerze mówiąc konkretnie o regulatorze napicia nigdy nic nie słyszałem z ust mechaników, ale byłem też u elektryka samochodowego który ponoć sprawdził całą elektrykę i wszystko miało być ok wg niego. Rozumiem, że sam mogę to też sprawdzić zwykłym miernikiem podpinając go pod akumulator w czasie pracy silnika, czy to może bardziej skomplikowane?

A widzisz . Krótkotrwałe wahania napięcia wejściowego cewki jakie ma miejsce przy rozruchu nie jest jeszcze niczym złym ale długotrwałe niestabilne napięcie skutkuje złą pracą cewki a tym samym napięcie wyjściowe z cewki również będzie do bani . Stąd też anomalie typu padanie przewodów cewek i świec ( chodź te ostatnie rzadziej bo są bardziej odporne na skoki napięć) . Po dopaleniu samochodu najlepiej było by się wpiąć multimetrem ( miernikiem ) przy wtyczce napięcia wejściowego do cewki i dodając i ujmując pedał gazu sprawdzać co się tam dzieje.

Autor:  *Robi* [ 04.maja.2015 08:16:27 ]
Tytuł:  Re: Szarpie silnikiem Vw Lupo 1.4 16v

Ja też myślę jeszcze nad tym regulatorem napięcia. Szczotki to wiem ze już się po mału kończą.
Zaś mi szarpnął 2 razy :/

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/