.: AUDI KLUB POLSKA :.

Ile taka folią utrzyma się na samochodzie, jak z wytrzymałością? Chce okleić sobie kabine w ciężarówce, przebieg rzędu 150 tys rocznie, gałęzie i upały we włoszech i hiszpanii. Rok się utrzyma?

W zależności od warsztatu dają na to gwarancję nawet 5 lat, ale musisz podzwonić po zakładach i podpytać.

Potrzebuje tylko ten kawałek, lub całość w jakiś inny motyw. Wolała bym aby po jednych upałach folia nie spłyneła.

jak dobrze naklejone to wytrzyma rok. galezie -nie przezyje bedzie widac rysy i rany"szarpane" nie splynie od slonca ale wyblaknie. oklejanie kawalka elementu nie ma sensu juz lepiej caly okleic.

Na malowanie tego dachu potrzebują od tygodnia do dwóch
Długo w porównaniu z folią.
Skoro ma wyblaknąć to tak samo wyblaknie dach jak i cały samochód, więc nie ma różnicy czy przykleją na całe auto czy na dach
Biorąc pod uwagę że halogeny z dachu spadają wybitnie na hiszpańskich wsiach. Sądziłam że folia jest odporniejsza na zarysowania a żadne rysy widać po stanie obecnym nie wchodzą w gre

Czyli gra może być nie warta świeczki i lepiej by było po prostu pomalować klamota lub zostawić tak jak jest.

Jest może ktoś na forum kto opanował by to w weekend(piątek niedziela wieczór), gotówka od ręki (oczywiście gdy zimna już odpuści), Woj, mazowieckie , Łódzkie i dalej a2 do granicy z wrogiem. Elementy proste dach + kilka plastików.

Folia nie wyblaknie - porządna folia ma laminat i gwarancje koloru powyżej 5 lat. Z folią jest jak z lakierem - na gałęzie i kamienie nic nie pomoże. Za to upały nic jej nie powinny zrobić - przecież ludzie w Californii ciągle oklejają swoje fury...

Golden shovel - congratulations!

Co do tematu - jest pewna nowość na rynku- co prawka koszt jest około 2-3X większy jak normalna folia, ale będzie idealna na kamienie itd.

Co do kaliforni- zauważ, że Ci ludzie nie kleją samochodów na lata tylko co rusz zmieniają oklejenie i auta.

Może pomalować gumą?

Może na daty zwrócimy uwagę?

undercover ani cześć (gdzie trzeba), ani pocałuj mnie w .... tylko z marszu odgrzewasz kotleta.

Dodam tylko, że konieczna była edycja podpisu tego pana/pani. Treść oczywiście zgodna z tematem wątku A Wam się jeszcze chce dyskutować

Miałem nadzieję, że choć trochę pomogę tym postem ludziom, którzy szukają informacji na Waszym forum na temat oklejania pojazdów.

Przepraszam, że się jeszcze nie przywitałem. Nadrobię zaległości.

Pomoc po dwóch latach od ostatniego posta? Przecież to logiczne, że problem/dylemat już dawno się rozwiązał.