Witam,
odpowiadajac na zadane pytania dodajac danych do tematu:
1) Audi A6 C4 bylo 2.8 ACK, nowe tarcze, nowe klocki, nowy olej hamulcowy - hamowal lepiej jak B5 jednak tez byl to troche zelowy pedal, czy tam sa duze tarcze bo powiem szczerze nie pamietam, ale wydaja mi sie spore
2) Passat poprzedni B5 1.8T (150KM) mial wymione wszystkie wezyki, plyn hamulcowy, tarcze i klocki - hamowal tez lepiej jak aktualna B5 ale tez byl tam troche zelowy pedal, nie homawal pewnie jak A6 C5 ojca
3) Aktualny passat B5 1.9Tdi 110 AFN mial wymienione tarcze i klocki, tyl przod, nie jestem pewien co do plynu hamulcowego ale wiem ze musialem go dolac po przedniku, teraz jest poziom ok, pedal zelowy, nie pewnie hamuje, w porownaniu znow do A6 C5
4) A6 C5 ojca to 2.4, tarcze spore chociaz chyba mniejsze niz przy wiekszych motorach czy przy S-kach.
Wiem wiem temat na ktory moze nie znalezc sie konkretna odpowiedz.
Ale na ta chwile po tym co napisaliscie oceniam ze glownie za zelowy pedal odpowiadac moze plyn hamulcowy, a za jakosc hamowania rozmiar tarcz (pewnie przod i tyl), aby hamowanie bylo takie konkretne, pewne jak w ojca C5.
Dlatego przy wymianie oleju wymienie tez plyn hamulcowy, moze rzeczywiscie sie poprawi
Myslicie ze w passacie B5 ale po lifcie moge miec te same odczucia i rowniez niestety miekkie zawieszenie?
Nastepnie tez w skodzie octavii 2, bedzie miekkie zawieszenie czy ona jest robiona na podwoziu golfa? Jest calkiem duza, wieksza od passata B5. Ale jesli jesli jest robiona na podwoziu golfa to pewnie zawieszenie bedzie nieco twardsze, lepiej bedzie auto pokonywac zakrete i hamulce juz tez moga byc lepsze? Byloby sympacznie.
Pytam gdyz potrzebuje zmienic oddanego swietnego Passiaka B5 1.9TDi w kombi, na cos rownie rodzinnego, pojemnego z sporym bagaznikiem(kombi), pewnego, dlatego skupiam sie glownie na niemcach bo im ufam i najchetnie na dieslu ktory troche mniej paliwa polyka (gaz niestety nie wejdzie w opcje). Rowniez auto z jakas moca ciekawa. Ale przedewszystkim auto ktore jest dosc sztywne do pracy mam 10km po wiejskich pustych drogach otoczonych polami ale pelnych zakretow i kilku rond zanim wyjade na ta droge. Tak ze z lewej na prawa, z prawej na lewa dzien w dzien co dzien. Passatem plywam, albo wylatuje lekko czasem, potrzebuje czegos sztywniejszego.
Rozwazam przedewszystkim zakup samochodu
1) Skoda Octavia II 1.9TDi (chociaz osiagi sa slabe tylko jedna wersja 1.9TDi - 105KM nie wiem dlaczego zrezygnowali z 130KM) sa jeszcze 2.0 ale czytalem o nich duzo zlych opinii, wiem ze po 2007 poprawili usterki i bolaczki 2.0 jednak spalanie wyzsze i koszta utrzymania i tak wieksze niz w ulubionym 1.9TDi. Chociaz obawiam sie ze bedzie miekka, chyba ze jest rzeczywiscie na podwoziu golfa.
2) Passat B5 FL - ladniejszy zamiennik aktualnego, ale nie wiem jak powyzej wspomniana kwestia hamulcy no i zawieszenia miekkiego, ale na plus nadal super auto no i 130KM 1.9TDi pod maska, auto ktore znam i lubie. Moglbym wymienic zawieszenie na twardsze plus heble i plyny, ale pewnie pozniej bede zmuszony wymienic, gumki czy inne podzespoly na ktore twardsze zawieszenie bedize oddzialywac. Moze byc studnia bez dna.
3) Audi A4 B6 - moje male mokre marzenie, ale cena znacznie wyzsza, zawieszenie prawdopodobnie twardsze i lepsze?, hamulce lepsze? i 1.9TDi 130KM, idealna.
4) Jak juz celowac w drozsze auta nastepnie widze Passata B6 nie wiem jak zawieszenie i hamulce, w ogole nie znam auta, raz jechalem takim na taksowce, plastik - ala bolalo, jednak nowsze auto, calkiem ladna zewnetrzna stylistaka, minus 1.9Tdi 105km albo juz 2.0 w temacie silnikow jak przy Octavii II.
Co myslicie?