Cześć
Byłem u gościa na Gocławiu, który założył mi zabezpieczenie - pilocik, który trzeba mieć przy sobie, aby jechać autem. Dodatkową pracą była naprawa CD, ponieważ dziecko wsadziło dwie płyty. Odebrałem auto i dopiero po kilku dniach włączyłem mapę i film z płyty DVD. Na ekranie pojawiły się czerwone, cieniutkie pionowe kreski. Przy kręceniu potencjometrem, lub sterowaniu głośnością z kierownicy kreski się zawężają, by po chwili wrócić do pierwotnej odległości miedzy sobą. Po włożeniu płyty, zanim film ruszy czasami pojawią się w kratę na całym ekranie. Wróciłem do gościa, sprawdził podłączenia, twierdzi, że cacy i się wypiera, ze to po jego ingerencji - standard. Twierdzi, że taśma przyłączeniowa nie jest uszkodzona. Byłem u kolegi na VAGu. Błędów nie było żadnych, ale kilka razy wchodził w diagnostykę radia i po każdym zakończeniu diagnostyki kreski znikały z większej części ekranu. Raz były tylko wzdłuż górnej linii na centymetr w dół, raz od bocznej na 1/3 ekranu, coś się zmieniało. Natomiast każda regulacja głośności powodowała pojawienie się kresek na całym ekranie. Generalnie jak jadę na navi, to kreski na mapie są jakby podwójne. Co to może być, gdzie dalej szukać przyczyny?
Dzięki i pozdr