.: AUDI KLUB POLSKA :.

pomysł na biznes :
sklep garmażeryjny
mam dostawców firmowych czyli podmioty gospodqarcze
ale nie taki mam zamysł
jako że jestem szczęśliwym wieśniakiem w dodatku udzielającym się mam niezły układ z paniami z koła gospodyń wiejskich.

PROBLEM I ZAGADNIENIE :
czy mogę sprzedawać towar garmażeryjny produkowany metodą chałupniczą ??
Oczywiście zapewniam badania lekarskie oraz logistykę dla wybranej grup pań
chodzi mi o to jak legalnie wprowadzić wyrób do obrotu

najlepiej, jeśli skierujesz to pytanie do SANEPIDu... dostaniesz najpewniejsze info, najlepiej na papierku, żeby w razie "w" było na kogo zgonić.
wydaje mi się, że najważniejsze są badana i książeczki sanepidowskie, warunki raczej też...

żeby ci się tak nie skończyło
chyba lepiej stanąć z jakaś budą na kółkach na sporym parkingu przy ruchliwej trasie i serwować kierowcom jak im zasmakuje to reklama zrobi się sama

Trafione w sedno.
Druga sprawa - ludzie z tzw "wsi" nie kupią byle gówna bo wiedzą jak smakuje porządna szynka,kiełbasa, ser,bimber etc ...
Jeśli na swojej wsi chcesz ludziom czymś zaimponować to kieruj się tą zasadą - przezroczysta szynka z folii czy ser z niewielką zawartością sera nie przejdzie ...
Co do warunków sanitarnych to minimum sanitarne na dzień dobry a później tylko gorzej.
Zacznij pędzić dobry bimber to klient sam się znajdzie

garmażeryjka jest wbrew pozorom dość chodliwa. ludzie z lenistwa i braku zdolności kulinarnych kupują swojskiego pieroga i krokiecika. idąc za ciosem pomyśl o cateringu do firm....

Jest grupa ludzi, którzy nie zaopatrują się w mięso, wędliny w marketach...
Ta grupa ludzi z roku na rok rośnie, ale jeszcze jest mała...
Jak przeholujesz z kosztami, typu lokal, ilość pracowników itd, nie wyjdziesz na swoje i długo wychodzić nie będziesz...
Spróbuj do lokalnych sklepów wprowadzić swój towar, robiąc go w domu... nie patrząc na wszelką obowiązkową sanepidowską papierologię...
Znam dwóch takich "producentów", którzy w ten sposób zaczynali, jeden działa dalej, drugi odpadł (jakość coraz gorsza)...

wieśniaczy towar ma trafiać do miasteczka
lokal niewielki + 1 ekspedientka tak żeby zamknąć się w kosztach lokalu i osoby na poziomie 3,5 - 4 K i wio
Na razie robię przeszpiegi i rozeznanie. W miejscowości jest wszystko oprócz garmażu z prawdziwego zdarzenia (w zasadzie jest szczątkowy z wiader z makro)
i na tym chce się zatrzymać