pas samochodowy taki od przyczep plus taki fajny wózek jak do podnoszenia silników, z wysięgnikiem regulowanym. Mam nadzieję, że wiesz o co mi chodzi.

eciak samozaładowczy

auto z windą i paleciak...

Też się nad tym zastanawiałem ale ładowność auta spada i no i trzeba auta drugiego szukać.

Jeszcze myślałem nad kiprem lub autem z hds ale tutaj też trzeba szukać drugiego auta.

Paleciak samozaładowczy:


Gdzieś już widziałem to rozwiązanie ale ponoć są mega niestabilne te paleciaki.

Daj zdjęcie tego baga, nie znam sie za bardzo, ale jak mnie pamięć jeszcze nie zawodzi, to bagi mają uszy .. czy się mylę ?

Ale i tak musi to być konstrukcja stabilna, 400 kilo to nie przelewki (jak zakładam to max ciężar jednego baga i ta waga nie zmienia się wraz z porą roku, tzn bierzesz materiał o określonej wilgotności) jak się to robi naście razy w tygodniu x ilość miesięcy .
Aby nie doszło do jakiegoś wypadku warto zrobić to solidnie i raz..
Sam transport(jazda samochodu) także działa na samą konstrukcję.
Wyciągarka warsztatowa spokojnie da radę+ bloczek.. ale te fabryczne uchwyty o których mówisz.. no ja bym zrobił raczej solidne kotwiczenie wyciągarki.
Duże szekle/klamry to nie majątek (ucho/obejma od dołu ramy - łatwy demontaż ) , albo płyta przykręcana na ramę+boczne spawy do samej ramy do mocowania/np. ceownik (mocowanie przykręcane od góry-łatwy demontaż ) i bezpieczeństwo masz zapewnione na lata.
Do tego linka stalowa..poszukać osprzętu można w używkach off-roadowych,budowlanych- tam lebiody(mech,elek) zwalczają skutecznie większe ciężary.
Ale sam napęd do postawienia baga to jedno, stabilność konstrukcji to drugie.

O których słupkach mówisz ?
Piach .. a nie będzie się wysypywał przy transporcie-jeździe samochodu/ wyciąganiu baga/ pojemnik ze sobą wozić ?
Jak utrzymać jego ziarnistość/ odpowiednią ilość / dosypywać ? a wilgoć/ błoto ? ujemne temperatury sół?
Trzeba by dobrze to zaplanować.