enduroboy napisał(a):
Luki147 napisał(a):
enduroboy napisał(a):
napisz mi na pw konkretnie o jakie chodzi i co ma miec, mam sasiadke co pracuje w psychiatryku nie daleko mnie, to moze załatwi jak maja.
Widzisz Enduro , ... sam nie wiem co to jest za środek , i tym samym nie wiem jaki ma skład ... i jaki składnik tej cieczy pomaga mi w mojej dolegliwości . W sumie mam już wytypowany pewien środek , ale czekam na odpowiedź z firmy Ecloab. Jak będę wiedział , to dam znać .
Pokazałem twój wpis znajomej ze szpitala i powiedziała ,że płyny dezynfekujące są bezbarwne i,że może to być aktywator dodawany do płynu.
może idź w tym kierunku
Całkiem ciekawe , co napisałeś .
A wiec aktywator : i teraz pytanie , co to jest za składnik , i jakie ma za zadanie w tym płynie . Z moich obserwacji , oraz po konsultacji u jakiegoś tam znachora doszliśmy do pewnych wniosków :
Z tytułu słabej dezynfekcji powierzchni reki , gdzie umieszczane były wenflony , mogło , a raczej doszło , jak on to ujął sprytnie do zapocenia się górnej wierzchniej powierzchni naskórka , i z tytułu nie regularnego mycia , ten brudny , zakażony bakteriami , i wydalanym przeze mnie potem zarastał się kolejnymi warstwami skóry ... W efekcie doszło do wytworzenia się stanów zapalnych pod skórnych . Mogło dojść do zakażenia hmm brodawczakiem , oraz gronkowcem , .. bo jak ujął to są ulubione szpitalne choroby .
Reasumując , rozwiązaniem jest silne złuszczanie zakażonego naskórka - tak właśnie działa ten płyn co mam , ... oraz silna dezynfekcja , odkażanie nowych pokładów naskórka , który się wytwarza w miejsce już obumarłego .
i to by miało sens , ... ten płyn co mam jest silnie wysuszający , złuszczający , i odkażający . Cały naskórek odpada , z całym tym zakażeniem na ręku . Czyli w ten sposób muszę się "dokopać " aż do ostatniego pokładu. warstwy zanieczyszczonej skóry ...