.: AUDI KLUB POLSKA :.
https://forum.audiklub.org/

Uciekająca kompresja spod wtryskiwacza
https://forum.audiklub.org/viewtopic.php?f=25&t=143401
Strona 1 z 2

Autor:  metyoo [ 12.paź.2017 16:36:38 ]
Tytuł:  Uciekająca kompresja spod wtryskiwacza

Witojcie!
Pacjent: E320 CDI objawy: smród spalin w kabinie, później tryb awaryjny, który ustępuje po ponownym odpaleniu.
Po podniesieniu maski wyraźny dźwięk uciekającej kompresji, po zdjęciu obudowy na 2(5) cylindrze widoczne okopcenie i cykanie.
Co to? jakaś podkładka/uszczelka, czy coś poważniejszego?
Generalnie silnik pracuje bez zauważalnej straty mocy/dynamiki, ale nie mam zamiaru tak jeździć...


Autor:  Energy [ 12.paź.2017 17:08:21 ]
Tytuł:  Re: Uciekająca kompresja spod wtryskiwacza

Miałem takie cyrki w Sprinterze CDI. Mechanik załatwił temat w godzinę. Pod wtryskiem była podkładka uszczelniająca która wydmuchało. Akurat w Sprinterze nie było problemu z naprawą. Myślę że i tutaj pójdzie gładko.

Autor:  metyoo [ 12.paź.2017 17:45:23 ]
Tytuł:  Re: Uciekająca kompresja spod wtryskiwacza

Właśnie doczytałem na forach, że raczej to jest właśnie podkładka pod wtryskiem...
Jutro rano kupię i wymienię, mam nadzieję, że na tym temat się zakończy.

Autor:  emge [ 12.paź.2017 17:46:53 ]
Tytuł:  Re: Uciekająca kompresja spod wtryskiwacza

Znajomemu w 3.0 TDI jakąś zaślepkę z bloku wydmuchało przez taki uszczelniacz. Już szykował się na zmianę silnika, aż trafił na kumatego mechanika i ogarnął moment.

Autor:  drookash [ 12.paź.2017 18:40:05 ]
Tytuł:  Re: Uciekająca kompresja spod wtryskiwacza

Metyoo... najważniejsze - frezowanie i czyszczenie gniazda przed nową uszczelką i ponownym osadzeniu wtrysku.
Zwęglone resztki oleju, nagar... tam musi być przed osadzeniem sterylnie, inaczej za pół roku znów będziesz wymieniał a po drodze wydmucha się kanalik w głowicy :/
Zleć to lepiej jakiemuś bosch serwisowi zaufanemu. Przerabiałem to w 2.2CDI.

Autor:  metyoo [ 12.paź.2017 21:41:22 ]
Tytuł:  Re: Uciekająca kompresja spod wtryskiwacza

Chyba aż tak zapieczony ten wtrysk nie jest, skoro dmucha przez niego spalinami.
PS. diagnoza potwierdzona na forum merca, więc jutro akcja :)
Niestety nie mam zaufanego mechanika. Pierwszy raz od ładnych kilku lat zleciłem wymianę oleju, a czegoś takiego nie da się spierd0lić. Nic bardziej mylnego! Kolejnego dnia zaczęło mi ubywać płynu chłodzącego z układu - lądował na ulicy... Jak ci kaszaniarze tego dokonali nie mam pojęcia. Prosiłem jedynie, żeby olej spuścili, a nie odsysali....

Autor:  drookash [ 13.paź.2017 07:46:32 ]
Tytuł:  Re: Uciekająca kompresja spod wtryskiwacza

Czasami dmucha boczkiem a mimo to wtrysk siedzi jak zaspawany - u mnie tak było na 3 garze w 313CDI. Co gorsza... wyciągacze do wtrysków jakie są na rynku wymagają odkręcenia górnego członu wtrysku i tam nakręcenia chwytu a to wiąże się z ponowną kalibracją wtrysku :(
Wtrysk osadzaj na biały smar ceramiczny do 1100'C. Pilnuj by nie zamieniać miejscami - są wkodowane w ECU.

Autor:  Morgi [ 13.paź.2017 11:24:31 ]
Tytuł:  Re: Uciekająca kompresja spod wtryskiwacza

Mnie np. ciekawi po whooy są wkodowane w ECU?

Autor:  metyoo [ 13.paź.2017 12:30:41 ]
Tytuł:  Re: Uciekająca kompresja spod wtryskiwacza

Pewnie ochrona komponentu, no i żeby nie robiono tego poza ASO :)

Autor:  Morgi [ 13.paź.2017 12:43:50 ]
Tytuł:  Re: Uciekająca kompresja spod wtryskiwacza

Tego można się domyslić, ale to na pohybel właścicielowi, a nie jak w starych autach gdzie wsadzałeś co chciałeś i gdzie chciałeś - np. komp od Seata do Audi A4.

Autor:  drookash [ 13.paź.2017 12:49:23 ]
Tytuł:  Re: Uciekająca kompresja spod wtryskiwacza

Nie... to nie ochrona...
Każdy wtrysk ma pewną wydajność. Kod znajdujący się na wtryskiwaczu to informacja dla ECU jakie czasy otwarcia / jaka oporność itd. Normalnie ECU w np. 1.9TDI PD liczy prędkość kątową, przyspieszenie i spowolnienie licząc zęby koła zamachowego i dokonuje korekty dawki dla poszczególnych cylindrów. W niektórych systemach "startowe" parametry zakodowane są w oznaczeniu wtryskiwacza i dla ECU są to parametry wyjściowe z których dokonuje korekt.

Autor:  metyoo [ 13.paź.2017 15:02:48 ]
Tytuł:  Re: Uciekająca kompresja spod wtryskiwacza

Wtryskiwacz wyszedł bez problemu, ale niestety powierzchnia, która przylega do gniazda jest wypalona. Także szykuje się wymiana wtryskiwacza....
Znalazłem coś takiego:
http://allegro.pl/wtrysk-bosch-nr-64807 ... 19398.html
Chyba to lepsza opcja niż kupowanie od janusza z garażu wtryskiwacza niewiadomego pochodzenia...
Gość przez telefon twierdzi, że w moim strupie nie ma potrzeby kodowania. Zobaczymy jak wyjdzie.

PS. już zdążyłem doczytać po co to kodowanie :)

Pęknięcie:
https://www.dropbox.com/s/xqm37fdu8wbwv ... 0.jpg?dl=0

Wypalona podstawa wtryskiwacza:
https://www.dropbox.com/s/mix35ijqcbf2s ... 5.jpg?dl=0

Autor:  maniocek [ 14.paź.2017 18:11:51 ]
Tytuł:  Re: Uciekająca kompresja spod wtryskiwacza

Jesteś pewny że to pęknięcie?
Coś one za idealnie proste.

Autor:  metyoo [ 14.paź.2017 21:47:27 ]
Tytuł:  Re: Uciekająca kompresja spod wtryskiwacza

Pęknięcie, ktoś tam już chyba był, z resztą to część wymienna, także po taniości naprawa :)

Autor:  drookash [ 14.paź.2017 21:54:47 ]
Tytuł:  Re: Uciekająca kompresja spod wtryskiwacza

Wiesz co... mam gdzieś rozebrany wtrysk z 2.2CDI - identyko wygląda. Poszukam - jak coś to masz go free :) Licz się jednak z tym, że wysypie Ci się sporo drobnych części jak to odkręcisz. Ja dałem wtrysk do Boscha i zawołali 210PLN za wymianę "obudowy".
Za wczasu leć do ASO po śrubkę która trzyma wtrysk od góry - 90% przypadków to jej przeciągnięcie i potem rozciągnięcie.
Ktoś musiał go wyjmować... widzę na Twoich łapkach biały smar :) Tego tam fabryka nie dała :P

Autor:  metyoo [ 15.paź.2017 08:31:02 ]
Tytuł:  Re: Uciekająca kompresja spod wtryskiwacza

To białe to pasta ceramiczna. Nie zauważyłem tego po demontażu. Po założeniu nowej podkładki niewiele się zmieniło, dlatego przyjrzałem się bliżej wtryskowi, tzn. Pęknięcie akurat zauważyłem, ale wypalonego miejsca już nie.
Nakrętka kosztuje 30 kilka PLN, więc nie ma tragedii.
W sumie to zastanawiałem się nad kupnem zregenerowanego wtrysku z alegrosza - trzeba tylko oddać stary. Ale na razie wymienię nakrętkę bo to nadal znikomy koszt. Jeśli nie pomoże to wpadnie zregenerowany.

Śruby i podkładki nowe za każdym razem montowałem, bo to również śmieszne pieniądze.

EDIT:
Robota zrobiona, miecio ładnie klekocze, nie kopci, kompresja zostaje tam, gdzie powinna.
Zmieniłem nakrętkę -41PLN, podkładka + śruba 5PLN.
Najdroższa z tego całego majdanu była pasta ceramiczna :D

Autor:  hubi_pl [ 04.sty.2020 20:29:52 ]
Tytuł:  Re: Uciekająca kompresja spod wtryskiwacza

METYOO , trochę odkopałem Twój temat ponieważ zabieram się za wymianę podkładki i oringów w audi 3.0 tdi casa. Czy pamiętasz może czy dawałeś pastę na całej powierzchni wtrysku?
Tu też w sumie pytanie do reszty, może ktoś wymieniał te elementy.

Wyjęcie mam nadzieję nie będzie problemem, mam nowe podkładki, oringi górne i dolne, oraz te płytki pod wtryskami na silniku. Z autem się nic nie dzieje, ale usłyszałem że warto wymienić podkładki , więc trzeba działać.
dzięki

Autor:  tomeksopot [ 04.sty.2020 20:57:00 ]
Tytuł:  Re: Uciekająca kompresja spod wtryskiwacza

z tego co wiem to żadnych past tam nie stosujesz

Autor:  hubi_pl [ 04.sty.2020 21:15:59 ]
Tytuł:  Re: Uciekająca kompresja spod wtryskiwacza

https://warsztatowiec.info/na-zapieczon ... -i-swiece/

Taki smar mi polecono do zabezpieczenia.

Autor:  metyoo [ 04.sty.2020 23:13:10 ]
Tytuł:  Re: Uciekająca kompresja spod wtryskiwacza

ja użyłem pasty teflonowej

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/