.: AUDI KLUB POLSKA :.

Moje Audi z podpisu, 230km/godz, mogłem więcej. DK25 o 3 w nocy.

Fiat 126p elx. 105 km/h, droga na Sokółkę. Było to niepotrzebne ryzyko.

Byle S6 w manualu w 3 osoby 304km/h wedlug navi. Wiec realnie pewbo z 299...moze 300

Wytapatane A5

Panowie- nie mamy po 11 lat, aby się tym jarać.
Jak dla mnie temat do utylizacji.

Żeby nie było OT- Jungheinrich'em kilkanaście lat temu podczas wakacyjnych wojaży do UK- w zakrętach 90* latałem driftem przy jakichś 7-9km/h igrając z życiem.

Dzisiaj E38 lekko depnąłem ale tylko 190 km/h na A2, bo niby po co więcej?

fiat uno 1,4 by Leo
200 na godzinę i banan na twarzy !!
W Bestii do budzika zabrakło 10 więc licznikowe 270

Moje byłe audi 80 b3 z podpisu , na liczniku wskazało w granicach 246 - 247 km/h . Na trasie powrotu z nad morza S3 , za Goleniowem , ... za technologicznym parkiem goleniowskim jadąc w kierunku szczecina ... jest tam ładna prosta . Miała chęci pójść ciutkę szybciej , ... ale musiałem hamować przez zakrętem . Teraz jak patrzę z perspektywy czasu , ... hmmm można by określić to totalną głupotą ...., mając na uwadze jeszcze to , że wracałem z kobietą .

Moje audi a6 c5 z podpisu coś koło 230 w dniu zakupu , i powrotu do Szczecina na A2 .

250 km/h w S4 C4, motocyklem jedynie 200. Jak byłem młody nie było rakiet, na starość człowiekowi się już tak nie śpieszy

Tak na serio to 265 km/h (licznikowe) w A8. Zapewne jest to oolo 250.

9tką z Okęcia na Pragę, koła o tory nieźle łomotaly...
Tak na serio to Cobra, ale nie wiem ile było, prawie leciał. ..
Temat trochę dla dzieci.

Dawno temu z Leo na pasie lotniska Kąkolewo 300 km/h.
Tak się bawił że popsuł skrzynię
Ehhh stare czasy ...

225km/h w Audi A6 C5 2.4 oska, na obwodnicy krakowa, fajne uczucie, adrenalinka, potem wyskoczyl matiz, musialem hamowac, marnowac klocki. Wiec od tamtej pory nie przekraczalem 180km/h, a najczesciej smigam teraz 140-160km/h max

A1 gdańsk łódź 163km/h brane z gps scania v8,

Jak byłem w Twoim wieku, prawie 80km/h Simsonem S51; z górki w Olszynie
Pełen odlot

To robi wrażenie. Musi być ciekawe uczucie.

jazda tylko przez chwile z ciekawości ile pódzie, najmniejszy ruch kierą powoduje dużą niestabilność pojazdu

"Mam GSXR 1000 i przyznam że często wyciskam z niej ponad 300 km/h, dokładnie nie wiem ile bo licznik pokazuje 299, ale obroty dalej idą. Tylko że robię to na długich, gładkich prostych, np. autostrada. Normalnie po mieście rzadko przekraczam 200km/h, bo za dużo aut. Czasem w nocy przelecę 250-270 przez główną, ale rzadko."

nie jeden się przejechał
bilstain przód i tył
rozpórki przód tył
hebel wersja turbo 4 x tarcze
po tym jak przyjechał z Poznania buda zespawana na siher
bawił mocno prawie 3 sezony aż go ruda zjadła w kluczowych miejscach
teraz wrasta w trawnik i nadal zarabia i to już od kwietnia każdego roku
to jest wypas nie ??
ileż to frajdy dało
szczególnie na zejściu ze "ślimaka: z szybkiego ruchu na eskę
" na dole" tego odcinka miałem zazwyczaj około 160 a potem to mnie goooooooń panie jak masz siły ....
ze 4 zatrzymania przez ścigantów na stacji shell na końcu prostej zanotowałem i to zdziwienie : panie uno 200 to jeszcze nie widziałem
no i słynny powrót z parapetówki Sprintera i komentarz Leo na street z Lancerem evo 6 a może 7
Buba daj mu po tych winklach (w pobliżu miejsca zamieszkania mojego Przyjaciela) bo wydaje mu się że może ...
żeby było jeszcze ze 20 kucy to by całkiem nie dał rady a tak ...
uciekł na prostej ale na poziomie szaleju i braku odpowiedzialności, odpuściłem bo ma do kogo wracać

W obecnej zapiąłem licznik. Autostrada.

W poprzedniej też zapiąłem licznik ale skończyło się wywaloną uszczelką pod głowicą

skąd ten mądry cytat?