.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam wszystkich. Kolejne pytanka z serji trudnych do użytkowników B4 TDi:

1. przy na maxa rozgrzanym silniku (lato w korku) jaka ma być max. temperatura silnika ?
2. czy montaż obrotki wiąże się z dożuceniem dodatkowej elektroniki czy wystarczy tylko sam obrotomierz ?

[/b]

co prawda nie mialem nigdy zbyt wiele stycznosci z TDi ale wydaje mi sie ze temp. cieczy chlodzacej nie powinna przekraczac 100 stopni C , mialem taki problem u siebie w 100-ce , temp dochodzil do 110 stopni , i wtedy zaczynal palic strasznie olej ... poza tym uszczelka pod glowica dlugo nie wytrzyma przy przegrzewajacym sie silniku.
natomist co do obrotomierza , to niestety nie orientuje sie , jedynie wiem ze w silnikach benzynowych wystarczylo przelozyc sam zegar w liczniku i to dzialalo

u mnie w b5 jest cały czas 90 stopni a ponieważ nie było w tych silnikach rewolucyjnych zmian to raczej yle powinno być - nawet citroenowski diesel 1,9 ma taką samą temperaturę

a u mnie trzyma pod 90 a w korkach 90

Ups, czyli jednak musze dzialac z ta chlodnica bo u mnie w korku dochodzi do 100 i olej wtedy pali - az wstyd wtedy ruszac.
Pozdrowko MJ

A widzicie u mnie temp. w korku z włączoną klima (cały czas kręcą wentylatory) jesy ok 89C natomiast jak wyłącze klime to dochodzi tak do 97C i to jest prawie wskazówka w pionie. Zgodził bym się z wami ale kupiłem sobie ksiązkę typu "Naprawa Audi 80..." i w niej jest napisane z tego co się nie myle że wentylatory załączają się od 87C-107C (ale się upewnie i podam szczegółowe dane, a jeszcze jest coś o drugim biegu). Powiedzcie mi dlaczego bez klimy on poprostu nie może załączyć wentylatorów wcześniej i też schładzać silnika do 90C?!?!??!....

a i jeszcze jedno. Kiedyś zacząłem obserwować ją na parkingu z wyłączoną klimą to jest tak że jest tam sobie te 97 stopni C kręcą się wentylatory po czym się wyłączają !! i za jakiś czas (wskazówka niby rusza się na ok 98 stopni C) wentylatory się znów załączają. Czyli niby wszystko jest w porządku tylko czemu to się dzieje przy 97-98 stopniach temp. a nie tak jak z klimą ok 89-90 stopniach C.

PS. acha czy wasze klekoty (czyt. TDi ) też się dosyć długo nagrzewają. Jak wymieniałem płyny to do załączenia wentylatorów na postoju stała chyba z 30 min. ????

moj "klekot" tez dlugo sie rozgrzewa

A powiedz mi jeszcze po czym poznajesz (jeźeli wogóle ?? )kiedy wentylatory biegają na pierwszym a kiedy na drugim biegu ??. I mniej więcej od jakie temperatury się załączają. Czy u Ciebie zawsze chodzą razem czy zależne to jest od "biegu"... ??????

nigdy nie zwrocilem na to uwagi bo nie bylo z tym zadnego problemu
moze nawet nigdy sie zalaczyl??????
sprawdze to jak doprowadze furke do ladu bo w sumie zaczelo mnie to interesowac.......

Co do tych temperatur i czyszczenia chlodnicy to jutro to robie wiec zdam relacje czy cos sie zmienia/zmieni czy przestanie palic olej jak sie zgrzeje i wogole.
Pozdrawiam MJ